Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Krótki wypad w okolice Międzyzdrojów ...

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 09.08.2009 20:48

Mając dosyć tłumów decydujemy się na małe co nieco.

Obrazek

Za te dwie porcje dorsza z przyległościami cena 55 zł. nie wydaje się wygórowana.

Uznaliśmy, że wrażeń, jak na jeden dzień mamy już dosyć i wróciliśmy do Wapnicy, żeby trochę pomieszkać. Widok nieba nie nastrajał optymizmem, ale świeże powietrze z dodatkiem życiodajnego napoju zwanego popularnie piwem sprawiło, że humory mieliśmy świetne.

Obrazek


Obrazek



Z Wapnicą styka się praktycznie Lubin, położony częściowo nad jez. Wicko Wielkie, oraz nad właściwym Zalewem Szczecińskim. Właśnie tam usytuowana jest baza rybacka, gdzie zwykle zaopatrujemy się w "prowiant". Niestety w soboty i w niedziele jest ona nieczynna, a że mieliśmy akurat niedzielny poranek, trzeba więc było skoczyć do Międzyzdrojów, aby zaopatrzyć się w jakąś rybkę na grilla, bo przecież spożywanie nad morzem kiełbasy, lub karkówki wydaje się grzechem. W bazie rybackiej za hotelami nabyłem dorsza, flądrę i kergulenę, która kiedyś nazywała się kargulena i rozejrzałem się nieco tu i ówdzie.


Obok wędzonych rybek przeszedłem dość obojętnie, bo w tym temacie miałem zgoła inne plany.

Obrazek



Trochę, jak na odpuście:

Obrazek


Obrazek



Nie lubię tej bazy rybackiej, ponieważ (w odróżnieniu od bazy w Lubinie) zarówno ceny, jak i całe otoczenie zajeżdża komercją w złym tego słowa znaczeniu.
Ostatnio edytowano 10.08.2009 18:05 przez jan_s1, łącznie edytowano 1 raz
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 09.08.2009 21:10

Tu garażują rybackie jednoślady.

Obrazek


Obrazek




Wykąpię się kiedy indziej.

Obrazek


Obrazek



Po przeczytaniu sugestii-nakazu, że mam spacerować tylko szlakami poczułem, że ktoś znowu ogranicza moją inicjatywę.

Obrazek



Z takiej piany może się narodzić tylko Baba Jaga. Pewnie na Cyprze, w miejscu narodzin Afrodyty mają całkiem inną pianę.

Obrazek



W drodze powrotnej do Wapnicy jedziemy jakiś czas wzdłuż kiszki, która nazywa się Wicko Małe.

Obrazek



Jedni robią biznes na V-3

Obrazek



Inni zrobili sypialnię na wodzie, która już chyba nigdzie nie popłynie, bo jest mocno zakotwiczona i nieźle kasują wszystkich spragnionych takich "rejsów".

Obrazek
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 10.08.2009 18:16

W odległości ok. 60 metrów mamy sympatyczną plażyczkę, na której jest zazwyczaj cicho i spokojnie i która podczas ładnej pogody zachęca do kąpieli. Dziwi trochę czystość wody, bo przecież Odra, która zasila ten akwen do czystych bynajmniej nie należy - widać z tego, że samooczyszczanie się środowiska wodnego nie jest żadnym mitem, tylko szczerą prawdą.

Obrazek


Obrazek


Obrazek




Nie zauważyłem, co się z tego urodziło. Na następny dzień przyszła ładna pogoda i po pianie nie było nawet śladu. Więc może jednak?....

Obrazek



Zakupione rano rybki trzeba skonsumować. Ale najpierw przysmak mojej żony:

Obrazek



No i danie główne. To nie jest jeszcze ta ryba, po którą tu przyjechałem, ale nie uprzedzajmy faktów. Ryby w folii wysmarowanej olejem (robi się fajny sosik - trzeba uważać, żeby nie przedziurawić folii), cebula, czosnek, może być pietruszka.

