Ochrona przed słońcem.

Witam na początku lipca jedziemy po raz pierwszy do Cro. (rejon OMIS).
Mam pytanie jakie smarowidła do skóry zabrać ze sobą żeby się nie zjarać na skwarkę i nie popsuć sobie wypoczynku.Czy na tamtejsze słońce stosuje się jakieś mocniejsze filtry?

POZDRAWIAM :)

forum/viewtopic.php?t=10831&start=15
forum/viewtopic.php?t=11566

Dziękuje za tak expresową odpowiedź.

Pozdrawiam :)

Poza linkami to dodam od siebie.
Wszystko zalezy od twojej karnacji.
My zaczynamy od 30tki, potem schodzimy niżej (mąż pozostaje na 15 - jasna karnacja), ja kończę w ostatnich dniach na 10 - mało kiedy mam oparzenia słoneczne.
Podobne filtry (30 i 15) stosowałam w Egipcie.
W PL 30-tka to dla mnie jak bloker

Muszę niestety stwierdzić faktor faktorowi nie rowny w zaleznosci od firmy.

Np 30 i 15 uzywam firmy DAX seria family (nie te z masłem kakaowym!). Natomist jak kiedys byłam zmuszona użyć innej firmy (Ziaja sport) mimo tych samych faktorów ewidentnie gorzej one działały (wtedy mnie własnie niezdrowo zaróżowiło :>) mimo tej samej ilosci nakładanego kremu i smarowania sie w tych samych odstępach czasu, pory dnia i pełni słońca.

Dziecka nie posiadam, ale pewnie brałabym dla niego cos o faktorze powyzej 50

Co do ilości kremu to ja np smaruję się przed wyjsciem na plaże i potem co około 2 godzinki - czyli jakies 3 smarowanka w ciagu sesji w Chorwacji. Rok temu zeszło nam na 2 osoby ponad pół litra kremów (2 daxy po 250ml) i jeden krem 150ml.
Ja sie często smaruję bo nie lubie cierpieć poza tym przy słonej wodzie dobrze mieć nawilzoną skórę

Teraz na 6 osób o róznej karnacji bierzemy 2 litry kremów (1- 30tkę, 2-20tki, 2-15tki, i 2-10tki) jak zostanie będzie na reszte wakacji w PL

CinnamonGirl napisał(a):...
Dziecka nie posiadam, ale pewnie brałabym dla niego cos o faktorze powyzej 50
...

Nie przesadzaj... co do reszty - zgoda

Nie wiem gdzie tam przesada szczerze powiedziawdzy.
Dziecku (ograniczmy do 'okresu dojrzewania') nie zależy raczej na super opaleniźnie, żeby sie pochwalić znajomym czy koleżankom :>, po co ma sie spalić i cierpieć, narażać na jakieś nowotwory itp. a potem w wieku 18 lat mieć cerę jak 30 latka/latek.
Na wysokim faktorze (50-60) opali sie ale delikatnie i w miare bezpiecznie.

Pewnie wyjdzie w praniu jak sie kiedys dziecka dorobię
Jakos teraz teoretycznie stwierdzam że jesli mąż przybiera barwy Apaczów przy 30 (ale upiera się, że wyższsego nie użyje i potem mi nocami jęczy) to dziecko powinno miec jendak wyższy filtr przynajmniej na pierwsze dni.

CinnamonGirl napisał(a):Pewnie wyjdzie w praniu jak sie kiedys dziecka dorobię

A przy drugim to już...

Szczególnie jeśli takie 3do6 latek, bo ciężko takie upilnować a wodzie babrac się pewnie uwielbia ... mniejsze rodzice pewnie chronia przed słońcem

CinnamonGirl napisał(a): potem mi nocami jęczy

To chyba dobrze, co?
A co do filtrów to dzieciakowi też bym stosował ponad 30 i żeby był wodoodporny. Sam stosuje mało, ale ja dużo przebywam w wodzie albo w ruchu....

Moja podpowiedź dla osób dorosłych jest następująca i podkreślam, że sam tak robiłem kilkakrotnie i zawsze z zadowalającym skutkiem: na około 2 tygodnie przed wyjazdem do Cro, niezależnie od aury panującej w Polsce, robiłem sobie 5-6 wizyt w solarium z delikatnym wydłużaniem czasu opalania się - było to np. 2x6 minut, potem 2x7minut i na koniec 2x8minut. Podkreślam, że nie jestem żadnym fanatykiem ani nawet nadmiernym zwolennikiem solarium (poza tym "przedwyjazdowym" opalaniem nie goszczę w solariach częściej niż 3-4 razy w roku).

Mario 1975 napisał(a):Moja podpowiedź dla osób dorosłych jest następująca i podkreślam, że sam tak robiłem kilkakrotnie i zawsze z zadowalającym skutkiem: na około 2 tygodnie przed wyjazdem do Cro, niezależnie od aury panującej w Polsce, robiłem sobie 5-6 wizyt w solarium z delikatnym wydłużaniem czasu opalania się - było to np. 2x6 minut, potem 2x7minut i na koniec 2x8minut. Podkreślam, że nie jestem żadnym fanatykiem ani nawet nadmiernym zwolennikiem solarium (poza tym "przedwyjazdowym" opalaniem nie goszczę w solariach częściej niż 3-4 razy w roku).

Robimy podobnie, jedziemy do Cro z zagruntowana skórą I wtedy nie ma problemu.

Jula ma ciemną karnację, opala się od raz na brąz ale i tak stosuję filtr 50 - opala się mimo wysokiego filtra. Ja 30, potem 15. I też "urabiam grunt" w solarium

Ja zawsze ok.miesiąc przed wyjazdem zaczynam łykać tabletki z beta karotenem.Oczywiście kremy z filtrem też stosuję 15 ,potem 10 i nie mam żadnych problemów