napisał(a) gratkorn » 14.09.2005 11:00
My lwy mamy swoje "zwyczaje" - jednym z tych zwyczai (albo zwyczajów?) jest zawziętość, zaciętość (ambicja?) i niestety zgubna nieustępliwość; innym jest lenistwo i nicnierobienie - to w skrócie ja i wszystko jest dobrze (tak mnie się wydaje

) dopuki moje odbicie nie stanie na mej drodze. W pracy mam dość bliskiego współpracownika o identycznych cechach charakteru jak moje (krew się leje ale czasami bywa kreatywnie i tfurczo

) a drugim lwem-zabójcą jest nasz kolega, z którym "wyprawialiśmy" się w świat - zawsze po powrocie obiecujemy sobie i innym, że już nigdy więcej nigdzie razem nie pojedziemy (współtowarzysze mają przez pierwsze 5 dni ubaw, przez następne próbują nas godzić a przez pozostałe utrzymać od siebie w bezpiecznej odległości - co wymagało nielada wysiłku bo podróżowaliśmy jednym samochodem

) Tak więc łatwo ze mną nie jest - ale też nigdy nie mówiłam, że będzie

Mąż mi się trafił wspaniały - RAK - wycofuje się czasem wspaniałomyślnie - za co go później kocham - ale najpierw gonię z nożem
Przyjaciółka moja najlepsza to skorpion - i żyjemy

- mało tego przez 21 lat nigdy jeszcze się nie pokłóciłyśmy - no żywcem nie ma o co !!!!
Anetko, czyżbyś miała rogi - hi, hi (jako znak zodiaku oczywiście), - czy mój tok myślowy poszedł w złym kierunku

Kochanie - co z tym schabem, może wampira skusimy, co ??? Ja puki co idę sobie zrobić (cholera - nie mam sekretarki !) następną kawkę.
Edi - mniejsza o to skąd pochodzi twoje imię - ważne co oznacza !
Monika - oznacza jedynaczkę - (samoluba czyli

) - urodziłam się jako jedynaczka ale po 23 latach doczekałam się ...... czterech braci przyrodnich, niestety jak się domyślacie wszyscy młodsi
