Francja

napisał(a) **Franz** » 03.04.2017 01:06

Pierzeje bogato wyposażone w podcienia - niektóre arkadowe, inne ostrołukowe, urozmaicone tu i ówdzie prostokątnymi, zaś w narożnikach, gdzie schodziły się kamienice sąsiadujących ścian, rzadko spotykane prześwity o ciekawie wyprofilowanych zakończeniach.

napisał(a) **Franz** » 03.04.2017 23:22

napisał(a) **Franz** » 04.04.2017 17:10

napisał(a) **bernidi** » 04.04.2017 22:01

Fajny ten Wasz portret z żabiej perspektywy...

Pozdrawiam Wojtek

napisał(a) **Franz** » 05.04.2017 00:35

bernidi napisał(a):Fajny ten Wasz portret z żabiej perspektywy...

Ty targasz statyw, nawet wędrując z ciężkim plecakiem po górach. Ja zmuszony jestem korzystać z czego popadnie, nawet z kostki brukowej...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 05.04.2017 20:00

Monpazier jest jednym z najlepiej do naszych czasów zachowanych przykładem "bastide" - ufortyfikowanym miasteczkiem, chociaż powinienem powiedzieć: wioską, jako że ona również należy do Les Plus Beaux Villages, jednak typowo miejska zabudowa sprawia, że inaczej to odbieramy. Założone zostało pod koniec XIII wieku przez króla Anglii, Edwarda I. Anglii? Nie pomyliłem się?? A wydawało się nam, że zwiedzamy Francję. Ale cóż - zmieniały się granice państw na przestrzeni dziejów.

napisał(a) **Franz** » 06.04.2017 21:37

napisał(a) **Franz** » 07.04.2017 01:38

napisał(a) **Franz** » 07.04.2017 16:01

napisał(a) **Franz** » 08.04.2017 15:45

napisał(a) **Franz** » 09.04.2017 21:50

napisał(a) **Franz** » 10.04.2017 22:26

napisał(a) **tony montana** » 11.04.2017 15:04

Ile te ludziska z tego kamienia pobudowały panie.... chciało im się?

A poważnie - to fajne te najróżniejsze budowle!
:boss:

napisał(a) **Franz** » 11.04.2017 22:55

tony montana napisał(a):Ile te ludziska z tego kamienia pobudowały panie.... chciało im się?
A poważnie - to fajne te najróżniejsze budowle!

Dlatego tak często do Francji wracam.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 12.04.2017 01:13

W biurze informacji turystycznej wzbogacamy się o kolejne materiały z okolicy bliższej i dalszej, zaglądamy na zewnątrz murów przez przeciwległą bramę, po czym wracamy do samochodu i wyruszamy w kierunku Monflanquin, odbijając jednak wcześniej do Chateau de Biron, którego zdjęcia z wcześniej zdobytego folderku bardzo nam się spodobały. Rzeczywiście, zamek nie rozczarowuje - jest potężny i urozmaicony, a jego najstarsze partie pamiętają czasy katarów. Przy nim znajduje się kilka zaledwie domostw i jak To Bea ujmuje, jest to maleńkie bastide z ogromnym zamczyskiem.