Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Lubin (dolnośląskie) - Orebić - propozycja trasy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13437
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 18.06.2013 08:18

Lednice napisał(a):Nie wyobrażam sobie oszczędzania na czeskiej winiecie, to naprawdę nie ma żadnego sensu. :!:

To jeszcze raz powtórzę moje uzasadnienie wyboru trasy drogami lokalnymi dla tych, którzy rozważają opcje przejazdu przez Czechy.
NIGDY nie namawiałem do oszczędzania na czeskiej winiecie, wyłącznie dla kilkudziesięciu złotych. Sam jestem zwolennikiem szybkiego przemieszczania się i z reguły korzystam z autostrad i dróg szybkiego ruchu. Tak jeździłem przez Słowację i Węgry, tak jeżdżę przez Czechy, Austrię i Słowenię.
Jest jednak pewne ale ... Dla wielu osób, jadących podobnie jak ja z północy kraju, pierwszy etap kończy się gdzieś w okolicy granicy czesko-austriackiej, np. w Mikulovie. Dlatego nie ma większego znaczenia, czy na kolację dojadę na godz. 19.00, czy 19.45.

Lednice napisał(a):Co do stanu czeskiej autostrady koło Brna, to jest on ogólnie znany i też jest to masakra :roll:

Lednice napisał(a):Ale Boboszów i potem na Svitavy i przez centrum Brna, hardcore :cry:

Otóż to, mając do wyboru MASAKRĘ i HARDCORE, wybieram to drugie. :mrgreen:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 18.06.2013 08:33

No, wszystko jest kwestią gustu

Ja bym wybrał szybszy przyjazd do Mikulova i piwko w knajpce oraz spacer po tym miasteczku :wink:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13437
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 18.06.2013 08:41

Był spacer i piwko w poprzednich latach, będzie zapewne i w tym roku. :wink:
Może uda się nawet zobaczyć zamek w pobliskich Lednicach. :lol:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 18.06.2013 08:43

W Valticach jest jeszcze ładniejszy,
Szkoda tylko, że w środku niewiele zostało, bo wszystko wyrabowali Krasnoarmiejcy. Do tego jak zrobili imprezę w Mikulovie z okazji zakończenia wojny, to spalili po pijaku zamek :wink:
norbert_p
Odkrywca
Posty: 102
Dołączył(a): 01.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) norbert_p » 18.06.2013 08:45

Walp, rozumiem Twój tok rozumowania. Sam jadąc nad polskie morze ostatnimi czasy wybierałem drogi lokalne. Można się zatrzymać w prawie dowolnym miejscu np na "siusiu" no i zero fotoradarów (dosłownie). Moi rodzice 2 lata temu wyjechali o 6 rano nad PL morze, my w to same miejsce o 9. Byliśmy pół godziny po nich. Oni jechali główną trasą... Mieli korki ;)

Tadek, piwko odpada, bo i ja będę kierowcą, a po jednym to się tylko spać chce ;) Autostrada czeska jest mi obca, ale jechałem kiedyś betonówką pod niemiecką granicę... Po kilkunastu km miałem dość... A auto było miękkie (na "f" ;) ). Prawdopodobnie przestudiuję jeszcze trasę lokalnymi drogami w Czechach, ale mimo wszystko zonka dalej mam :D
norbert_p
Odkrywca
Posty: 102
Dołączył(a): 01.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) norbert_p » 18.06.2013 08:47

Walp, rozumiem, że link do Twojej trasy: Boboszów - Mikulov to właśnie trasa drogami lokalnymi?
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13437
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 18.06.2013 09:00

norbert_p napisał(a):Walp, rozumiem, że link do Twojej trasy: Boboszów - Mikulov to właśnie trasa drogami lokalnymi?

Tak, to przejazd, na który nie potrzeba winiety, chociaż muszę rozwiązać pewną rozbieżność: google kieruje ponownie na drogę nr 52 na węźle, gdzie ta droga krzyżuje się z drogą nr 416, natomiast nawigacja AM kieruje przez Pohorelice i na drogę 52 każe wjechać od skrzyżowania z drogą nr 53.
Nie wiem, nie zauważyłem tej rozbieżności ostatnim razem. :?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 18.06.2013 09:02

Eee no, betonówka pod Wrocławiem to był już absolutny hardcore.
Przy niej ten odcinek koło Brna jest bardzo fajny :wink:
Raczej zawieszenie nie odpadnie. Nie wszędzie są płyty w złym stanie. To jest taki przekładaniec, kilka kilometrów w dobrym stanie, potem z kilometr trzepania, potem 5 w dobrym, 2 kilometry trzepania, itp.

Ja bym się nie bał, szkoda czasu

Co innego jak ja mam jechać z Cieszyna do Wiednia, wtedy jak pojadę przez Słowację, a nie przez Brno,
to tracę tylko 20 minut :roll:
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7949
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 18.06.2013 09:19

walp napisał(a):[
Tak, to przejazd, na który nie potrzeba winiety, chociaż muszę rozwiązać pewną rozbieżność: google kieruje ponownie na drogę nr 52 na węźle, gdzie ta droga krzyżuje się z drogą nr 416, natomiast nawigacja AM kieruje przez Pohorelice i na drogę 52 każe wjechać od skrzyżowania z drogą nr 53.
Nie wiem, nie zauważyłem tej rozbieżności ostatnim razem. :?

