prośba o pomoc w tłumaczeniu
napisał(a) malwii » 28.12.2011 09:30
Mam gorącą prośbę o pomoc w tłumaczeniu:
"Wróciłyśmy już ze szpitala do domu. Udało się Święta spędzić już w domu. Oliwia była maleńka (2,370 kg) i na dodatek miała żółtaczkę. Ja nadal nie czuję się w pełni sił po cesarskim cięciu. Jest jednak coraz lepiej - malutka dużo je i widać, że rośnie. Przepraszam, że nie odbierałam poczty, ale od września byłam na zwolnieniu - musiałam dużo leżeć, bo ciąża była zagrożona. Na całe szczęście wszystko skończyło się pomyślnie, a my jesteśmy po raz kolejny szczęśliwymi rodzicami."