moondek napisał(a):Warszawiaki - samo zło ;)
Wszystkie gorole takie są
.png)
-Yaro- napisał(a):(...)
Jeśli Cię uraziłem to przepraszam nie było to moją intencją, a rasistą nie jestem
.png)
moondek napisał(a):Ale generalnie my z Bocianem jesteśmy źliW trzech słowach: Warszawiaki - samo zło ;) Czepiamy się ogólno pojętego "dziadowania".
Mosqito napisał(a):moondek napisał(a):Ale generalnie my z Bocianem jesteśmy źliW trzech słowach: Warszawiaki - samo zło ;) Czepiamy się ogólno pojętego "dziadowania".
Dziadostwu, kombinatorstwu, polactwu i złodziejstwu tudzież parówkowym skrytożercom mówimy NIE !!!
Wsparcie z WLKP
.png)
Jak masz za tanie pieniądze paliwo , to warto zabrac coś na drogę ale za normalna cenę to daruj sobie....windulek napisał(a):Witam,
14.07 Stargard Szczeciński - Drage ok 1500 km.
Orientujecie się w cenach paliwa ON w Słowenii ( podobno tam najtańsze jest ) i Czy warto brać na pokład dodatkowy kanister (30 l) paliwa aby nie tankowac po drodze ? Jak ma sie sprawa w razie kontroli policji i na granicy Słoweńsko - Chorwackiej. Według moich obliczeń jeden zbiornik plus te 30 litrów wystarczy mi na podróż w jedną strone. Mam Forda Galaxy 1.9 TDI.
Pozdro
.png)
Piotrek_B napisał(a):Mosqito napisał(a):moondek napisał(a):Ale generalnie my z Bocianem jesteśmy źliW trzech słowach: Warszawiaki - samo zło ;) Czepiamy się ogólno pojętego "dziadowania".
Dziadostwu, kombinatorstwu, polactwu i złodziejstwu tudzież parówkowym skrytożercom mówimy NIE !!!
Wsparcie z WLKP
Wspieram akcje obiema rencyma
.png)
.png)
ramon napisał(a):Powiem wam jedno.... <mimo małego doswiadczenia na tym forum> bierzcie ile mozecie paliwka z lachistanu, ja załatwił bym sobie silnik w swym diselkuuu .... czy to możliwe by po zatankowaniu do pełna w jednej takiej stacji na wlocie do Orebicia stracić litr oleju z komory silnika po przejechaniu 250 km...... < albo opałowy zatankowałem !!!!!!
kuba_1991 napisał(a):Kolego Zebik nie chciałbym się ciebie czepiać gdyż jestem bardzo młody stażem na tym forum, a Ty już trochę tu jesteś jednak pierwszy link który dałeś jest z 2005r. od tego czasu weszliśmy do strefy Schengen więc mogło się coś zmienić, natomiast drugi post jest z 2002r. więc wtedy nie byliśmy nawet w UE więc na pewno się coś zmieniło.
.png)
Serce w pasy napisał(a):kuba_1991 napisał(a):Kolego Zebik nie chciałbym się ciebie czepiać gdyż jestem bardzo młody stażem na tym forum, a Ty już trochę tu jesteś jednak pierwszy link który dałeś jest z 2005r. od tego czasu weszliśmy do strefy Schengen więc mogło się coś zmienić, natomiast drugi post jest z 2002r. więc wtedy nie byliśmy nawet w UE więc na pewno się coś zmieniło.
No i co z tego, że jesteś młody stażem? Ja też jestem. a co to fala tu jest rodem z komunistycznego wojska? Wszyscy się czepiają że się wątek rozciąga ale przecież po to jest to forum do cholery, żeby sobie pogadać o rzezcach, które nas interesują itd,. Wszyscy opiekunowie działu i moderatorzy krzyczą jak się ktokoliwek zapyta o cokolwiek bo tu naprawdę wszystko jest, ale tak naprawdę gdybyśmy szukali godzinami wątków, postów itd to po co byśmy tu przesiadywali. i pisali te wszystkie mądrości. Nie wiem jak wy ale ja bywam na różnych forach ale tu mi się najbardziej podoba więc sobie piszę różne głupoty, a jeśli się mylę w sprawie przyjemności w przebywaniu tutaj, to ja się pytam po co są organizowane zloty CRO.pl?
moondek napisał(a):Przy tej całej dyskusji ja bym się jeszcze skupił na naklejaniu winiet na szybę w taki sposób, żeby później można było je bezboleśnie ściągnąć i za połowę ceny odsprzedać je innemu forumowiczowi. Zawsze to dodatkowa oszczędność. A jak się uda to i ze dwa razy za to samo można do Chorwacji pojechać
Taka już nasza cecha narodowa - umęczyć się, nakombinować, byle zaoszczędzić parę złotych. Jechać w smrodzie oparów benzyny, ale chrzanić to! A nóż-widelec się uda i 3 dychy w kieszeni. Co z tego, że dziecko zarzygało ze smrodu pół samochodu, zaoszczędziliśmy. Co z tego, że sramy na granicy po nogach, że jak celnik się dowali, to trzeba będzie te 30L paliwa wylać, bo bak pełny. Ale jak się uda, to mamy 30 zł w kieszeni, więc warto.
I żeby nie było, żaden ze mnie szejk, ani nowobogacki. Po prostu przemawia przeze mnie zdrowy rozsądek i to, że nie znoszę dziadostwa. A jedyną moją wadą jest to, że że jestem na forum od kilku lat i jeżdżę na zloty.
PS. Dla zainteresowanych podwójnym wykorzystaniem winiet - podobno najlepiej trzymają się na świeżym ptasim g***nie. Trzeba się śpieszyć, bo szybko zasycha, a potem wystarczy je tylko wodą potraktować i winieta odzyskana.
Pozdrawiam i udanego "oszczędnego" urlopu życzę. W końcu na to pracujemy przez cały rok
dr_carlos napisał(a):... hehe naszczescie dobrz sie skończyło i przeprosiłem za błędy ale teraz zanim sie o cos zapytam 2 razy sie zastanowie. Pozdrawiam
