piekara114 napisał(a):Gdzie taki przyjemy dla oka schabowy?
W Bukowinie Tatrz. (Ośrodek gdzie jestem, nie żadna knajpka czy bar)
.png)

.png)
Ural napisał(a):Jak ją zrobił.
.png)
.png)
boboo napisał(a):Kunafa, künefe, konafa, jak zwał, tak zwał.
Polecam na deser.
Łatwe do zrobienia, ale dwa składniki niełatwe do zdobycia: Kadayif - rodzaj makaronu.
(a żaden inny vermicelli go nie zastąpi), no i syrop winogronowy, też w "aldi, rewe & co." niedostępny.
U siebie mogę je dostać tylko w tureckich sklepikach.
Ale jak w tytule wątku: niebo w gębie

.png)
boboo napisał(a):Oj, na "vege" to za dużo sera w tym jest
W dużym skrócie, to niby to jest "spaghetti* z mozarellą, masłem, cukrem, syropem i pistacjami".
Banalne, ale kompozycja i sposób przyrządzenia daje ten końcowy fajerwerk na podniebieniu.
* jeszcze raz powtórzę: to jest "specjalny" makaron. już przy otwarciu paczki, zapach mówi, że to nie jest zwykła barilla, malma albo buitoni. ja miałem wrażenie (olfaktorisch), że był on nasączony wodą różaną, choć ani słowa o tym na opakowaniu.
Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
