Francja

Suplement fotograficzny do poprzedniego odcinka

Rewelacyjna jest ta fasada i jeszcze w takim świetle! ..........

elfik99 napisał(a):Rewelacyjna jest ta fasada i jeszcze w takim świetle! ..........

Zniżające się nad horyzont słońce oświetlało zachodnią fasadę.

Pozdrawiam,
Wojtek

Wprawdzie mieliśmy nadzieję, że pomimo późnej pory uda się nam jeszcze zajrzeć do środka, okazało się jednak, że na to już jest za późno. Pozostaje nam wyłącznie podziwianie jej z zewnątrz, a trzeba przyznać, że jej fasada jest wyjątkowo piękna i bogato ozdobiona płaskorzeźbami - jak to Bea określa: wypieszczona.

No bo jest wypieszczona! .......... Ty tak nie uważasz? ..........

elfik99 napisał(a):No bo jest wypieszczona! .......... Ty tak nie uważasz? ..........

Tego nie powiedziałem. Po prostu przytoczyłem słowa Beaty.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a): Po prostu przytoczyłem słowa Beaty.

I bardzo trafnie! Kobieta znajdzie najlepsze ze wszystkich określenie ..........

elfik99 napisał(a):I bardzo trafnie! Kobieta znajdzie najlepsze ze wszystkich określenie ..........

Nie będę stawał przeciwko kobiecej solidarności...

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Nie będę stawał przeciwko kobiecej solidarności...

Nie warto! ............

Suplement fotograficzny do poprzedniego odcinka

Czy ci rycerze na koniach to są Krzyżowcy? ...........

elfik99 napisał(a):Czy ci rycerze na koniach to są Krzyżowcy? ...........

To bardziej sceny polowań.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):To bardziej sceny polowań.

Ale....... na katedrze? ........... Że nie związane z religią? ...........

elfik99 napisał(a):Ale....... na katedrze? ........... Że nie związane z religią? ...........

Fakt, ze nie jest to częste zjawisko, ale czasami się zdarza, że są przedstawiane sceny z życia. Już na wyższych kondygnacjach panuje niepodzielnie sacrum.

Pozdrawiam,
Wojtek

Historia świątyni w tym dokładnie miejscu jest bardzo stara, gdyż źródła historyczne donoszą o postawieniu kościoła na miejscu przedchrześcijańskiego sanktuarium już w IV wieku. Kiedy na początku VI stulecia uległ on zniszczeniu podczas zdobywania miasta przez Chlodwiga I z dynastii Merowingów, wzniesiono tu katedrę konsekrowaną w roku 560. Tę dla odmiany zniszczył najazd wikingów, zatem kolejny kościół konsekrowano na początku XI wieku, ale wkrótce okazał się zbyt mały dla szybko wzrastającej liczby bogatego mieszczaństwa i w efekcie ostateczną bryłę wzniesiono na początku XII stulecia, a w kolejnych wiekach ją uzupełniano i częściowo przebudowywano.

Obchodzimy katedrę dookoła, po czym zawracamy przy teatrze, którego łacińska maksyma "Castigat ridendo mores" tłumaczy się z grubsza jako naprawa obyczajów poprzez ich wyśmiewanie.