Obrazek


Obrazek
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 10.08.2009 19:33

Wapnica. Atrakcji wydaje się sporo. :wink:

Obrazek



Widać od razu, czym żyje wieś. To nie to, co gazetka ścienna 40 lat temu.
:lol:

Obrazek



Tuż obok smutna tablica.

Obrazek


Obrazek


Obrazek




Wapnica, Lubin i podobne wioski walczą, żeby podobnie jak ten port, gdzie jeszcze kilka lat temu zawijali rybacy, nie być wyłączonym z eksploatacji. Czy wygrają tę walkę? Trudno powiedzieć. Dopóki będą ludzie preferujący spokój i przyrodę, a unikający zgiełku i zbędnego luksusu, pewnie jej nie przegrają.

Przyszła pora na jakiś spacer. Nie można przecież na okrągło grillować i raczyć się piwem. Jezioro Turkusowe wydało mi się odpowiednim miejscem. Po drodze mijam kościół w Wapnicy, który za 300 lat będzie już zabytkiem. :lol:

Obrazek



Przy jeziorze usytuowano kompleks, w którym są różne różności.

Obrazek


Obrazek



Tu można się nie tylko zabawić, ale nawet dowartościować. :lol:

Obrazek



Flaga powiewająca nad całym tym chaziajstwem uczciwie informuje o faktycznej profesji bossów tego przedsięwzięcia. :wink:

Obrazek
magdapaszek
Croentuzjasta
Posty: 294
Dołączył(a): 11.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) magdapaszek » 10.08.2009 19:43

pisz pisz i wklejaj fotki :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18273
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 10.08.2009 20:08

magdapaszek napisał(a):pisz pisz i wklejaj fotki :D


Oj tak , tak :)
Dołączam do czytających i oglądających :)
Pozdrawiam
LABUZKA
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 120
Dołączył(a): 09.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) LABUZKA » 11.08.2009 12:01

Ja też czytam,wklejaj zdjęcia i pisz :papa:
Kacper111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1144
Dołączył(a): 04.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kacper111 » 11.08.2009 13:16

ta relacja pokazuje że nad Bałtykiem tez może by fajnie( mam taką nadzieje bo w tym roku Niechorze)
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 11.08.2009 16:51

Kacper111 napisał(a):ta relacja pokazuje że nad Bałtykiem tez może by fajnie( mam taką nadzieje bo w tym roku Niechorze)


Absolutnie wszędzie może być fajnie, choć jak wiadomo, są osobniki, którym wiecznie coś się nie podoba i są ze wszystkiego niezadowoleni, ale na naszym forum to rzadkość. :D
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 11.08.2009 16:56

magdapaszek napisał(a):pisz pisz i wklejaj fotki :D


piotrf napisał(a):Oj tak, tak


LABUZKA napisał(a):wklejaj zdjęcia i pisz



Rzadko spotykana w naszym narodzie jednomyślność. :lol:
Nie pozostaje mi więc nic innego, jak tylko kontynuować.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 11.08.2009 17:07

Chyba będzie lepiej, jak zajmiemy się jeziorem.

Obrazek


Obrazek



Za czasów niemieckich wydobywano tu kredę, stąd turkusowa barwa jeziora.

Obrazek


Obrazek


Obrazek




Takich drzewek też nie ogląda się codziennie.

Obrazek


Obrazek



Na szlaku nad jeziorem można się nieco dokształcić. Coś o śliwie tarninie? Proszę bardzo!

Obrazek



Jednak niektóre tablice są już wyłączone z eksploatacji:

Obrazek

a przynajmniej połowa znikła gdzieś bez śladu.

Cywilizacja wkracza do Wapnicy. Czyżby jakiś apartamentowiec? Wolałbym jednak, żeby wszystko zostało po staremu.

