napisał(a) Użytkownik usunięty » 20.06.2009 04:11
AndrzejJ. napisał(a):Jak ktoś chce karnister niech bierze.Worek ziemniaków, nie ma sprawy.
.
Z tymi kartoflami to nie taki głupi pomysł...przebitka dużo większa niż na paliwie.
Trzeba tylko pamietać,że te w mundurkach ,w razie dokładnej kontroli na granicy,podlegaja ocleniu(czytałem gdzieś na forum o takim zdarzeniu)
Aby tego uniknąć ,należy jeszcze w domu je obrać ze skórki.
Zmienia się wtedy kwalifikacja celna ,a i akcyza wynosi zero.
(info uzyskane w ambasadzie chorwackiej )

PS
Ja bym się nie czepiał tego ściągania paliwa z baków służbowych samochodów.
Wprawdzie minął czas ,kiedy można to było podciągnąć pod walkę z komuną ale teraz można pod alterglobalizm i walkę z korporacjonizmem.

PS 1
Nie wydaje sie wam,że od samego początku,przynajmniej w 50%, to sie kupy nie trzyma ?;)
windulek napisał(a): Jak ma sie sprawa w razie kontroli policji i na granicy Słoweńsko - Chorwackiej
windulek napisał(a):
Jeżeli zdecyduję sie na opcje z kanistrem to przed Austrią i tak już wszystko było by w baku :)