Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Malinska 2012 (+Wiedeń + Słowenia)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 11.08.2012 15:40

Prater

Obrazek

Jeden z symboli Wiednia – miejsce, gdzie każdy czuje się jak dziecko. Jeden z największych lunaparków Europy, zapewniający niepowtarzalne i ekstremalne atrakcje – o czym przekonałem się na własnej skórze. Wybrałem sobie taką największą kolejkę górską o wdzięcznej nazwie „Boomerang” – na filmach w necie, jak i na żywo z dołu wyglądało toto niegroźnie. Dopóki na nią nie wsiadłem! :roll: Podciągnęli mnie rampą na taką wysokość, że pół Wiednia było widać! Jak to ruszyło, to tylko złapałem z całej siły za uchwyt i czekałem na koniec.

Obrazek
Obrazek
Moja żona mówi, że nigdy mnie nie widziała takiego bladego, jak po zejściu z tego rollercoastera. Nigdy więcej! :evil:

Żeby było ciekawiej, to nie jest jeszcze najbardziej ekstremalna atrakcja Prateru! Dla samobójców jest np. coś takiego:

Obrazek
Obrazek

Dla mniej wymagających, dla dzieci - też jest mnóstwo atrakcji.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Niestety, tanio nie jest – średnia cena jednej atrakcji to 5-8 euro. A już najdroższa jest główna i najbardziej znana karuzela – Riesenrad.

Obrazek
Obrazek

No i na tym skończyła się nasza wędrówka po Wiedniu. Tyle udało się zaliczyć za jednym razem – reszta (a sporo jeszcze zostało) czeka na kolejną wizytę za kilka lat.
PiotrekS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 162
Dołączył(a): 29.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) PiotrekS » 11.08.2012 20:46

Piękna relacja. Czy mógłbyś powiedzieć gdzie kupowałeś winietkę na Austrie, a przy okazji na Słowenię bo jeśli i tam zwiedzałeś to pewnie nie robiłeś objazdu. Umnie jeszcze 8DDW
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 11.08.2012 20:56

Jak na jeden dzień we Wiedniu to całkiem sporo widziałeś.

Ja tam jego wielkim znawcą nie jestem, spędziłem w nim niespełna 3 dni dość już dawno temu... pamiętam że podobał mi się jeszcze Belweder i jego otoczenie, ale oczywiście wiecznie zatłoczony Schonbrunn jest zdecydowanie większym hitem. Na Twoich fotkach i tak wygląda na dość pusty :) .

My mamy na żabie 5 kont :wink: , tak wiec w razie problemów śmiało zakładaj kolejne :lol:

Pozdrawiam
-Katka-
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1012
Dołączył(a): 26.11.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) -Katka- » 11.08.2012 23:51

Czytam i oglądam :D
Już z 10 razy przejezdzalismy latem i zimą przez Wiedeń, ale nigdy go nie zwiedzilismy :roll:
chyba musimy to zmienić :!:
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 12.08.2012 00:09

PiotrekS napisał(a):Piękna relacja. Czy mógłbyś powiedzieć gdzie kupowałeś winietkę na Austrie, a przy okazji na Słowenię bo jeśli i tam zwiedzałeś to pewnie nie robiłeś objazdu. Umnie jeszcze 8DDW


Witam i dziękuję za miłe słowa!

Winietę austriacką kupowałem na stacji Slovnaft Zlate Piesky - tam gdzie mieliśmy postój. Ale wiem też, że na przejściu Jarovce - Kitsee jest 24-godzinny bar i tam też są winiety (2 lata temu kupowałem).

Słoweńską kupiłem przy wyjeździe z Wiednia - na MOP Guntramsdorf, ale również mają je na każdej stacji benzynowej, a także 24 h/dobę na granicy Spielfeld - Sentilj.

Życzę miłej podróży i udanych wkacji!


kulka53 napisał(a):Jak na jeden dzień we Wiedniu to całkiem sporo widziałeś.

Ja tam jego wielkim znawcą nie jestem, spędziłem w nim niespełna 3 dni dość już dawno temu... pamiętam że podobał mi się jeszcze Belweder i jego otoczenie, ale oczywiście wiecznie zatłoczony Schonbrunn jest zdecydowanie większym hitem. Na Twoich fotkach i tak wygląda na dość pusty :) .

My mamy na żabie 5 kont :wink: , tak wiec w razie problemów śmiało zakładaj kolejne :lol:

Pozdrawiam


Witam słynnego podróznika z Croforum! :D

Belweder - to jedno z miejsc, które musiałem wykreślić z grafika i zostawić na kolejną wizytę. Ale jest w planach! :D
Shonbrunn na zewnątrz nie był tak zatłoczony, jak w środku - może przez ten upał!
Co do fotek, spróbowałem na razie fmix-a - troszkę dłużej schodzi z wklejaniem fotek, ale nie ma limitów!

