.png "Plażowicz")
Może trochę o trasie. Jesteśmy ze Szczecina, musimy na miejsce przeznaczenia dostać się na 19.00, więc chyba godziną wyjazdu będzie północ. Całą odległość pewnie pokonałoby się w 15 godzin, ale zawsze trzeba doliczyć jakoś 1/4 czasu, którą będą postoje.. Czy ktoś jechał do CRO/Istrii z naszych okolic? Z tego co sprawdzaliśmy najpierw pojedziemy na Berlin Ring, później w stronę Monachium, do przejścia granicznego z Austrią przy Salzburgu, autostradą A10, potem autostradami A2 i A1, przejedziemy obok Triestu (piękny widok!) i chorwacką A9. Może lepiej jest jechać inaczej?
Szkoda, że PZMot tak drogo ceni swoje usługi i do winietek i tak drogo przeliczonych doliczył po 9.50, dlatego za dwie winiety (Austria i Słowenia, a Słowenia na 7 dni) zapłaciliśmy prawie 130 zł. Czy w drodze do Chorwacji lub z powrotem miał ktoś kontrole policyjne i były one bardzo drobiazgowe, sprawdzali głębokość bieżnika, wyposażenie apteczki, kamizelki odblaskowe? Najlepiej zatankować pod korek w Polsce, a później doczłapać się do Słowenii/Chorwacji i tam dolewać?
W Szczecinie ciężko było znaleźć kuny, więc zdecydowaliśmy wziąć ze sobą trochę złotówek na paliwo, a resztę pieniędzy przeznaczonych na wyjazd wymienić na euro. Opłacalny pomysł? Czy autostrada w Chorwacji A9 jest płatna i można tam płacić tylko kunami? Czy uda się mając euro? Łatwo znaleźć w Puli bank i wypłacić pieniądze z konta?
Inna sprawa to jedzenie. Pożywienie w Chorwacji jest droższe niż w Polsce, czy jest coś co szczególnie warto wziąć ze sobą w lodówce turystycznej w podróż? Czy mięso i alkohol to dobry pomysł? Czy jednak ktoś miał bardziej ekonomiczne pomysły? Do tego moglibyśmy wziąć jakieś makarony i ryże, które nie potrzebują lodówki, a obniżą koszty wyjazdu..
Czy w Puli są jakieś ciekawe miejsca? Gdzie iść na obiad, gdzie się wyszaleć. Ktoś może jakąś plażę polecić? Znaleźliśmy cztery, pewnie odwiedzimy wszystkie po kolei
i czy są drogie parkingi? Czy ktoś miał problemy po zetknięciu się z Chorwacką wodą? Tą do picia? I podczas wyjazdu musiał faszerować się stoperanem? i czy kupowaliście olejki do opalania w miejscu urlopowania się? Czy w Polsce?A, i jeszcze niedawno doczytałem się o niebezpiecznych rybach w morskich wodach, naprawdę jest czego się obawiać? 10 lat temu jadąc do Chorwacji z rodzicami nawet nie słyszałem o tych zwierzętach.
Dziękuję za cenne porady, jakbym przypomniał sobie coś jeszcze - napiszę. Pozdrawiam
.png "Croentuzjasta")
.png "Odkrywca")
.png "Mistrz Ligi Mistrzów UEFA")
a wcale nie są w Cro znacząco droższe niż w Polsce. W tym roku zaopatrywałem się głównie w Konzumie, w tamtym - w Tommy'm (ta druga sieć jest tańsza i fajniejsza niż Konzum, ale ma mniej sklepów) i mogę powiedzieć z czystym sumieniem - makaron (i np. cukier też) kosztuje tyle samo, co w Polsce, żółte sery podobnie, a są w Cro pyszne (polecam np. Baranjec - w Konzumie 58 kn/kg, goudę w ramach akciji widziałem po 40 kn/kg). Woda i soki są droższe, ALE w dużych sklepach zawsze jest jakaś akcija na któreś produkty z tych grup, więc kupowałem 5-litrową wodę Jana po 12,99 kn, a litrowe soki po 5-7 kn. Te ceny nie różnią się drastycznie od cen w Polsce, więc po co wieźć z PL cały majdan?
