Marsallah napisał(a):O, widzę, że Kotor również ma swój Zlatni Rat
Ma, ma
.png)
maslinka napisał(a):Spacer kotorskimi fortyfikacjami był dla nas wspaniałą atrakcją. Widoki warte są włożonego wysiłku, a wędrówka, sama w sobie, jest przyjemnością. Oczywiście jeśli ktoś lubi chodzić i nie boi się trochę zmęczyć![]()
.png)
marze_na napisał(a):maslinka napisał(a):Spacer kotorskimi fortyfikacjami był dla nas wspaniałą atrakcją. Widoki warte są włożonego wysiłku, a wędrówka, sama w sobie, jest przyjemnością. Oczywiście jeśli ktoś lubi chodzić i nie boi się trochę zmęczyć![]()
Kolejny punkt dla Kotoru![]()
Temu miastu trzeba poświęcić zdecydowanie więcej czasu niż jednodniowa wycieczka.
.png)
.png)
Hercklekot napisał(a):Czarnogóra - kraj kontrastów - piękne widoki, Kotor, starówki, góry, ale tez zatłoczone plaże i wrażenie "ścisku" i dużej ilości ludzi (chyba, że uderzymy w Durmitor). Póki co oglądam i nie planuję wyjazdu.
.png)
elka21 napisał(a):Herceg Novi odwiedziliśmy parę lat temu. Dużo nie zwiedziliśmy, bo był to tylko jednodniowy wypad, połączony z plażowaniem, więc już czekam na następny odcinek. Wiem, że z tego co pominęłam, na pewno zobaczę u Ciebie![]()

.png)
kmichal napisał(a):U Ciebie miałem największe zaległości, ale w końcu udało mi się je odrobić ...... zrobiłem to z tym większą przyjemnością, że mam duży sentyment do Czarnogóry ...
...
Pozdrawiam.
krakusowa napisał(a):My w Kotorze spędziliśmy raptem trzy godzinypodczas wycieczki po zatoce ( 2006 rok)
Widzę, że stanowczo za mało
Habanero napisał(a):Piękny ten Kotor, a pod wpływem Twojej relacji, obejrzałem sobie jeszcze raz odcinek Makłowicza z tego miejsca![]()
Mam tylko jedno ale . Podczas wakacji 80 % dla nas, to jednak plażing w ustronnych miejscach.
Pobyt w takim miejscu, jak najbardziej po sezonie wakacyjnym. Wtedy nie żałowałbym czasu spędzonego w mieście.
Na wypad jednodniowy super,... ale plaże Czarnogóry, co tu dużo mówić..., daleko im do chorwackich.
Chyba że są jakieś perełki o których nie wiem.
Nie tęskniłaś Agnieszko w Czarnogórze za ustronnymi plażyczkami ?
.png)
.png)
Mam tak samo...o ile zapchane deptaki ze straganami noga być na wieczorny spacer (no cóż u mnie po 18stej nic się nie dzieje, więc taki tłumek to spora odmiana) to już plaże muszę być puste, bez leżaków i ciche...maslinka napisał(a):To zrozumiałe, że skoro wybrzeże nie jest długie, będzie dość gęsto, ale nawet nie chodzi o tłok na plażach, a o ich "zagospodarowanie" - parasole, leżaki, bryły hoteli nad samym morzem. To nie jest to, co lubię na wakacjach.
Całkowicie się z Tobą zgadzam...piotrf napisał(a):Pływanie w morzu w drugiej połowie października to czysta przyjemność![]()
Marsallah napisał(a):Dzięki ostatniemu wrzutowi jeszcze bardziej się utwierdzam w tym, że do Czarnogóry nie ma po co jechać - z zastrzeżeniem, że o morze chodzi.
ciekawe czy te chore palmy odrodzą się i po czasie odzyskają liściemaslinka napisał(a):Widok w stronę Jadranu, na palmy bez pióropuszy:
Może podobnie jak na Cyprze: spełnienie marzeń, zapewnienie sobie powrotu, odmłodnienie lub prośba o dzieci....maslinka napisał(a):Nie mam pojęcia, co ma symbolizować "chusteczkowe drzewko"
To tego miejsca bym nie odpuściła...maslinka napisał(a):Za Perastem jest Risan - miejscowość znana przede wszystkim z odkrytych tu w czasach rzymskich mozaik:
Od razu go zauwazyłam i to na pewno bananowiecmaslinka napisał(a):Zwróćcie uwagę na bananowca (to chyba jest bananowiec?) na zdjęciu powyżej![]()
Powrót do Nasze relacje z podróży