-Katka- napisał(a):Czytam i oglądam :D
Już z 10 razy przejezdzalismy latem i zimą przez Wiedeń, ale nigdy go nie zwiedzilismy :roll:
chyba musimy to zmienić :!:


Również witam :D

Wiedeń na pewno wart jest zatrzymania i zwiedzenia, chociaż moim skromnym zdaniem - Budapeszt jest jakiś taki bardziej przyjazny. I mnie, i żonie minimalnie bardziej się tam podobało.
Ale wiem też, że mnóstwo osób ma inne zdanie, np. Roxi, a ona na pewno jest bardziej obeznana w tych miastach ode mnie.
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 12.08.2012 00:46

Pora gnać dalej na południe!

Wiedeń opuszczamy już wieczorem, słońce właśnie zachodzi. Planowany był mały postój z drzemką na Guntramsdorf, ale spać się nie chce, więc tylko prysznic, zakup słoweńskiej winiety i w drogę! Postanowiłem, że zjadę gdzieś, jak tylko mi się spać zachce. Ale jadę i jadę, a tu zmęczenia brak! Ale ja już tak mam, że jak się ściemni, to mogę jechać nawet bez przerwy.

No, ale w końcu przerwę trzeba było zrobić, bo po 22ej minęliśmy Graz, a winieta na Słowenię dopiero od północy! Zjechaliśmy więc na ostatni MOP przed Spielfeld – o nazwie Gralla. A tam… samochód na samochodzie, ludź na ludziu, pikniki jakieś porozkładane, koce, grile, do kibla kolejka na 30 osób… 8O 8O Zrobiłem krótki przegląd aut i ich pasażerów – 90% z nich to Turcy na niemieckich rejestracjach, i prawie wszyscy, jak ja, ze słoweńską winietą od niedzieli. Nic, tylko do domu na wakacje jechali. Sobie myślę: jak to przed północą ruszy, to nie będzie za wesoło!

Przed 12tą faktycznie wszystko zaczęło się ruszać, ale jakoś tak niemrawo i koniec końców korka żadnego nie było. Granica przekroczona bez problemów, za Mariborem zjazd z autostrady na dotankowanie LPG i jazda dalej na południe. Dopiero w Ljubljanie, kiedy zaczynało powoli świtać, złapał mnie sen i trzeba było zjechać na MOP.

Po ok. godzinnym postoju ruszyliśmy dalej. W Postojnej zjazd z autostrady na drogę krajową. W Pivce mieliśmy 2 opcje: a;bo jechać prosto krajową 6-ką, albo drogą 404 przez Knezak. Wybraliśmy drugą opcję i to był zły wybór. Czasowo wyszło identycznie, bo w Ilirskiej Bystricy wyjechaliśmy równiutko z Niemcami, z którymi się rozstaliśmy w Pivce, ale droga gorsza – wąska i dużo górek (wracaliśmy 6-ką).

Od Ilirskiej Bystricy zaczynają się już przydrożne kantory z kunami – korzystamy i kupujemy trochę, coby było na autostradę.

No i po wyjeździe z lasu jest wreszcie! :lol: :lol:

Obrazek
Obrazek
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 12.08.2012 01:09

Na granicy luzik i po chwili wpadamy na A7. Jak szybko wpadliśmy, tak i wypadliśmy, bo nie zdążyłem się dobrze rozpędzić, a już była Rijeka, ekspresówka i ograniczenia. Za to widoki – palce lizać!

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Za Rijeką najpiękniejszy moment trasy – koniec autostrady i zjazd na Bakar. Tylko Chorwaci mogli wpaść na pomysł zbudowania autostrady w takim miejscu!

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dalsza droga to nie mniej piękny odcinek na zboczu góry niziutko naokoło zatoki Bakarac, tuż przy samej wodzie. Dobrze, że są barierki, bo zakręt jeden za drugim, a widoki kuszące! Ruch jednak spory i niestety muszę się skoncentrować za kółkiem, za to żona cyka zdjęcie za zdjęciem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

W końcu jest rozjazd na Krk!

Obrazek

35 kun za przejazd Krckim Mostem i jedziemy prosto do Baski!

