Liga Mistrzów UEFA - komentarze & dyskusja

alechandro napisał(a):Zachowanie Mandżukicia było pokłosiem tego co zrobił Glik, tak więc nie piszesz obiektywnie bo akcja powinna być przerwana.

Czyli jeżeli sędzia akcji nie przerwie, mogę na legalu walić goscia w pysk, bo akcja powinna być przerwana wczesniej i jej nieprzerwanie upoważnia mnie do wszystkiego?
Coraz ciekawsze masz te teorie...


A tak na marginesie to uważam, że Mandżukić też ma nasrane we łbie równo.
Do Suareza mu co prawda daleko, ale widać, że pracuje nad sobą intensywnie.

Mandżur ma nawalone to fakt ale Glikowi powinien przestawić szczękę...ale o co chodzi, uderzył Mandzur kogoś w pysk ? Nie uderzył...

alechandro napisał(a):, uderzył Mandzur kogoś w pysk ? Nie uderzył...

nie uderzył bo nie trafił

I to by było na tyle....
Mandżu zarówno w Bayernie, Atletico jak i Juve to lew, zawsze oddaje się drużynie...w innych okolicznościach byłbym za tym aby temu idiocie zrobił to co on zrobił Higuainowi ale teraz szkoda zawodnika przed dwoma finałem. Glik zrobił to z premedytacją i mógł rywala na cacy załatwić, jeżeli ktoś porównuje go do Mandżu to ja nie mam pytań...

Dobrze, że Glik nie przeorał w ten sposób Chorwata bo skończyłoby się to dla niego tragicznie

Widzę że ten temat wzbudza nie mniejsze emocje niż polityka...

alechandro napisał(a):Mandżu zarówno w Bayernie, Atletico jak i Juve to lew, zawsze oddaje się drużynie...

Jestem gotów się założyć, że gdyby wczoraj grał w Monaco, dziś bym czytał, że to:

alechandro napisał(a): bezmózg

No ale , że gra w Juve to istny lew panie (oczywiście oddający się drużynie)...

I to by było na tyle.

Glika nie widziałem, bo oglądanie włoskiej piłki sprawia mi tyle przyjemności co imaginer des relations sexuelles avec le nouveau première dame
Ale żyjemy w wolnym kraju każdy może się fascynować, nic mnie do tego.

Chciałem tylko pewną historię opowiedzieć.
W dawnych czasach zdarzyło mi się oglądnąć jednak mecz w którym występował zawodnik Gatusso. Jego drużyna była w głębokim odwrocie.
W pewnym momencie podbiegł on i od tyłu wyciął równo z trawą przeciwnika. Bez większego powodu.
Ekspert komentator był uprzejmy wyjaśnić, że tego typu zachowanie jest wyrazem niezgody zawodnika na to co dzieje się na boisku, typowym dla wielu włoskich zawodników.
Przekładając na nasze wywody eksperta, jesteście lepsi to połamie Wam nogi.

To nie moja opinia, nie będę na jej temat dyskutował. Powtarzam tylko co powiedział ekspert.
W tym świetle jednak niezasadne jest kwestionowanie zawartości czaszki Glika wszak grał on z drużyną włoską i zgodnie z obowiązującymi zasadami zamanifestował jedynie swoja niezgodę na to co dzieje się na boisku.
On też pewnie oglądał tamten mecz.
I tego należy się trzymać.
To tyle

walp napisał(a):Janusz, Ty się tylko módl, żeby jutro było Twoje 0:0, bo jak będzie nasze 1:1 (5 typerów), to stracisz 2 pkt. i będzie gorąco przed finałem.

No to muszę się modlić o 2:2 lub o wygraną Atletico

No i przy 2:0 cały Klub 100 bez trójki

Początek meczu kosmiczny

Benzema się pobawił jak na B-klasie.

Miałem nadzieję, że jednak Atletico się uda.
Teraz trzeba strzelić 3 bramki...nie bardzo.

anakin napisał(a):Benzema się pobawił jak na B-klasie.

Miałem nadzieję, że jednak Atletico się uda.
Teraz trzeba strzelić 3 bramki...nie bardzo.

Raczej nie bardzo ... ale jak oni puścili tego Benzeme

Janusz Bajcer napisał(a):No to muszę się modlić o 2:2 lub o wygraną Atletico

Jeszcze nie wyczułem, w którym idziesz kierunku.

anakin napisał(a):Benzema się pobawił jak na B-klasie.

Miałem nadzieję, że jednak Atletico się uda.
Teraz trzeba strzelić 3 bramki...nie bardzo.

Stambuł, 2005rok. Milan - Liverpool
Również Liga Mistrzów:D

walp napisał(a):Jeszcze nie wyczułem, w którym idziesz kierunku.

Real wyrówna na 2:2
Idę do finału Juventus - Real z trzema punktami przewagi

Navas teraz pokazał klasę

Ale leje w Madrycie.
Atletico wygrywa na łez otarcie.

VONPLES jako jedyny za 2 x po 2:1 - 6 pkt.