Po Euro 2012 pozostało ... ? No właśnie, komu, co? :)

Kiepura napisał(a):Każda potwora znajdzie swego amatora...

Nie każda, nie każda ...

Hotelarze dopiero teraz oferują nam pokoje po zwykłych cenach, ale dla nas to już o wiele za późno.

Było nie podnosić cen, to by obłożenie było, a tak, amatorów ... brak

W TVN się tego nie dowiecie - u mnie macie gratis.

Właśnie cztery dni temu "wizytowałem" stan zaawansowania budowy kluczowej dla komunikacji z Ukrainą autostrady A4 w okolicach Brzeska (pomiędzy Krakowem a Tarnowem).
Jeżeli ktoś jeszcze wierzy w "przejezdność" tej drogi na EURO2012 głoszoną przez Kena i Barbie III RP, to składam wyrazy głębokiego współczucia...





Fotki z dnia 30 kwietnia 2012.
Dwa tygodnie temu splajtował drugi już wykonawca tego odcinka autostrady.
Cały ubiegły rok prace na tym odcinku były zaniechane z powodu wycofania się poprzedniego wykonawcy.
Aktualnie trwa kolejny wielotygodniowy piknik na budowie tej drogi...

Koko, koko, EURO spoko...

Oczywista oczywistość,że budowniczowie autostrady antycypowali wezwanie Zbawcy Polski ,do bojkotu Euro na Ukrainie
PS
Za dwa miesiące ZB ogłosi,że bojkot zakończył się pełnym sukcesem .
W finale zagrały tylko dwie z szesnastu drużyn.

romuald22 napisał(a):zwolę sobie mieć takie samo zdanie.
Discopolowe stanowisko wydaje się być mocne. Ale przecież dobry styl górąnawet na Eurowizji.

tylko ciekawe ile tych babć dotrwa do Eurowizji....

tak samo będzie z tym naszym hymnem.... no cóż... mamy mocno zakorzenione tradycje disco polo i tego nic nie zmieni...

TURAN no drogi rewelacja... tak jak napisał Rysio.. wóz drabiniasty jeno nas czeka

turan napisał(a):Właśnie cztery dni temu "wizytowałem" stan zaawansowania budowy kluczowej dla komunikacji z Ukrainą autostrady A4 w okolicach Brzeska (pomiędzy Krakowem a Tarnowem).

Ciekawe masz zainteresowania

Osobiście wolałbym, żeby mi dojazd do Konotopy skończyli i wzięli się za północną obwodnicę,
bo tutaj to prace nieźle zaawansowane, w porównaniu z tym, co mam koło siebie.

A że kilku kibiców postoi w korkach?
Ja teraz stałem i nic mi nie jest, za to widziałem, że coś tam budują. Mocniej niż tutaj.

Jak nie teraz, to będzie na następne wakacje.
Mz lepiej poczekać i zrobić porządnie, a nie odwalać jednorazówki, jak za Gierka

Po S5 Kaczkowo-Korzeńsko juz powinniśmy jeździć...
Może za rok lub dwa...

FUX napisał(a):Może za rok lub dwa...

I tego życzę
To jak z moją obwodnicą, ździebko ważniejszą, niż te na zawody w piłkie kopane budowane. Też może za rok, dwa ... zaczną

Lepiej raz, a dobrze, a nie napinać się, żeby na 22 lipca oddać

I tak, 600 kilometrów w 7 godzin po polskich drogach, to już odczuwam różnicę.
Tyle, jeszcze kilka lat temu, to ja do Gdańska jechałem

Gdy ostatnio byłem na spotkaniu organizacyjnym odnośnie imprezy na PGE Arenie, mówę do pani z BIEGU 2012, że budowlańcy zrobili wam kuku, z tą niezakończoną budową.......

To fragment dwupasmówki z rozjazdami prowadzącej z lotniska do tumelu pod Martwą Wisłą.....




Kobieta patrzy na mnie z uśmiechem i mówi, tak zrobili nam kuku, bo zbytnio się pośpieszyli. Postęp prac widoczny na zdjęciach powinien pojawić się kilka tygodni po Euro. Ciepły grudzień i styczeń i mocno pociągnęli.

Wszystkie drogowe, mostowe, lotniskowe i kolejowe inwestycje w Trójmieście i tak by powstały, EURO je tylko przyśpieszyły.



Śmieszą mnie te wszystkie apokaliptyczne wizje związane z meczami ( czterema przez miesiąc !!!!! ). Pracowałem przy meczu PL-D i około godziny po meczu nie było śladu w mieście po ludkach.

A gdy słyszę, że ludzie biorą urlopy, żeby uciekać stąd w czasie meczów, to nie wiem, czy się śmiać, czy współczuć

kaszubskiexpress napisał(a):A gdy słyszę, że ludzie biorą urlopy, żeby uciekać stąd w czasie meczów, to nie wiem, czy się śmiać, czy współczuć

I w tym problem, bo skoro biorą urlopy, to na pewno po to, żeby sobie w tym czasie jeździć po Polsce, a skoro jeździć, to na pewno autostradami tak sobie by jeździli ...

