gitmar napisał(a):Wracając do tankowania LPG w Austrii.....Jeśli mam płacić ok.4zł w przeliczeniu na zł za litr, stać w kolejce (nawet 30minut czy 1h), szukać jej (tej stacji) po omacku to już wolę jechać 100-150km na Pb zatankowanej w PL. Stres mniejszy, a dla silnika,wtrysków będzie zdrowiej. W Cro byłem 4 razy jak narazie i tylko raz (2007 rok) jechałem CZ-A-SLO. Ostatnie 3 wypady jeździłem przez SK-HU. Pamiętam że tankowałem w Mikulovie, a później dopiero gdzieś za Krapiną w stronę Zagrzebia. W Polsce zatankowałem Pb do połowy baku (jakby nie patrzeć to 40l - zbiornik 80l). Zasięg LPG miałem spory, w CRO auto przełączyło się Pb po przejechaniu 475km na LPG i krótki odcineczek przejechałem na Pb. BTW dotankowałem jeszcze Pb do pełna w SLO - wtedy cena tam wynosiła równo 1Euro za litr, u nas dla porównania to było coś ok.4.50zł (kurs Euro-PLN wtedy ok.1E/3.80zł
W tym roku przymierzam się do pokonania trasy PL-CZ-A-HU-HR. Tak trochę inaczej co by ominąć SLO. Zasięg na LPG ok.400km. Standardowo doleję Pb ok.30l w PL. Nie zamierzam szukać stacji w A i SLO (jeśli jednak przez nią pojadę), po kiego przepłacać, szukać....Autu też się coś od życia należyNie popadajmy w przesadę, przecież jak ktoś dopłaci do podróży te 30-50zł na benzynę to nie zbankrutuje....
Witam zgadzam sie w pełni tez na sile nie szukam stacji w A czy Slo w konco po co ma sie 2 baki

.png)

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)