Chyba AM ma rację. Według Ceskich Dalnic droga 52 jest płatna na odcinku:
Rajhrad (výjezd 10) – Pohořelice-jih (výjezd 26)
http://www.ceskedalnice.cz/pro-ridice/dalnicni-znamky
Według: http://mapa.dopravniinfo.cz/default.asp ... %BD%20kraj
Zjazd to Pohořelice-jih właśnie węzeł z drogą 53.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13437
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 18.06.2013 09:23

Dzięki, Mariusz. Bawiłem się wczoraj AM i to zauważyłem, a później nie miałem już czasu na zweryfikowanie.
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7949
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 18.06.2013 09:26

Dziwne trochę bo zawsze Google miały dosyć dobrze oznaczone odcinki płatne :/
Jadę w sobotę, jak nie zapomnę to sprawdzę gdzie zaczyna się "bez poplatku" ;)
Macio Legnicki
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 23.04.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Macio Legnicki » 18.06.2013 14:32

Cześć,

Ja w 2010 jechałem z Legnicy do Orebicia następującą trasą (zresztą 3 razy już jechałem podobnie):
Legnica - Lubawka - Brno - Mikulov - Wiedeń - Graz - Sentijl - Ptuj - Macjel - Zagrzeb i cały czas w dół autostradą do zjazdu na Peljesac (Ston). Oczywiście ominąłem prom z Ploce ale możesz sobie skrócić drogę.

Pozdrawiam i zazdroszczę widoków Peljesaca! Cudowne miejsce.
Nazyr
Globtroter
Posty: 52
Dołączył(a): 30.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nazyr » 20.06.2013 00:00

Witam.

Kolego ja 4 razy jeździłem z Legnicy w okolice Zadaru. I jak do tej pory jedyną i najlepszą trasą jak dla mnie była zaproponowana przez Ciebie na początku Lubin-Boboszów-Olomouc-Brno-Mikulov, po czeskiej autostradzie. Fakt przed Brnem jakość autostrady pozostawia wiele do życzenia, lecz nie ma tragedii. Naszą A4 nie jechałem, ale mam podobne zdanie do Twojego odnośnie zasadności nadrabiania około 100km, bo czasu raczej nie nadgonimy za dużo. Zresztą ja startuję około 17-18 i pierwszy odcinek, do czeskiej autostrady, traktuję spacerowo. Dopiero jak wpadnę na czeską autostradę to prędkość wzrasta tak do 130 km/h i spokojnie sobie lecę do Cro. Raz, jeden raz postanowiłem objechać czeską autostradę i to był pierwszy i ostatni raz. Koszt winetki jest niewielki i naprawdę nie ma co oszczędzać. Co innego w Słowenii, tam omijam ich autostradę dla zasady i robię to tak jak zaznaczyłeś i nigdy nie miałem żadnych niespodzianek. Jeśli nie masz problemów z jazdą w nocy to spokojnie dojedziesz w 14 godzin. Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji. Dla mnie nie ma żadnego problemu w jeździe nawet do 22 godzin. Tyle trwała nasza pierwsza podróż do Cro, oj były przygody. Jeśli chciałbyś coś dopytać to wyślij mi wiadomość na PW lub maila adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl to podam Tobie mój numer tel. i sobie pogadamy. Podzielę się swoimi doświadczeniami.

Pozdrawiam.
krasy
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 15.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) krasy » 20.06.2013 00:09

Po co tu kombinować?
Ja jeżdżę od 7 lat Łódź - Orebić trasą Łódź - Zwardoń - Bratysława _ Węgry (raz drogą nr 86 raz autostradą) , jeśli 86-ką to przez Lendavę i wpadasz do Chorwacji a dalej to już masz prosto do przodu :0.
Po co kombinować? Zawsze wyjeżdżam w piątek około 16-17eji w Orebicu jestem w sobotę na godz. 12-13. Jade sam i zawsze na raz, (jeśli mnie muli ,wsiada żona na 2-3 godziny). I teraz w piatek też tak jadę . W razie pytań pisz to pomogę.
Pozdrawiam.
Nazyr
Globtroter
Posty: 52
Dołączył(a): 30.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nazyr » 20.06.2013 20:18

Kolego Krasy,a gdybyś mieszkał w Boboszowie, to też jechałbyś proponowaną przez siebie trasą? Ważne jest oprócz punktu docelowego również to skąd wyruszamy i w Twoim przypadku kiedy Ty jedziesz ze środkowej Polski, trasa proponowana przez Ciebie ma sens, jednak w naszym przypadku już niekoniecznie. Również odpoczynek nocny w Mikulovie, ok jak jechałbym z północnej części kraju spoko (wszystkie kilometry przejechane po Polsce należy pomnożyć razy trzy) ma to sens i nawet jest wskazane, ale ja po niecałych 400 kilometrach nie mam potrzeby nocowania w hotelu, ani odpoczynku (no chyba, że postój robimy w celach turystycznych). Uważam, że dla wyjeżdżających z polski zachodniej trasa Polska-Czechy-Austria-Słowenia-Cro jest optymalna, a ewentualne inne trasy należy rozpatrywać pod kontem ciekawostek krajoznawczych.

Pozdrawiam.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Lubin (dolnośląskie) - Orebić - propozycja trasy - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone