.png)
Rysio napisał(a):Tak patrzę na ten topic i zastanawia mnie jednoJedziecie na wczasy czy na LeMans
![]()
Ja jadę do Cro 2 dni, oglądam widoki, robię postoje, pod wieczór jestem w Karlovacu albo gdzieś w tych okolicach, więc mam czas napić się Karlovacko, po drodze zatrzymuję się na obiad czasem na jakimś przydrożnym placu zabaw. Średnia wychodzi mi może ze 50km/h a zużycie paliwa w okolicach 5,5l. Wracając ostatnio znad polskiego morza trochę chciałem przyspieszyć. Średnia przez Poznań i Wrocek wyszła mi niecałe 65km/h licząc w tym autostradę od Wrocka do zjazdu w Knurowie gdzie ciąłem w granicach 180-210 a średnie spalanie prawie 8l. Różnica 15km/h czyli w ciągu 10 h przejechałbym 150 km
normalnie rewelacja a człowiek po takiej jeździe czuje się zrypany jak koń po westernie
.png)
Serce w pasy napisał(a):...A wracając do szybkiej jazdy zdażało mi się i 250 jechać na trasie Kraków Legnica. Teraz można linczować
.png)
arturo72 napisał(a):zebik napisał(a):Powiedz kiedy będziesz jechał to ja posiedzę w domu. Samochód masz fajny ale co z resztą![]()
nie wiadomo
19.07 wyjazd,z resztą nie jest tak źle,prawko od 90r,od 1999r bez wypadku,na liczniku ok.300tys km
.png)
Leszek Skupin napisał(a):Serce w pasy napisał(a):...A wracając do szybkiej jazdy zdażało mi się i 250 jechać na trasie Kraków Legnica. Teraz można linczować
Mój tyle nie pojedzie...
Rysio napisał(a):Serce w pasy napisał(a):Mój też nie, ale Kolega ma A6 3,0 quattro i on ma V MAX 250km/h komputerowo "obcięte".
W Rybniku za 5-6 stówek mu blokadę zdejmą. Zabawa kończy się wtedy o 30km/h później. Testowane
.png)
Leszek Skupin napisał(a):Dla silnika jak dla silnika, ale na polskich drogach to na pewno dla zawieszenia
.png)
gospodarz napisał(a):Leszek Skupin napisał(a):Templariuszy brakujechociaż nie... Templariusze siedzą w sejmie ... tylko gdzie skarb ukryli
:roll::lool:
Tam skarb Twój, gdzie serce Twoje
.png)
Serce w pasy napisał(a):Ale to chyba nie pozostaje bez szkody dla silnika.
.png)
Rysio napisał(a):Serce w pasy napisał(a):Ale to chyba nie pozostaje bez szkody dla silnika.
Pozostaje całkowicie bez szkody dla silnika o ile nie będziesz wykorzystywać notorycznie podniesionej mocy/odblokowanej prędkości max. Taki psikus nawet występuje, że przy normalnej eksploatacji zużycie paliwa nieznacznie spada ponieważ aby uzyskać te same parametry podróży nie trzeba w chipowanych silnikach tak gnieść gazu![]()
Podam jeszcze inną ciekawostkę o której być może nie wszyscy wiedząSłynny TDi VW na ten przykład występuje bądź występował w odmianach 90,101,110,130,150,180 PS a może jeszcze kilku innych (Skoda np miała 120 i 105 PS a jeszcze stada Seatów, Audików itp były). Czym się różniły te silniki
Otóż część była na pompie wtryskowej a część na pompowtryskiwaczach (co na moc wpływu nie miało) oraz elektroniką
Gdyby producent wprowadził od razu model 150 konny to kto by kupił ten 90 konny gdyby były w tej samej cenie (bo każda mapa silnika i elektroniczne bebechy kosztują tyle samo niezależnie od mocy). Nie wchodzę tu oczywiście w rozważania typu hamulce, zawieszenie itp tylko rozpatruję sam silnik.
