Montana on Tour: Londyn/Zimowy Zieleniec. Now: Nove Mesto

tony montana napisał(a):
Zagadka - który samochód jest nasz? (PODCHWYTLIWA!)

Merolek z boxem bo tylko tam zmieszczą się narty ...
No chyba, że wypożyczacie ... albo jeździcie na dziecięcych ... albo tych superprofesjonalnych

Potter napisał(a):

tony montana napisał(a):
Czas na góry jakieś

O właśnie. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie coby pomyśleć o feriach zimowych i powymieniać się doświadczeniami = namiarami zimowymi . Jak skończę tego Disnejlanda to chyba też coś skrobnę licząc na odzew ...

Podziwiam Was za te wyjazdy na narty ,
śnieg to mój wróg ,

ale o feriach zimowych warto pomyśleć ,
namiarami się powymieniać ,
Toskania czy Pag .

mysza73 napisał(a):

Potter napisał(a):

tony montana napisał(a):
Czas na góry jakieś

O właśnie. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie coby pomyśleć o feriach zimowych i powymieniać się doświadczeniami = namiarami zimowymi . Jak skończę tego Disnejlanda to chyba też coś skrobnę licząc na odzew ...

Podziwiam Was za te wyjazdy na narty ,
śnieg to mój wróg ,

ale o feriach zimowych warto pomyśleć ,
namiarami się powymieniać ,
Toskania czy Pag .

Zieleniec/Krynica czy Fuerta?

Potter napisał(a):

tony montana napisał(a):
Zagadka - który samochód jest nasz? (PODCHWYTLIWA!)

Merolek z boxem bo tylko tam zmieszczą się narty ...
No chyba, że wypożyczacie ... albo jeździcie na dziecięcych ... albo tych superprofesjonalnych

Nie, nie ...
już napisałem wcześniej, że Almerka

A sprzęt ... cóż, wtedy był wypożyczany od wschodnich Pepiczków

szara

tony montana napisał(a):
Nie, nie ...
już napisałem wcześniej, że Almerka

Wszystko przez te okulary ... Trza zdjąć chyba ...

Meransen czy Maranza ?

Potter napisał(a):

tony montana napisał(a):
Nie, nie ...
już napisałem wcześniej, że Almerka

Wszystko przez te okulary ... Trza zdjąć chyba ...

Meransen czy Maranza ?

uuu

KTOŚ przy kasie jest

tony montana napisał(a):uuu

KTOŚ przy kasie jest

Pozory mylą ...
Odpowiednia organizacja ... dobór terminu .... negocjacje z właścicielką kwatery (nigdy hotelik ) ... odrobina wyrzeczeń ... debecik na koncie ...
Wrażenia + wspomnienia - bezcenne

Potter napisał(a):

tony montana napisał(a):uuu

KTOŚ przy kasie jest

Pozory mylą ...
Odpowiednia organizacja ... dobór terminu .... negocjacje z właścicielką kwatery (nigdy hotelik ) ... odrobina wyrzeczeń ... debecik na koncie ...
Wrażenia + wspomnienia - bezcenne

To jak już będziesz coś miała "w ten sposób" tanio zabukowane na nadchodzące ferie .. to daj znać

Mimo tego, że na Łomnicę wjeżdżaliśmy trzeciego, albo czwartego dnia pobytu (czekając na dobrą pogodę) to zacznę od tego, ponieważ opowieść o moich traumatycznych przeżyciach związanych z nauką jazdy na nartach chciałbym odsunąć w czasie jak najdalej

Na Łomnicę wjeżdża się dwoma etapami. Każdy, kto wjeżdżał -wie, ale może ktoś, ktokolwiek nie był, więc podam kilka szczegółów.

Najpierw wjeżdża się razem z narciarzami, którzy jadą na Skalnate Pleso (1751 m n.p.n.)





Już stamtąd rozciąga się całkiem niezły widok na "dół"



Tam czekamy sobie pijąc kawę, piwo, cokolwiek sobie zamarzymy, aż weźmie nas (nie pamiętam, ile osób naraz, ale chyba nie więcej niż 20-30) gondola, która wspina się na przyzwoitą wysokość Łomnicy, która leży na wysokości 2634 metrów (lub 2632 metrów, jak chcą niektórzy)







Szyba jest porysowana, a aparat słaby...

tony montana napisał(a):... opowieść o moich traumatycznych przeżyciach związanych z nauką jazdy na nartach chciałbym odsunąć w czasie jak najdalej

Chętnie poczekam

tony montana napisał(a):... ktoś, ktokolwiek nie był, ...

Jestem ktokolwiek

tony montana napisał(a):... Szyba jest porysowana, a aparat słaby...

Ale fotograf niezły . Tylko zdjęć mało naraz daje ....

Przyjemność nie jest tania (ja nie pamiętam, ile nas to kosztowało w 2006 i w 2009, ale pamiętam, że całkiem sporo), dziś za stroną http://www.vt.sk podaję, że jest to:

Tatrzańska Lomnica - Skalnaté pleso [kolejka kabinowa] - dorosły (w dwie strony, no można tylko w jedną, a potem zjechać na nartach nie? - 15 Oiro, Kind - 10 Euro
natomiast
Skalnaté pleso - Łomnicki Szczyt [kolejka wiszącza] (pis.oryg. ) - dorosły - 24 Oiro, dziecko - 17 Oiro.

Łatwo policzyć, że cała wyprawa na Łomnicę (przebywanie na szczycie do 50 minut, jest knajpka, w której sprzedają pyszny miód, mit ALK od course, na rozgrzewkię)

Rodzinę 2:2 może kosztować grubo ponad Sto Oirasiów. Czy warto? Moim zdaniem WARTO, byle mieć ładną pogodę i widoki, w 2009 roku pogoda skończyła się dla nas w Skalnatym Plesie

Widoki są całkiem, całkiem...

tony montana napisał(a):... opowieść o moich traumatycznych przeżyciach związanych z nauką jazdy na nartach chciałbym odsunąć w czasie jak najdalej

Potter napisał(a):Chętnie poczekam

Oj, mogłem być na pierwszych stronach gazet na całym świecie ....

tony montana napisał(a):... ktoś, ktokolwiek nie był, ...

Potter napisał(a):Jestem ktokolwiek

No to czas to zmienić, choc skoro Koleżanka Potter na narty jeździ tylko do Włoch czy "Wschodniej Rzeszy" to Tatrańska słabiutko przy nich wypada ....

tony montana napisał(a):... Szyba jest porysowana, a aparat słaby...

Potter napisał(a):Ale fotograf niezły . Tylko zdjęć mało naraz daje ....

[/quote]

Tak specjalnie, bo jak jest za dużo zdjęć naraz to niektórym strona nie chce się ładować

A jaka to jest rodzina 2:2
znaczy się 1= tylko Ty

mysza73 napisał(a):A jaka to jest rodzina 2:2
znaczy się 1= tylko Ty

Pani Psor, ma Pani zupełną rację !

miało być oczywiście 2+2, ale już nie zmieniam, bo wesoło mi się na duszy zrobiło

"Tylko Chuck Norris doliczył do nieskończoności. Dwa Razy."

tony montana napisał(a):

mysza73 napisał(a):A jaka to jest rodzina 2:2
znaczy się 1= tylko Ty

Pani Psor, ma Pani zupełną rację !

miało być oczywiście 2+2, ale już nie zmieniam, bo wesoło mi się na duszy zrobiło

"Tylko Chuck Norris doliczył do nieskończoności. Dwa Razy."