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Krajobraz robi się typowo chorwacki, ze zboczami porośniętymi piniami i winoroślą, z czerwoną ziemią i białymi skałami. Za Krkiem droga robi się coraz węższa, asfalt coraz gorszy, a ruch nadal duży! Mijamy serpentyny i zjeżdżamy do Baski.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Parkujemy we wschodniej części miasteczka, gdzie podobno łatwiej o kwatery i są tańsze – tuż pod obwodnicą. Zaczynamy szukanie od domów – kilka prób i nic. Wchodzimy więc do agencji – jest apartman za 75 euro! Odpuszczamy! 2 ulice dalej znajdujemy coś za 60! Już lepiej, ale kiedy zobaczyliśmy kwaterę, uciekliśmy czym prędzej! Speluna to delikatnie powiedziane. Była jeszcze propozycja tuż przy głównej plaży, ale znów za 75. Odwiedziliśmy jeszcze 2 agencje – w jednej o mały włos byśmy coś znaleźli, ale ktoś nas uprzedził, w drugiej padła propozycja 80 euro. Jeszcze spróbowaliśmy przy wjeździe do Baski – też nic. Prawdę mówiąc, byłem na to przygotowany i w odwodzie pozostawała Malinska. Zawinęliśmy się więc i wyruszyliśmy z Baski – prawdę mówiąc bez żalu, bo po pobieżnych oględzinach niespecjalnie nam przypadła do gustu.

W Malinskiej wjechałem do samego centrum i zaparkowałem przypadkiem przy agencji turystycznej. Weszliśmy z ciekawości – jest apartman za 56 euro! Dwie sypialnie, kuchnia, łazienka, Klima, taras z widokiem na morze – wszystko czego nam potrzeba! Znalezione dosłownie w 5 minut. W spokojnej okolicy, kawałek do plaży (15 minut) i do centrum (20-25 minut) - ale nam to pasuje. Lubimy spacery! :D :D

cdn
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18273
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 12.08.2012 02:14

Piękna relacja :D
Piękny Wiedeń na Twoich zdjęciach
Piękny urlop , o czym zapewne przekonamy się z Twojej relacji :)


Pozdrawiam
Piotr
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 12.08.2012 08:56

Raul73 napisał(a):35 kun za przejazd Krckim Mostem i jedziemy .......
Obrazek
cdn

:D :D :D ......... wreszcie ktoś pisze "po ludzku" i "ludzkie" zdjęcia wstawia. Oczywiście .... "ludzki" teren i miejsce.
Raul - Ty to wiedziałeś gdzie jest dobrze. :D :wink:
PiotrekS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 162
Dołączył(a): 29.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) PiotrekS » 12.08.2012 10:06

Dzięki za odpowiedź.
Oglądam dalej relację.
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 13.08.2012 17:57

piotrf napisał(a):Piękna relacja :D
Piękny Wiedeń na Twoich zdjęciach
Piękny urlop , o czym zapewne przekonamy się z Twojej relacji :)


Pozdrawiam
Piotr


Witam serdecznie! :D

woka napisał(a):
:D :D :D ......... wreszcie ktoś pisze "po ludzku" i "ludzkie" zdjęcia wstawia. Oczywiście .... "ludzki" teren i miejsce.
Raul - Ty to wiedziałeś gdzie jest dobrze. :D :wink:


Witam!
Wiedziałem, ze kogo jak kogo, ale woki w temacie Krku nie może zabraknąć. Gdybym coś przekręcił czy pomylił w relacji, śmiało poprawiaj! :wink:
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 13.08.2012 18:07

8 lipca – niedziela

Po wypakowaniu trzeba było trochę odespać podróż. Ale, jak to w Chorwacji – długo spać się nie da. Po 2 godzinach pakujemy manele i spadamy na plażę! W agencji turystycznej dostaliśmy 2 duże foldery z mapami i zdjęciami miasta, a na nich zaznaczone plaże. A jest ich tam aż 10 – do wyboru dla każdego!

Przy okazji jedna uwaga – Malinska to tak naprawdę tylko jedna z ok. 20 miejscowości, rozmieszczonych jedna przy drugiej, które razem tworzą taką mini-aglomerację o nazwie Dubasnica. Granice pomiędzy nimi są bardzo płynne i prawie niezauważalne ( np. idąc z apartmanu na promenadę zaliczaliśmy po drodze 3 różne miejscowości) – a i tak dla ułatwienia wszyscy używają nazwy „Malinska”.