Obrazek
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 11.08.2009 18:13

Jak widać, różnych ciekawych ciekawostek wszędzie pełno, ale nad morzem największą atrakcją jest jednak morze. W poniedziałek, tzn trzeciego dnia pobytu przyszła pogoda, jak w Chorwacji.:D Ruszyliśmy więc na prawdziwą plażę. Wysiedzieliśmy tam w prawdziwych mękach zaledwie 1,5 godziny. Powodem były roje żółtych muszek, które co prawda nie gryzły, ale tak potrafiły "umilić" życie, że wszyscy plażowicze okładali się bezustannie ręcznikami, lub tym, co tam kto miał, żeby tylko odgonić nieznośne owady. :evil: Wynik takiego pojedynku mógł być tylko jeden. Nec Herkules contra plures. Uciekałem co chwilę do wody, bo tam muszki jakby obawiały się zapuszczać - pewnie nie umiały pływać. Niedowiarkom, których nigdzie nie brakuje daję słowo, że zimna była tylko za pierwszym razem, chociaż nie bez znaczenia mógł być wcześniejszy trening w łazience. :lol:
Takich muszek nie widziałem nigdy do tej pory. Być może pewnych wyjaśnień mógłby udzielić znany profesor, który był kiedyś entomologiem, a od pewnego czasu został entomonologiem, a dokładniej karierę naukową zamienił na polityczną, tzn wynajął się jako chłopiec do pyskowania. Obawiam się jednak, że mógłbym usłyszeć, iż plaga owych muszek dopadła nas na skutek zaniedbań PIS-u. Wolę więc pozostać w niewiedzy (bo i co to zmieni, jak będę te paskudne owady umiał nazwać z imienia), tym bardziej, że jakiekolwiek wyjaśnienia prof. Stefanka nawet na ten temat trudno byłoby uznać za wiarygodne.
Happy endem jest dziwne i niewytłumaczalne zjawisko: w środę muszki gdzieś się wyniosły, ale w środę późnym popołudniem musieliśmy wyjeżdżać do domu.

Zanim wyruszyliśmy na plażę, gdzie ponieśliśmy klęskę, należało jeszcze odwiedzić bazę rybacką w pobliskim Lubinie, która jest czynna od poniedziałku do piątku.


Obrazek



I tu dochodzimy wreszcie do gwoździa programu numer jeden. Spośród wszystkich ryb wyławianych w Zalewie Szczecińskim jest ta jedna. Mój ulubiony leszcz, tak na ogół niedoceniany.

Obrazek


Gdybym był poetą, napisałbym odę do leszcza. Niestety moje ubogie słownictwo nie jest w stanie oddać wszystkich zalet tej ryby. Ta na zdjęciu to jeszcze nie jest to. Waży tak na oko 2,5 - 3 kg, a leszcz "zaczyna" się od 3 kg. Jak słyszę narzekania, że leszcz ma za dużo ości, zaraz pytam ile on ważył. Istnieje wiele różnych gatunków leszcza. Najbardziej znane to: z patelni, z grilla i wędzony. :lol: Nabyłem ci ja więc dwie 4,5-kilogramowe rybki (największe, jakie były) - jedną na grilla, a drugą zamierzałem uwędzić. Nieopodal znajdowało się miejsce, gdzie można je oprawić i podzielić na porcje. Do zdjęcia twardych łusek używam od lat po różnych eksperymentach zwykłej niedużej siekierki. No to do roboty!
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 11.08.2009 19:48

Czekamy sobie spokojnie na śniadanie. Zaraz przyjdą tu te nierozsądne dwunożne istoty i będą wyrzucać to, co ryba ma w środku, czyli najlepsze kąski.

Obrazek



Ale wyżerka

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek



Jeszcze tu wrócimy

Obrazek


Obrazek
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107660
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 11.08.2009 20:10

Stefankiem nie jestem, ale odnośnie tych muszek co to były i gdzieś znikły:

domniemywam, że były to muszki jednodniówki :wink:

Ostatnio edytowano 11.08.2009 20:14 przez Janusz Bajcer, łącznie edytowano 1 raz
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 11.08.2009 20:13

Dobrze, że nie muszki miesiączki. :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska



cron
Krótki wypad w okolice Międzyzdrojów ... - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone