Mój Brač na ziemi

Pięknie ,
i jakie pustki ,


super kolor tej sukienki

To miejsce wygląda jak uśpione, te puste uliczki....pięknie. Mogłabym się tam powłóczyć, oj mogłabym.

Na pocieszenie powiem Ci Kochana, że i my utknęliśmy w giga korku wracając również w sobotę. Masakra. Co roku powtarzam sobie, że koniec powrotów w sobotę, ale zawsze szkoda mi tego dnia, chcę wykorzystać urlop na maksa

No wlasnie na zamku nie bylem

A sukienke .... A i owszem zauwazylem Kolezanko Mysza, zauwazylem ....

Ale podobno za czesto komplementowac nie mozna

No i w leb od L nie chce dostac hihi

tony montana napisał(a):
A sukienke .... A i owszem zauwazylem Kolezanko Mysza, zauwazylem ....

Ale podobno za czesto komplementowac nie mozna

No i w leb od L nie chce dostac hihi

Że niby sukienek nie można komentować ,

Ty to się bój ,
ale ja chyba nie dostanę (w łeb ).

Wlasnie Mysza

Ty jestes bezpieczna i Tobie .... Wypada:)

Swoja droga : Dziewczyny- jak zizn?!:)

Co slychac ?:)

tony montana napisał(a):Wlasnie Mysza

Ty jestes bezpieczna i Tobie .... Wypada:)

Nic mi jeszcze nie wypada

tony montana napisał(a):Swoja droga : Dziewczyny- jak zizn?!:)

Co slychac ?:)

U mnie lipa,
męża mi do Niemiaszków wywiało, więc siedzę sama i oglądam Agę Radwańską na przemian z siatką

mysza73 napisał(a):

tony montana napisał(a):Wlasnie Mysza

Ty jestes bezpieczna i Tobie .... Wypada:)

Nic mi jeszcze nie wypada

tony montana napisał(a):Swoja droga : Dziewczyny- jak zizn?!:)

Co slychac ?:)

U mnie lipa,
męża mi do Niemiaszków wywiało, więc siedzę sama i oglądam Agę Radwańską na przemian z siatką

Heeh Mysza co Ty mowisz?:)
Przeciez kazda wyslalaby meza do Niemiec zeby troche spokoju miec :)

Zyj!;)

tony montana napisał(a):Heeh Mysza co Ty mowisz?:)
Przeciez kazda wyslalaby meza do Niemiec zeby troche spokoju miec :)

Zyj!;)

Znaczy ja jestem jakiś dziwoląg ,
ale jutro już wraca .


Daj Maslinka dalej ten Varaždin, bo tam tak ładnie .

Aldonka napisał(a):To miejsce wygląda jak uśpione, te puste uliczki....pięknie.

Pełna zgoda.

mysza73 napisał(a):Pięknie ,
i jakie pustki ,

Niesamowite, prawda? Takie piękne miasto i tak mało turystów... Byliśmy zachwyceni!

mysza73 napisał(a):super kolor tej sukienki

Dzięki Taki jadranowaty

Aldonka napisał(a):To miejsce wygląda jak uśpione, te puste uliczki....pięknie. Mogłabym się tam powłóczyć, oj mogłabym.

To dobry pomysł na przystanek - w drodze do lub z Cro. Stare Miasto jest na tyle małe, że można je spokojnie obejść w godzinę. My w sumie byliśmy w Varażdinie 2,5 godziny - z obiadem. A zjeść można i smacznie, i dużo taniej niż na wybrzeżu

tony montana napisał(a):No wlasnie na zamku nie bylem

Nadrobisz za trzecim razem.

A w łeb raczej nie dostaniesz, nie bój się tak

tony montana napisał(a):Swoja droga : Dziewczyny- jak zizn?!:)

Jakoś szaro i zimno za oknem, to nic mi się nie chce... Ale wieczorem imprezujemy

kaszubskiexpress napisał(a):

Aldonka napisał(a):To miejsce wygląda jak uśpione, te puste uliczki....pięknie.

Pełna zgoda.

Trzeba przyznać że Varażdin ma klimacik. Może i tam kiedyś dotrzemy ...?

Ślicznie tam i pusto...
Dobra odskocznia od tego co za oknem...

pozdr

No, cieszę się, że jeszcze zdążyłem!

Pięknie!
My też planowaliśmy zakończyć nasze chorwackie wakacje wizytą we Varażdinie ale nieco zmieniliśmy plany i nie było nam już po drodze... Ale na pewno jeszcze kiedyś tam dotrzemy

Iwona75 napisał(a):Trzeba przyznać że Varażdin ma klimacik. Może i tam kiedyś dotrzemy ...?

Na pewno! W naszym przypadku to był spontan Nie mieliśmy wielkich oczekiwań i zostaliśmy oczarowani

janusz.w. napisał(a):Ślicznie tam i pusto...
Dobra odskocznia od tego co za oknem...

pozdr

Taaa... Jak się przed chwilą obudziłam , to nie wierzyłam własnym oczom... Myślałam, że wczoraj w nocy zwidy miałam, jak to się może zdarzyć, kiedy się wraca z imprezy Tymczasem "coś białego" nadal leży na ziemi...

jan_s1 napisał(a):No, cieszę się, że jeszcze zdążyłem!

Zdążyłeś w samą porę O Varażdinie jeszcze będę sporo pisała.

JoannaG napisał(a):Pięknie!
My też planowaliśmy zakończyć nasze chorwackie wakacje wizytą we Varażdinie ale nieco zmieniliśmy plany i nie było nam już po drodze... Ale na pewno jeszcze kiedyś tam dotrzemy

No właśnie pamiętam, że pytałaś o Varażdin. Nic straconego, jeszcze kiedyś odwiedzicie to miasto. Gdyby było trochę bliżej, chętnie pojechalibyśmy tam na jakiś przedłużony weekend, bo obok są Varażdinskie Toplice, więc można by poszaleć na basenach. Tylko jakbyśmy już byli w Chorwacji, pewnie by nas ciągnęło nad Jadran