napisał(a) Maciej » 30.01.2011 21:26
Ok.
Slapol, Hepik, gratuluję wzroku, jak dla mnie (oglądałem raz bo nie mam ochoty nabijać gazecie kliknięć) po sprytnym zbliżeniu (dresik nagle zupełny przypadkiem jest poza planem) może wyglądać tak jakby zarobić miała dama w kozaczkach ale nevermind. Nikt z nas (od początku istnienia jestem członkiem WL) nie jest dumny z tego co się stało. Natomiast faktem bezspornym jest że film został pocięty. Dotąd odnalezienie świadkowie potwierdzają agresywne zachowanie podpitego dresika i conajmniej lumperskie zachowanie sie jego damskiej obstawy. Zresztą jak dla mnie wystarczy że podpite towarzystwo iało pod opieką małoletnich, gorszego świadectwa wystawić im nie można.
Wszystko działo się przed meczem, Pan dresik na początku był grzecznie acz stanowczo proszony o opuszczenie sektora skoro nie zamierzał dopingować. Dla cichych obserwatorów na tej trybunie jest 2 i 3 piętro.
Jeżeli uważasz że Gazetka zajęła się całym zajściem 3 miesiące po meczu z poczucia obywatyelskiego obowiązku to gratuluję wiary w ludzi.
Zaraz będzie 15 lat jak robie w tym paskudnym dziennikarski fachu. Znam autorów tego paszkwilu, znam redakcję GW i nie ma złudzeń co do intencji. W osattnim roku przegrali 2 procesy z WL o zniesławienie, aż kipieli ze złości i rządzy zemsty. Do tego Lech jako klub zerwał umowę patronacką z WYborczą, skończyły się bileciki i karneciki dla naczelnego i rodzinki, gratisy do konkursów etc. CO gorsza wszystko to przejęła konkurencyjna gazeta. NAwet na mecze pucharowe dziennikarzyny z Wyborczej do samolotu klubowego nie miały wstępu. To bolało i boli więc trzeba klub i jego kibiców dyskredytować.
Mam nadzieję, ze klub się nie ugnie, dzięki cięzkiej pracy wielu osób w tym Krzysztofa nasi kibice mają znakomitą renomę w całej Europie. Żadnych burd dewastacji tylko świetny doping. Wszystko dzięki selekcji, twardym regułom i ich egzekwowaniu.
Ale żeby to wszystko zrozumieć trzeba być kibicem a nie wszechwiedzącym biernym obserwatorem.
PozdraV