Maslinka na Long Island ;)

Słodziak kociak
Niedługo flamingów będzie w Cro więcej niż turystów

Flaming jako podstawka do piwa..., tego jeszcze nigdy nie widziałem...

Na plaży wspaniałe pustki, coś dla mnie. A że dzieci też już nie takie małe (pływające), to i ta pokazana by się dla nas nadała.

Trochę szkoda z latarnią i zakazem wstępu nań. Widoki z niej byłyby z pewnością przednie.
No ale pewnie wchodzi tu w grę aspekt ekonomiczny.

Interseal. napisał(a):Hej!

Mapy z tego wydawnictwa są rzeczywiście dobre.
Wasza choć młoda, to widać że już mocno przechodzona.

"Nosi ślady intensywnego użytkowania"

Interseal. napisał(a):Czy oni tymi dwoma wężami opróżniali ten statek?!

W tym momencie tak.



Potem podłączyli się jeszcze do innego hydrantu:

Interseal. napisał(a):To może zdradzisz jeszcze indiańskie imię Męża???

Mąż nie pozwala

beatabm napisał(a):Niedługo flamingów będzie w Cro więcej niż turystów

Już tak powoli się dzieje
Ale i tak najwięcej flamingów widzieliśmy na plaży w Czarnogórze.

Nefer napisał(a):Flaming jako podstawka do piwa..., tego jeszcze nigdy nie widziałem...

No co Ty Są dość popularne (choć nie aż tak jak te duże materace), wychodzi na to, że na forum też. Katerina i Gusia pisały, że też taki mają

Nefer napisał(a):Trochę szkoda z latarnią i zakazem wstępu nań. Widoki z niej byłyby z pewnością przednie.
No ale pewnie wchodzi tu w grę aspekt ekonomiczny.

Turyści nie chcą pewnie, żeby im się tam ktoś kręcił, a raczej właściciel dba o to, żeby tak było. Gdyby np. komuś coś zginęło, byłby problem.

Zasiadam i ja U was też te flamingi?!!Zaraza jakaś czy co?!!

maslinka napisał(a):

Nefer napisał(a):Flaming jako podstawka do piwa..., tego jeszcze nigdy nie widziałem...

No co Ty Są dość popularne (choć nie aż tak jak te duże materace), wychodzi na to, że na forum też. Katerina i Gusia pisały, że też taki mają

Jakoś tego nie zauważyłem .
Swoją drogą śmiszne te flamingi.

maslinka napisał(a):

Nefer napisał(a):Trochę szkoda z latarnią i zakazem wstępu nań. Widoki z niej byłyby z pewnością przednie.
No ale pewnie wchodzi tu w grę aspekt ekonomiczny.

Turyści nie chcą pewnie, żeby im się tam ktoś kręcił, a raczej właściciel dba o to, żeby tak było. Gdyby np. komuś coś zginęło, byłby problem.

Bardziej chodziło mi o to, że więcej właściciel zarobi, wynajmując w latarni pokoje, niż udostępniając ją do zwiedzania za biletami. Dlatego na taki rodzaj działalności się zdecydował. A jak już wynajmuje pokoje, to - tak jak piszesz - musi dbać o bezpieczeństwo i komfort swoich gości.

maslinka napisał(a):... Są dość popularne (choć nie aż tak jak te duże materace), wychodzi na to, że na forum też. Katerina i Gusia pisały, że też taki mają ...

Tak, tak Nasz pełnił różne funkcje

maslinka napisał(a): ... Przy jedzeniu asystuje nam miły Koleżka, a raczej Koleżanka (kotka tricolorka) :

...

Niczym moja osobista

N kempingu Kargita ponoć rezerwacje sięgają następnego roku

Latarnia imponująca, chyba w Cro takich niewiele, przynajmniej ja nie spotkałam.

Žatecký też nam ostatnio bardzo smakuje. Właśnie sobie go piję w tym momencie i umilam czas czytając relacje na Cropelce
Jakoś tak nie pomyślałam, że te małe flamingi mogą dobrze spełniać swoją funkcję. Raczej myślałam, że nie zdołają utrzymać puszki na wodzie i będą się przewracały, ale wychodzi na to, że się pomyliłam...

shaman72 napisał(a):Zasiadam i ja U was też te flamingi?!!Zaraza jakaś czy co?!!

Nie wiem, czy zaraza, ale zaraźliwe to jest

Nefer napisał(a):Jakoś tego nie zauważyłem .
Swoją drogą śmiszne te flamingi.

Tak też je traktuję. Z przymrużeniem oka

gusia-s napisał(a):Tak, tak Nasz pełnił różne funkcje

Wasz trochę inną ma "mordkę". Z innej fabryki gumy

Gusia, pierwsze zdjęcie (te tarasy) to plaża w Jelsie w zatoczce Mina? Drugie podejrzewam, że Pokrivenik , chociaż tam nie dotarliśmy

gusia-s napisał(a):N kempingu Kargita ponoć rezerwacje sięgają następnego roku

Straszne

agata26061 napisał(a):Jakoś tak nie pomyślałam, że te małe flamingi mogą dobrze spełniać swoją funkcję. Raczej myślałam, że nie zdołają utrzymać puszki na wodzie i będą się przewracały, ale wychodzi na to, że się pomyliłam...