A więc plaże.. Najdalej na południe wysunięta Uhic (przy hotelu Pinia), ale tam nie byliśmy, bo trochę daleko. Potem kolejne w zatoczkach na południu: Valica (beton i skały), Vantacic (beton z odrobiną żwiru) i najbardziej popularne, chociaż małe: Rova (2 części), Vrtaca i Draga – wszystkie betonowo-żwirkowo-skaliste. Dalej jest główna plaża miejsca z błękitną flagą Rupa i marina. A na północnym krańcu SA jeszcze dwie niewielkie plaże Haludovo i Maestral. Generalnie nie ma tłoku i każdy może znaleźć miejsce dla siebie: na słońcu czy w cieniu, na skałach, betonie czy kamyczkach. Zejścia do wody najczęściej są łagodne, z wyjątkiem betonowego nadbrzeża plaży Draga. Ta plaża ma też taką małą zatoczkę, a w niej wielka zjeżdżalnia (z napisem „nieczynna”) i plac zabaw dla dzieci, jako jedyna plaża ma też natryski (darmowe).

Image59.jpg


Zaczęliśmy od skałkowo-żwirowej plaży Vrtaca, bo była najbliżej. Świetne miejsce do nurkowania – mnóstwo krabów, krewetek, ryb wszelkiej maści – przy samym brzegu. No i co nas trochę zaskoczyło – jeżowce! Jeżowce, jak jeżowce – rzecz w Chorwacji normalna. Ale żeby w takich ilościach! Jeden na drugim! (tu na fotce jeszcze ich nie ma za dużo)

Image60.jpg


Tutaj kilka fotek plaży z dalszego planu.

Image53.jpg

Image54.jpg

Image55.jpg

Image56.jpg


Trafiliśmy akurat na lekkie „ochłodzenie” :wink: – przynajmniej zdaniem miejscowych. W czasie naszego pobytu regularnie dzień w dzień temperatura nie spadała poniżej 35, a nocą poniżej 25, ale wcześniej podobno było ponad 40! Za to woda wyjątkowo ciepła – drugiego czy trzeciego dnia osiągnęła 30 stopni! Nawet Chorwaci tak ciepłego Adriatyku nie pamiętają. :D :D

Wieczorem oczywiście czas na spacer promenadą i oczywiście lody. Wszędzie równo po 7 kun, gałki oczywiście wielkości „chorwackiej”. :wink:

Promenada w Malinskiej nie powala na kolana wielkością, przynajmniej w porównaniu do Rovinj, Makarskiej czy Krku. W części południowej jest dosyć wąska i otoczona kramami, restauracjami i barami, ale część północna jest fajnie wysadzona palmami. Na końcu jest takie mini-molo ze straganami i smażalnią rybek na powietrzu (tam pójdziemy później). A po prawej jest małe wesołe miasteczko.

Image57.jpg

Image58.jpg

Image61.jpg

Image62.jpg

Image63.jpg
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 13.08.2012 20:24

Raul73 napisał(a): Gdybym coś przekręcił czy pomylił w relacji, śmiało poprawiaj! :wink:

Etam......
Uznaję zasadę - po pierwsze nie wtrącaj się. Ponadto - musiałoby to być coś naprawdę istotnego a tego nie przewiduję. :D
zmrol
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 485
Dołączył(a): 08.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) zmrol » 14.08.2012 07:39

OOOO widzę że nawet moja kwaterka (zdj. nr 3) z wakacji 2007r się w kadrze zmieściła. Super wklejaj jak najwięcej zdjęć, miło będzie powspominać.
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 14.08.2012 13:00

9 lipca – poniedziałek

To był dzień lenistwa i wypoczynku po podróży. Najpierw trzeba było trochę odespać, więc na plażę wybraliśmy się dopiero około południa. Tym razem wybraliśmy małą żwirkową plażę Draga – okazała się idealna: niezbyt tłoczna, łagodne zejście bez dużych kamieni, obok skały z życiem wodnym maści wszelakiej, no i najcieplejsza woda w całej Malinskiej!

Image69.jpg

Image70.jpg

Image71.jpg


Podczas nurkowania z maską znalazłem takie dziwne zwierzątko – z wyglądu jak duży kret, w dotyku jak mała czarna gąbka, miękkie, przyssane do skały, po poruszeniu nie pływało, tylko przyssało się z powrotem. Może ktoś kojarzy, co to takiego?

Image72.jpg


Plaża ta znajduje się w małej zatoczce – po drugiej stronie jest nadbrzeże dla małych jachtów, które jest również betonową plażą. Po drugiej stronie jest też miejsce, w którym można załapać się na jedną z wodnych atrakcji: parasailing, banan, pontony za motorówką. Z tego, co widziałem, chętnych było całkiem sporo, zwłaszcza na parasailing.

Image73.jpg


Po powrocie z plaży późny obiad i ponownie wieczór na promenadzie. Tu kilka fotek z naszego apartmanu:

Image64.jpg

Image65.jpg

Image66.jpg

Image67.jpg

Image68.jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Malinska 2012 (+Wiedeń + Słowenia) - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone