Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Szalom - od strachu do fascynacji :)

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 22.03.2018 21:44

Jeźdźmy dalej.
Wylądowali, dojechali do centrum Ejlatu, potupali do wypożyczalni. Tam straciliśmy blisko godzinę, coś było z płatnością (kolega musiał się z bankiem łączyć, więcej nie pamiętam). Bagaże do samochodu, a my na obiad. Przed nami droga do Never Zohar nad Morzem Martwym, od którego dzieli nas blisko 200 kilometrów. Z Ejlatu wyjechaliśmy niedługo przed zmrokiem, więc musiało być grubo po 16. Jedziemy zatem głównie już w ciemnościach i to sakramenckich (przy drodze nie ma zabudowań). Zmęczeni nieco całą podróżą powoli zaczynamy ucinać komara. Oczywiście poza kierowcą – Grzegorzem. Radyjko gra cicho, więc i mnie powoli oko się przymyka (choć w środkach lokomocji rzadko śpię). Jedziemy, za oknem ciemno, cisza, oko opada…. Naraz huk, że umarłego by na nogi poderwał. Myślałam, że zawału dostanę 8O . Na granicy snu, choć już bardziej jawy - myślę – mamy wypadek. Ale coś się nie zgadza, w samochód nic nie uderzyło, jak jechaliśmy tak jedziemy.
Co to było? – Ponaddźwiękowe samoloty wojskowe lecące bardzo nisko. W zasadzie towarzyszyły nam podczas całej drogi do Never Zohar. A jak na miejscu wysiedliśmy a auta, dalej latały i powodowały niesamowity huk.
Ostatnio edytowano 23.03.2018 09:51 przez aga_stella, łącznie edytowano 2 razy
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 22.03.2018 21:56

I ta waga to jest coś co mnie do lustrzanki zniechęca....

A te samoloty 8O
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 22.03.2018 21:58

piekara114 napisał(a):I ta waga to jest coś co mnie do lustrzanki zniechęca....

A te samoloty 8O

obiektywy też taszczył (to był jego bagaż podręczny, ale jakoś go przepuścili, choć wagowo przekraczał normy).
O samolotach piszę, bo gdyby ktoś jeszcze jechał niech się nastawi... :D ( w dzień jakoś latały wyżej).
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 22.03.2018 22:00

Never Zohar to wioska, ale bardzo urokliwa (sklepu nie widziałam, ale nie byłam wszędzie). Budynki obłożone kamieniem – coś w rodzaju otoczaków i płoty z deseczek, patyków tworzą niesamowity klimat. Ulic wewnątrz nie ma. Jeździ się dokoła skupiska domów. Parkingi są – darmowe. Miejsce jest naprawdę super. Ale nie wykąpiecie się tam w Morzu Martwym. Pospacerować brzegiem można.
Załączniki:
zohar.jpg
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 22.03.2018 22:05

co. fotek z Never Zohar, kotek przed naszym domkiem.
Załączniki:
20170120_084240.jpg
20170120_084141.jpg
20170120_084127.jpg
20170120_083833.jpg
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 22.03.2018 22:08

kotek teraz (wiedziałam, że będę się motać :evil: )
Załączniki:
kotek.jpg
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 23.03.2018 09:11

Witaj
Super że nadajesz, zdjęcia oczywiście zajefajne.


aga_stella napisał(a):
piekara114 napisał(a):I ta waga to jest coś co mnie do lustrzanki zniechęca....

A te samoloty 8O

obiektywy też taszczył (to był jego bagaż podręczny, ale jakoś go przepuścili, choć wagowo przekraczał normy).
O samolotach piszę, bo gdyby ktoś jeszcze jechał niech się nastawi... :D ( w dzień jakoś latały wyżej).


Czy na bramkach lotniskowych wszystkie obiektywy musiał " wywalać " i rozkręcać body (od obiektywu).
Mnie to spotkało jak wracaliśmy z Turcji z całej naszej wycieczki wszyscy musieli okazać cały sprzęt foto :cry: Co człowieka strasznie irytuje z drugiej strony bezpieczeństwo jest ważne. Coś za coś ale okrutnie opóźniało odprawę. I śmiesznie to wygląda jak jeden człowiek zajmuje 3 kuwety - w jednej pasek, okulary, dokumenty i inne szpargały w drugiej tablet, laptop, smartfon i wreszcie torba foto :D :mrgreen: Czasem zastanawia się człowiek na co mu to, obiektywy, filtry i całe te zapasowe cuda, ale gdy oglądamy później zdjęcia, zdajemy sobie sprawę że nie jest to tak łatwo osiągnąć. Podziwiam wszystkich zapalonych fotografów i mam wielki szacunek do ich zaparcia w dźwiganiu tych swoich szkieł.

