Liga Mistrzów UEFA - komentarze & dyskusja

Peter Lawwell to szef Celticu , a zarazem szef komisji dyscyplinarnej uefa. Zasiadał w komisji procedującej sprawę Legii.
Fajnie co ?

http://zapytaj.onet.pl/Category/012,001 ... dzisz.html

Norweski trener FC Kopenhaga Stale Solbakken w wywiadzie na antenie kanału norweskiej telewizji TV2 stwierdził, że kompletnie nie rozumie decyzji UEFA. - Przepisy są przepisami i jeżeli rezultat na trzy minuty przed końcem dwumeczu wynosi 1:6 i na boisko wchodzi zawieszony piłkarz to jest to błąd, ale kara powinna być w najgorszym wypadku finansowa.

- Celtic, który został na oczach wszystkich poniżony i rozgromiony, powinien sam się wycofać. Teraz przechodzi dalej i w dodatku wylosował Maribor, czyli właściwie najsłabszy zespół. Ja i mój klub nigdy byśmy nie przyjęli takiej niesmacznej decyzji - dodał Solbakken.

Ekspert piłkarski TV2 Petter Myhre stwierdził, że źle się czuje będąc świadkiem awansu zespołu, który "totalnie przegrał swoje mecze". - Celtic przechodzi do dalszej rundy tylko dzięki małemu ludzkiemu błędowi rywala. W dodatku zostaje w losowaniu rozstawiony i przypada ma najsłabszy możliwy rywal. To nie jest fair.

Info z neta, że Legia zdyskwalifikowana
Zerkam na pierwsze w komentarze na wp.pl (chociaż na te wpisy z reguły nie patrzę) i jest taki tekst, z którym się zgadzam.....
może dosłownie nie powtórzę, ale spróbuję....
I PRZYPADEK:
...jeżeli drużyna "szczęśliwie" (cokolwiek to znaczy) wygrała pierwszy mecz 4:0, to w zasadzie może na rewanż nie jechać (bo teoretycznie przeciwnik lepszy), klepie się zatem walkower 3:0 i luz tj. jest awans.
II PRZYPADEK:
pierwszy mecz wygraliśmy 4:0 , ale w rewanżu nas masakrują...i jest już 0:6 a do końca 3 min, co robimy ...wpuszczamy nieuprawnionego zawodnika do gry, walkowerem przegrywamy 0:3 i awansujemy

Czy czujecie tu DUCHA SPORTOWEJ RYWALIZACJI , czy czujecie tu DUCHA REGULAMINOWYCH WAŁKÓW
Chętnie pogledam na Wasze opinie

P.S.
Legia nie jest moim kumplem....., ale powiem...ten awans w dwumeczu ze sknerami należy jej się jak Burkowi kość

slapol napisał(a):Info z neta, że Legia zdyskwalifikowana
Zerkam na pierwsze w komentarze na wp.pl (chociaż na te wpisy z reguły nie patrzę) i jest taki tekst, z którym się zgadzam.....
może dosłownie nie powtórzę, ale spróbuję....
I PRZYPADEK:
...jeżeli drużyna "szczęśliwie" (cokolwiek to znaczy) wygrała pierwszy mecz 4:0, to w zasadzie może na rewanż nie jechać (bo teoretycznie przeciwnik lepszy), klepie się zatem walkower 3:0 i luz tj. jest awans.
II PRZYPADEK:
pierwszy mecz wygraliśmy 4:0 , ale w rewanżu nas masakrują...i jest już 0:6 a do końca 3 min, co robimy ...wpuszczamy nieuprawnionego zawodnika do gry, walkowerem przegrywamy 0:3 i awansujemy

Czy czujecie tu DUCHA SPORTOWEJ RYWALIZACJI , czy czujecie tu DUCHA REGULAMINOWYCH WAŁKÓW
Chętnie pogledam na Wasze opinie

P.S.
Legia nie jest moim kumplem....., ale powiem...ten awans w dwumeczu ze sknerami należy jej się jak Burkowi kość

Niestety, nie masz racji: wtedy zastosowanie ma artykuł 21, pkt. 4: mecz jest weryfikowany na 3:0 z wyjątkiem sytuacji kiedy ten wynik jest mniej korzystny dla zespołu składającego protest niż wynik rzeczywisty. W takiej sytuacji utrzymywany jest wynik 6:0.