Zdołają utrzymać puszkę i siebie samych po warunkiem, że morze jest bardzo spokojne. Na falach to nie bardzo Zdecydowanie lepiej nadają się do basenów, ale kiedy ja ostatnio byłam w basenie

maslinka

Katerina i Gusia pisały, że też taki mają

Ha, ja jeszcze mam jednorożca oprócz flaminga



Mimo,że kiepsko nadmuchany, to i tak swietnie dawał radę - test w wannie zaliczył

Gusia Masz "moją laleczkę"

maslinka napisał(a): Gusia, pierwsze zdjęcie (te tarasy) to plaża w Jelsie w zatoczce Mina? Drugie podejrzewam, że Pokrivenik , chociaż tam nie dotarliśmy ...

Pierwsza fotka jest dosłownie z naszej parceli na kempingu Holiday na zatoczkę kempingową Druga oczywiście Pokrivenik

Przy okazji doniosę, że na kempie pod parcelami dla kamperów i przyczep tego maleńkiego zejścia do wody, które mi podsyłałaś na foto już nie ma. Zrobili tam kamienny taras do opalania z wejściem do wody po drabince. Oczywiście wszystkie moje obawy związane z kempingiem prysnęły i wyboru absolutnie nie żałujemy

Katerina napisał(a): Ha, ja jeszcze mam jednorożca oprócz flaminga

Świetny ale tchnij w niego trochę życia
Ja trafiłam tylko flamingi i arbuzy w jakimś sklepie kosmetycznym, może to Rossman był nie pamiętam.

Katerina napisał(a): Gusia Masz "moją laleczkę"

Sorry ... taki mamy klimat

Katerina napisał(a):Mimo,że kiepsko nadmuchany, to i tak swietnie dawał radę - test w wannie zaliczył

Super jest! Już go gdzieś u Ciebie widziałam Czekam na Twojego flaminga, ale to pewnie dopiero w relacji z Cro

gusia-s napisał(a):Pierwsza fotka jest dosłownie z naszej parceli na kempingu Holiday na zatoczkę kempingową

Już prawie zapomniałam, jak tam jest

gusia-s napisał(a):Przy okazji doniosę, że na kempie pod parcelami dla kamperów i przyczep tego maleńkiego zejścia do wody, które mi podsyłałaś na foto już nie ma. Zrobili tam kamienny taras do opalania z wejściem do wody po drabince. Oczywiście wszystkie moje obawy związane z kempingiem prysnęły i wyboru absolutnie nie żałujemy

Cieszę się, że się Wam podobało
I oczywiście czekam na relację

maslinka napisał(a):

agata26061 napisał(a):Jakoś tak nie pomyślałam, że te małe flamingi mogą dobrze spełniać swoją funkcję. Raczej myślałam, że nie zdołają utrzymać puszki na wodzie i będą się przewracały, ale wychodzi na to, że się pomyliłam...

Zdołają utrzymać puszkę i siebie samych po warunkiem, że morze jest bardzo spokojne. Na falach to nie bardzo Zdecydowanie lepiej nadają się do basenów, ale kiedy ja ostatnio byłam w basenie

Też tak pomyślałam, że z falami sobie nie poradzą... My ostatnio na campie z basenem byliśmy w 2013 roku, na Solarisie obok Szybenika. Wtedy nie wzięliśmy syna (miał rok i 4 miesiące, został z dziadkami), ale za to wzięliśmy ekipę 10-ciu znajomych. Wiem, taka rozwścieczona młodzieżówa, mógłby sobie ktoś pomyśleć, ale nic bardziej mylnego. Zawsze staraliśmy się zachowywać z kulturą i bez zbędnych ekscesów
No, jeszcze w 2016 mieliśmy basen na campie Belvedere, ale byłam w nim tylko raz i to z ciekawości jak on wygląda i żeby syn chwilę w nim posiedział... Okazała się niezbyt ciekawy, więc już tam nie chodziliśmy. Jadran był ciekawszy

maslinka napisał(a):

gusia-s napisał(a):Pierwsza fotka jest dosłownie z naszej parceli na kempingu Holiday na zatoczkę kempingową

Już prawie zapomniałam, jak tam jest ...

Wprowadzono trochę luksusów ale klimacik pozostał. Jak wreszcie się zbiorę to coś pewnie skrobnę ale to raczej w jesienno-zimowe wieczory

agata26061 napisał(a):Jadran był ciekawszy

No pewnie!

gusia-s napisał(a):Wprowadzono trochę luksusów ale klimacik pozostał. Jak wreszcie się zbiorę to coś pewnie skrobnę ale to raczej w jesienno-zimowe wieczory

Luksusów mówisz... Moja ciekawość rośnie Nie chcesz już, pisząc, zacząć przedłużać sobie wakacji?

Žatecký Světlý Ležák jest dostępny na południu, czy trzeba sobie przywieźć?