napisał(a) BartNS » 30.09.2025 08:52
Kwestia czego oczekujesz. Jak ciszy i spokoju to może to być dla Ciebie.
Plaże:
No niestety okolica to kamyczki, kamienie, beton. Obok Molunat jest mała plaża, gdzie pod żwirem jest breja przypominająca piasek, ale to raczej frajda dla dzieci, niż dorosłych. Plaża Pasjaca to coś co warto odwiedzić. Plaża na półwysep Prevlaka też spoko troszkę brudna, ale wystarczy nie oglądać się za siebie:) , ale sam półwysek Prevlaka już srednio, forteca niedostępna, jedynie można podjechać na punkt widokowy i tyle.
Czarnogóra
- Jak jedziesz w sezonie to na granicy tracisz 30-60 minut, a w weekend nawet kilka godzin ( w tym roku właścicielka apartamentu wspominała ze jej goście stali 4 godz w sobotę).
- Czy jest sens jechać na plaże do Czarnogóry? Też nie, bo po co jechać do Molunat, a potem ładować się w dziki tłum.
- Ceny w restauracjach już nie odbigają od tych w Chorwacji
- Raz można pojechać, zaliczyć plażę i zrobić zakupy, bo tam jest większy sklep, ale czy taniej to już nie wiem. W okolicy masz tylko małe Studenace i Tommy. Większy sklep z dobrym zaopatrzeniem w Chorwacji to dobiero jest Kuparii