Liczę na to, że Celtic nie przejdzie do LM, wejdzie do LE i w grupie będzie z Legią i znów dostaną baty (choć jak Legia trafi na BATY Borysów, to sama może nie wejść do LE);
w każdym bądź razie w takim układzie byłoby ciekawie

Sirk nie zrozumiałeś co slapol chciał przekazać. Sytuacja o której pisze w praktyce nie może się zdarzyć bo ktoś pomyślał i regulamin na to nie zezwala, ale co by było gdyby z powodu ludzkiego błędu lub celowego działania takiego zabezpieczenia nie było i doszłoby do sytuacji opisywanej przez slapola ? Lege artis, dura lex sed lex, wszystko zgodnie z przepisami nieprawdaż?
Otóż nieprawdaż. Na szczęście w prawie (każdym) istnieją furtki które zabezpieczają przed błędami wynikającymi z zastosowania wykładni językowej.
W naszym prawie taką najbardziej znaną furtką jest np.
art.5 z części ogólnej kc. Tzw. zasada współżycia społecznego która umożliwia unikniecie sytuacji w której zastosowanie prawa oprowadziłoby do skutków niemożliwych do zaakceptowania z uwagi na cel regulacji lub normy moralno- społeczne.
Przecinki, kropki, ścisłe, rzekłbym niewolnicze trzymanie się literalnych zapisów, to jest właśnie to kurwa mać które zastąpiło Gaudeamus igitur o czym wcześniejszych postach miałem przyjemność wspomnieć i to jest to czego tak wiele osób nie potrafi zrozumieć.
Najważniejszy jest cel prawa, w omawianym przypadku doprowadzenie do sprawiedliwej rywalizacji sportowej i nadrzędnej zasady niech wygra lepszy. Czy tak się stało w wyniku decyzji uefa ?

slapol napisał(a):I PRZYPADEK:
...jeżeli drużyna "szczęśliwie" (cokolwiek to znaczy) wygrała pierwszy mecz 4:0, to w zasadzie może na rewanż nie jechać (bo teoretycznie przeciwnik lepszy), klepie się zatem walkower 3:0 i luz tj. jest awans.

Jak nie pojedzie, to zostanie wykluczona z rozgrywek

realista2 napisał(a):Najważniejszy jest cel prawa, w omawianym przypadku doprowadzenie do sprawiedliwej rywalizacji sportowej i nadrzędnej zasady niech wygra lepszy. Czy tak się stało w wyniku decyzji uefa ?

Właśnie , najważniejszy jest cel prawa

Brak karania walkowerem za grę piłkarza zawieszonego za czerwoną kartkę doprowadziłby do zrobienia z takiego karania pośmiewiska
Kluby wystawiałyby takich graczy w meczach, płaciły śmieszną karę finansową i śmiały się z przepisów

Walkower jest realną karą dla klubu, dlatego nikt tego nie robi, że wpuszcza zawieszonego gracza na boisko, żeby sobie pograł.
No, prawie nikt Jeden klub w Europie tak robi
Wpadka działaczy Legii jest ewidentna, baaaaaaaaardzo głupia wpadka

realista2 napisał(a): Najważniejszy jest cel prawa, w omawianym przypadku doprowadzenie do sprawiedliwej rywalizacji sportowej i nadrzędnej zasady niech wygra lepszy. Czy tak się stało w wyniku decyzji uefa ?

Oczywiście, masz rację. Decyzja UEFA nie uwzględnia nadrzędnej zasady, o której piszesz. Przepis jest głupi, wcale się nie zdziwię, jeśli go w najbliższym czasie zmienią na taki, który tą zasadą będzie się kierował. Szkoda tylko, że ofiarą padła Legia, mimo, że miłością do niej nie pałam. Inną kwestią jest tutaj wątpliwy profesjonalizm działaczy. Doskonale wiedzą z kim mają do czynienia, jak do tej pory Legia była traktowana za różne występki i jak UEFA potrafi sztywno trzymać się przepisów, zwłaszcza gdy dotyczą tych maluczkich.

Wpadka Legii..a raczej "działaczy" jest ewidentna.
Ale....dla FIFY,UEFY są równi i równiejsi..niestety stołeczny klub należy do tych gorszych......
Chodzi o KASĘ....Nie generują takich kwot które by zadowoliły kolesi z tych organizacji....
Przecież można było zastosować złagodzenie kary.....i było by to zgodne z duchem sportu....

Jako przykład takiego nierównego traktowania niech posłuży może to :
FIFA zawiesiła zakaz transferowy dla FC Barcelona

FIFA za­wie­si­ła karę za­ka­zu do­ko­ny­wa­nia trans­fe­rów przez FC Bar­ce­lo­na do za­koń­cze­nia po­stę­po­wa­nia. Tym samym świa­to­wa fe­de­ra­cja uzna­ła od­wo­ła­nie ka­ta­loń­skie­go gi­gan­ta. Wcze­śniej na klub na­ło­żo­no zakaz ku­po­wa­nia pił­ka­rzy w dwóch naj­bliż­szych okien­kach trans­fe­ro­wych za nie­pra­wi­dło­wo­ści zwią­za­ne z po­zy­ski­wa­niem nie­peł­no­let­nich za­wod­ni­ków.

Jakoś najgłośniej tutaj protestują Ci co w tej sprawie niezwykle bagatelizowali złamanie prawa przez giganta FCB......
Uwielbienie nie pozwoliło na obiektywizm i na taką zaciekłą obronę i stosowanie prawa.....
Ale to Barcelona a nie LEGIA.....

Lednice napisał(a):Brak karania walkowerem za grę piłkarza zawieszonego za czerwoną kartkę doprowadziłby do zrobienia z takiego karania pośmiewiska
Kluby wystawiałyby takich graczy w meczach, płaciły śmieszną karę finansową i śmiały się z przepisów

Pełna zgoda.
Jakakolwiek zmiana przepisów w tym zakresie i odstępstwo od ich stosowania doprowadziła by do koszmarnych nadużyć.

Protestują ci co bagatelizowali złamanie prawa przez FCB ? Kto protestuje i przeciw czemu ? O czym ty alias znowu gadasz ? Moze cos w temacie Regulaminu rozgrywek Ligi Mistrzów w sezonie 2014/2015 ?? Bo w tej sprawie toczy sie ta dyskusja..
http://www.transfery.info/68743,dlaczeg ... arac-legie
Po pierwsze pomimo odbycia jednego z trzech meczów kary zawieszenia Bereszyński wystąpił w rewanżu z Celtikiem Komisja ds. Kontroli, Etyki i Dyscypliny (Control, Ethics and Disciplinary Body, dalej „Komisja”) – zgodnie z przepisem art. 21 pkt. 2 Regulaminu Dyscyplinarnego – obowiązanabyła zweryfikować mecz jako walkower. Decyzja ta nie miała charakteru fakultatywnego– pozostawiając do uznania Komisji, czy pomimo naruszenia przepisów zastosować środek dyscyplinarny w postaci walkowera, czy też nie – a obligatoryjny.
Po drugie, weryfikacja wyniku rewanżu jako walkower na niekorzyść Legii nie stanowi podstawy do wykluczenia z rozgrywek Ligi Mistrzów. Awans Celtiku do czwartej rundy eliminacyjnej znajduje oparcie w wyniku dwumeczu, który po decyzji Komisji wynosi 4:4, premiując awansem mistrzów Szkocji na podstawie tzw. zasady bramek zdobytych na wyjeździe (art. 8 pkt 1 zd. 1 w zw. z art. 7 pkt 2 Regulaminu rozgrywek Ligi Mistrzów w sezonie 2014/2015).
I koniec tematu. Ileż można płakać nad rozlanym ( przez Legię) mlekiem i kruszyć kopie o styropian ?

Ano.. jak widać część osób nie przyjmuje do wiadomości takich wyjaśnień i ślepo kieruje się tylko emocjami innym zarzucając przy tym różne rzeczy..

Lednice napisał(a):Brak karania walkowerem za grę piłkarza zawieszonego za czerwoną kartkę doprowadziłby do zrobienia z takiego karania pośmiewiska
Kluby wystawiałyby takich graczy w meczach, płaciły śmieszną karę finansową i śmiały się z przepisów
Walkower jest realną karą dla klubu, dlatego nikt tego nie robi, że wpuszcza zawieszonego gracza na boisko, żeby sobie pograł.

Ale w tym przypadku zawodnik karę odbył, merytorycznie wszystko jest porządku błąd jest w papierkach, zaledwie w papierkach. Dlatego cały twój wywód nie ma najmniejszego sensu, to nie ten przypadek. Nikt nikogo nie chciał oszukać jedynie błędnie zinterpretowano wymaganą dokumentację.

Lednice napisał(a):Właśnie , najważniejszy jest cel prawa

Tyko, że dla ciebie celem prawa jest jego bezwzględne przestrzeganie. Taka sztuka dla sztuki i to jest bzdura żeby nie użyć bardziej dosadnego słowa.
Celem prawa w tym przypadku jest doprowadzenie do sprawiedliwej rywalizacji sportowej czego wyrazem jest wygrana lepszego.
Decyzja uefa sprawia, że wygrał gorszy, ba, nie tylko gorszy wręcz zdeklasowany.
Nic nie znaczący błąd w dokumentacji, nie mający najmniejszego wpływu na wynik, przysłowiowy przecinek ważniejszy od sportowego wysiłku setek ludzi. To zamiast sportu wprowadzić, co tam sportu w codziennym życiu wprowadzić doprowadzony do absurdu formalizm i czekać aż ktoś wpadnie. Zawsze ktoś źle wypełni PIT to do pierdla, pomyli się w dokumentacji związanej z budową domu, zakaz budowania, pomyłka w dokumentacji do ZUS, emerytura przepada. Dura lex sed lex, zero litości, zero zrozumienia. Najbardziej mnie śmieszy to, że ci wszyscy którzy bezmyślnie powielają te prostackie bzdury zmieniają błyskawicznie zdanie jak sami wpadają w pułapkę biurokracji. Wtedy idzie się do pana prawnika i woła pomocy.

Gdyby podjęli inną decyzję, to Celtic by się odwołał i by przyznano mu rację, a wówczas byłby wielki bałagan w pucharach.