realista2 napisał(a):Wychylenie ciała nie ma znaczenia, o spalonym decyduje położenie stóp.
A ja głupi myślałem, że o spalonym decyduje położenie każdej części ciała, którą można zdobyć bramkę.
Mniejsza z tym.
dario7 napisał(a):Jakiś miesiąc temu polemizowałem z Kiepurą o zajechaniu przez Smudę zawodników Wisły. Wówczas napisałem, że tego w Warszawie nie było widać. Po dzisiejszym meczu znów powtórzę: to nie Smuda zajeździł piłkarzy tylko brak jest jego zawodnikom jakości i serca. Nie ma takiej mozliwości, aby zawodnikom starczyło sił tylko na 15 minut meczu. Gdyby to były ostatnie minuty to przyznałbym rację.
W Warszawie nie widziałeś ? No popatrz. A wiesz, że Warszawa to nie koniec świata. Wiesz, że są inne mecze. Oglądasz namiętnie mecze Wisły ?
Wiesz, ze w tamtym meczu na drugą połowę z Waszej strony wyszła grupa zadufanych w sobie frajerów, którzy myśleli, że wystarczy wyjść i po sprawie. Podobnie jak Pogoń w zeszłym tygodniu.
Smuda zajeździł ten zespół w przygotowaniach. To jest standard u niego na wiosnę. Powtarza się w każdej drużynie. To kompletny dyletant w tych sprawach. Brak motoryki i siły. To widać we wszystkich meczach i kilka przebłysków nie zmieni postaci rzeczy.
Co do wczorajszego meczu to wygraliście, bo byliście wczoraj lepsi.
Natomiast wygraliście wysoko z dwóch powodów.
Nasza para stoperów to nawet nie drugi zestaw tylko trzeci. (Pierwszy i drugi garnitur - kontuzje). Dwóch zawodników na poziomie pierwszej ligi (i to nie topu), z których pierwszy grał drugi mecz od roku, a drugi grał pierwszy mecz od nie pamiętam kiedy.
No, ale to już zmartwienie Wisły nie Wasze.
Drugi powód to taki, że Wasi wyszli zmobilizowani (to raczej rzadkość u Was, u nas ostatnio zresztą też) by zmazać frajerstwo z poprzedniego meczu.
weldon napisał(a):slapol napisał(a):Za to w linku podesłanym przez Weldona napisano, że pierwsza taka w PL-u
A dokładnie:Czegoś takiego chyba jeszcze w Polsce nie widzieliśmy.
A dokładnie.
Kibice z Żylety na mecz z Wisła przygotowali niesamowitą oprawę, która została podwieszona do sufitu. Czegoś takiego chyba jeszcze w Polsce nie widzieliśmy
Ładna manipulacja z Twojej strony.
Sven napisał(a):to u nas raczej by był pocisk na kopaczy i trenera a nie szukanie wymówek....
cytat który wrzuciłem znakomicie oddaje nastroje w Poznaniu...
nie czepiacie się Rumaka i kopaczy za przegrane tylko szukacie winy w sędziach...
Nie musicie. Od tego macie całą masę dziennikarzy i działaczy. OD zawsze.
Z innych czasów z innej galaktyki ale wcale nie tak dawno.
Wisła dostaje za dużo karnych (bo ich napastnicy byli za szybcy).
Akcja usłużnych gazet centralnych i przez długi czas można spokojnie faulować Żurawskiego w polu karnym.
Zbliża się mecz Wisła Legia. Usłużni dziennikarze Cana(L)+ wynajdują, używając jakiegoś powiększenia na kamerze, że Boguski kogoś kopnął bez piłki. W ciągu czterech dni zbiera się K(L) (zupełnie nie praktykowane wówczas), bez wysłuchania Boguskiego dają mu dyskwalifikację na dwa mecze. Oczywiście z rygorem natychmiastowej wykonalności. No bo pierwszy mecz to mecz z Legią.
A jak afera była we wszystkich mediach afera jak Żurawski nazwał sędziego Żyro krętaczem a Mijailovic wprost powiedział kto mu płaci. A gdzie ten Żyro teraz. Nie siedzi przypadkiem ?
Nie chce mi się wypisywać dalej.
Dlatego możecie strugać wariata i udawać arbitrum elegantorum. Niby, że jesteście poza tym, lepsi niż inni.
Bo czarną robotę za Was odwala kto inny.
A w obronie Lecha, który teraz z Wami konkuruje, nikt nic nie napisze. Kibice muszą go bronić sami.
Taka jest między Wami a resztą różnica.
A na końcu z uśmiechem cynika powiesz. "Jarzębak, no cóż pomylił się."

.png)

.png)

.png)