Ty lubisz góry, na Minorce ich niestety nie ma, najwyższe wzniesienie El Toro ma tylko 358 m.n.p.m. choć widok z niego też ładny
.png)
.png)
maslinka napisał(a):Helen, przepiękny wstęp!Ale nam "namalowałaś" wyspę, wraz z jej zapachami. Już nie mogę doczekać się zdjęć!
.png)
Aguha napisał(a):Fuj, fuj, ale ohydna wyspa, fuj, fuj, jak paskudnie![]()
![]()
Fuj, fuj wcale mi się podoba, fuj fuj nie będę oglądać i sobie pofujam![]()
![]()
Fuj, fuj nie czekam na zdjęcia, nie i już
.png)
helen napisał(a):Ty lubisz góry, na Minorce ich niestety nie ma, najwyższe wzniesienie El Toro ma tylko 358 m.n.p.m. choć widok z niego też ładny, ale Cami de Cavalls pewnie z przyjemnością byś przemierzył.
helen napisał(a):tylko klify wysokie.... i golasy jakieś <...>
Pisać czy nie pisać?
.png)
helen napisał(a)::):):):)
może ja tez tak powinnam, fuuuj, okropnie tam było, nudno, do plaży daleko, a koło naszego hotelu to wcale plaży nie było, tylko klify wysokie, tak wysokie, że nawet skakać się nie dało do wody.
Na plażach nie było barów z Sangrią , w ogóle niewiele na nich było, tylko piach i piach.... i golasy jakieś, a po polach rozsiane jakieś kupy kamieni, niby zabytkowe, talajoty jakieś czy coś.
helen napisał(a):Pisać czy nie pisać?
.png)
.png)
.png)