Ciekawe co będzie większym problemem: to, że na Euro nie będzie jakiejś autostrady, czy to, że na tych zakończonych postawią bramki i każą sobie płacić?

Jeszcze okaże się, tak, jak u mnie, z mostem, że tak naprawdę to my tego nie potrzebujemy, bo i tak mało kto będzie po tym jeździł

Ja, przynajmniej, mam już stadion i porządek w samym centrum

FUX napisał(a):Po S5 Kaczkowo-Korzeńsko juz powinniśmy jeździć...
Może za rok lub dwa...

Jak Dragados nie ogłosi upadłości to może.... może... na koniec roku można będzie śmigać obwodnicą Gniezna. W odległej przyszłości są plany obwodnicy Bydgoszczy...
A miało być tak pięknie... a wyszło jak zawsze

A Bydgoszcz nie ma obwodnicy?
Wydawało mi się, że klika lat temu już jeździłem po czymś takim ...


Z tym, "jak zwykle" to bym nie przesadzał.

Patrząc na to, co zrobiono po uzyskaniu tego całego Euro, przynajmniej wokół mnie, to skłonny jestem powiedzieć, że "miało być jak zawsze, a wyszło nadspodziewanie dużo".

Most i trasę mostu budowano na przykład 2, a nie dwadzieścia lat, druga linia metra posuwa się do przodu, w porównaniu z poprzednią, w tempie kosmicznym, lotnisko, tunel pod Wisłą, tunel na lotnisko ...

Jak zwykle, to pewnie powinienem na to poczekać jeszcze z ćwierć wieku, a tu niektóre inwestycje już są zakończone, niektóre będą w bliższym lub dalszym czasie zakończone.

A że nie na Euro?

Pal diabli - teraz, to już i ja mogę zbojkotować to całe Euro

Solennie obiecuje, że na żaden mecz na Ukrainie nie pojadę, a więc nie będzie mi przeszkadzał brak tej autostrady.

Ba, obiecuję, że na żaden mecz nie pójdę

weldon napisał(a):
Ciekawe co będzie większym problemem: to, że na Euro nie będzie jakiejś autostrady, czy to, że na tych zakończonych postawią bramki i każą sobie płacić?

Jeszcze okaże się, tak, jak u mnie, z mostem, że tak naprawdę to my tego nie potrzebujemy, bo i tak mało kto będzie po tym jeździł

Nooooo...

A jak to pisałem tak, ze czterdzieści stron temu to mnie od malkontentów tu wyzywali

Nie powiem, kto, co by mnie bananem nie poczęstowano

A gdy słyszę, że ludzie biorą urlopy, żeby uciekać stąd w czasie meczów, to nie wiem, czy się śmiać, czy współczuć

Naczytają się banialuk w prasie to są tego efekty. A swoją drogą, rzeczywiście ktoś chce wyjeżdzac spowodu tych meczów ?

A to ty nie jesteś malkontent?

My mamy plan awaryjny - jak nie będą jeździć, to się zamknie drugi, taki właśnie na chybcika budowany, jako odpowiedź na "palące potrzeby społeczne".

Coś właśnie jak z tym pośpiesznym budowaniem, żeby kibice mogli się ...raz przejechać

Tak się śpieszyli, że od czasu oddania, w '81 roku, do dziś jest remontowany, przebudowywany, rozbudowywany ...

To ja już wolę żeby się nie śpieszyli dziś tak bardzo z tym oddawaniem


No a z tymi wyjazdami, to jak kto może.
Moje dziecko sesje będzie miało, więc raczej nie wyjedzie, a ja, w związku z tym, też.

Pójdę sobie od czasu do czasu popatrzeć jak Ruskie turystycznie się będą szwendać po mieście
Może im pokażę, gdzie im cerkiew spuściliśmy, albo gdzie Ivan stał za Wisłą, albo gdzie im Sowiński łupnia dał

weldon napisał(a):A to ty nie jesteś malkontent?

Nie...

Jestem znakomicie poinformowanym pesymistą

Pójdę sobie od czasu do czasu popatrzeć jak Ruskie turystycznie się będą szwendać po mieście

Hotelik pod Różą, czy przetrwa ?

W sumie to Wielki Książe Konstanty mieszkał, Car Aleksander II mieszkał Liszt mieszkał, Balzac mieszkał (i pewnie nie tylko) to i Coleen Rooney z koleżankami też mogą.

Mnie tam to rybka, ale dla wielu (o ile nie dla zdecydowanej wiekszości) będzie to ciekawsze niż to całe Euro

The WAGs plan to stay at the Pod Roza hotel, where luxury suites cost 1,600pln (£320) per night.

The hotel is in Ulica Florianza

Pincet lat się nazywa Floriańska, a tu proszę na Euro zmienili

Ciekawe co by było jakby w Polsce napisali :jestem w Londynie na Piccally Circus

Kiepura napisał(a):Ciekawe co by było jakby w Polsce napisali :jestem w Londynie na Piccally Circus

Myślę, że jakby to podobny brukowiec napisał, to nic by nie było.
U nasz nie takie kwiotki piszom w internecie, a w Wiki to już w ogóle błędów, a błędów ...



Fajne babesy ...