:D Tak więc pozdrów kolegę i nadawaj by oczka nacieszyć widokami, bo u mnie za oknem dziś pochmurno, szaro i buro. :D
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 23.03.2018 10:00

21monika
Czy na bramkach lotniskowych wszystkie obiektywy musiał " wywalać " i rozkręcać body (od obiektywu).
Mnie to spotkało jak wracaliśmy z Turcji z całej naszej wycieczki wszyscy musieli okazać cały sprzęt foto :cry: Co człowieka strasznie irytuje z drugiej strony bezpieczeństwo jest ważne. Coś za coś ale okrutnie opóźniało odprawę. I śmiesznie to wygląda jak jeden człowiek zajmuje 3 kuwety - w jednej pasek, okulary, dokumenty i inne szpargały w drugiej tablet, laptop, smartfon i wreszcie torba foto :D :mrgreen: Czasem zastanawia się człowiek na co mu to, obiektywy, filtry i całe te zapasowe cuda, ale gdy oglądamy później zdjęcia, zdajemy sobie sprawę że nie jest to tak łatwo osiągnąć. Podziwiam wszystkich zapalonych fotografów i mam wielki szacunek do ich zaparcia w dźwiganiu tych swoich szkieł.

:D Tak więc pozdrów kolegę i nadawaj by oczka nacieszyć widokami, bo u mnie za oknem dziś pochmurno, szaro i buro. :D

Witaj, miło zaglądasz. O dziwo przechodził bezproblemowo. Rozbierania na części nie było i to zarówno w Polsce jak i w Izraelu. Raz tylko miał stracha w Jerozolimie, ale skończyło się OK. W zasadzie to nie uskarżał się na ciężar - twardy był, ale trochę w kość mu to dawało, zwłaszcza jak długo byliśmy na nogach.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 23.03.2018 10:09

Po wyjściu z domku - taką alejką idziemy w kierunku Morza Martwego. Spacerkiem ok. 3-4 minuty.
Załączniki:
20170118_093130.jpg
KarKoz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 759
Dołączył(a): 26.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) KarKoz » 23.03.2018 10:14

Kapitalne zdjęcia. Brawo Ty :)
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 23.03.2018 10:28

KarKoz napisał(a):Kapitalne zdjęcia. Brawo Ty :)


Witaj. Te sprzed domku są takie se :D Robione w pospiechu o poranku. Nikt tam nic ciekawego nie widział poza mną (robiłam je też z myślą o relacji, której oczywiści bym nie napisała :? ). Strzelałam je telefonem i ich goniłam. Wracalismy jak było ciemno, więc tylko poranki zostawały.
Te najbardziej superaste - kolegi Rakosza.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 23.03.2018 10:42

Docieramy nad morze. Jest to część bardziej przemysłowa, gdzie kąpiel jest zabroniona. Myśleliśmy, że brzegiem dojdziemy do widocznego hotelu, ale okazało się, że jest płot z siatki (z daleka niewidoczny).
Załączniki:
20170118_095230.jpg
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 23.03.2018 10:44

takie obrazki też są
Załączniki:
20170118_095600.jpg
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 24.03.2018 17:50

I ostatnie zdjęcie z tego miejsca. Krzesełko było przy brzegu, więc pozwoliłam je sobie wykorzystać :D
Oczywiście nad Morze Martwe wrócimy (w ładniejszym miejscu), ale tego dnia w palnie była sławna Masada.
Załączniki:
ja.jpg
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 24.03.2018 18:03

Do Masady jest blisko - drogą nr 90 niecałe 20 min. My jednak pojechaliśmy drogą 31 przez Arad. Naprawę warto. Po kilku minutach jazdy jest wspaniały punkt widokowy, z które widać część Morza Martwego i wspaniała panoramę na wzgórza.
Załączniki:
FB--9.jpg
FB--2.jpg
FB-.jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Azja



cron
Szalom - od strachu do fascynacji :) - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone