Witajcie cromaniacy
Prosze uswiadomcie mnie to takie zarty z tym paliwem w kanistrach?????
Bo nie uwierze ze to prawda /21 wiek polska ludowa mentalnosc narodu na poziomie kury slabo znoszacej jaja. Masakra!!!/
Pozdrav
Dziwi mnie kolego, że nie orientujesz się w temacie stacji benzynowych przy autostradzie A4, boś z Opola, ale może mało jeździsz. Faktycznie przy samej autostradzie nie ma ale wystarczy zjechać kilkaset metrów i stacje są. Wrocław- Krapkowice-Gliwice-Katowice tak na szybko bom na urlopie w Orebić
.png)
AMRYTA23 napisał(a):Mam pytanie -konkretne. Będziemy wieźli paliwo w karnistrach, czy wie ktoś jak to się ma podczas przejazdów przez państwa. Czy karnistry powinny mieć jakąś legalizacje i ewentualnie jaką ilość można zabrać.
.png)
.png)
.png)
paza napisał(a):Warto też wziąć kurczaki marynowane zamknięte próżniowo, polokoktę, a benzynę po co w kanistrze, lepiej w butelkach po napojach, barwa podobna do LIFT-u, chleb pumpernikiel też styknie na 2 tygi, jak na spacer idziecie z dziećmi to główki najlepiej odwracać od lodów i dać im polski serek homo, smakuje jak lody. W przypadku pragnienia u dzieci postąpić podobnie-kranów w kieszeni w butelce po syropie Tusipec. Kłaść się najlepiej po 20.00 krótko żeby jakaś ochota na drinka w knajpie nie przyszła itd. Oto wymarzone waksy
.png)
asikx napisał(a):jarekrk napisał(a):teraz widzę ,że u niektórych nawet paliwo swoje
Nie. Paliwo firmowe lub z "oszczędności" sąsiada.
Pozdrawiam
Rafał
.png)
arturo72 napisał(a):asikx napisał(a):jarekrk napisał(a):teraz widzę ,że u niektórych nawet paliwo swoje
Nie. Paliwo firmowe lub z "oszczędności" sąsiada.
Pozdrawiam
Rafał
Się śmiejecie,ja jadąc pierwszy raz do Bułgarii przez Rumunię(jeszcze wtedy to były dzikie kraje),nie wiedząc jak to jest ze stacjami benzynowymi,dla uspokojenia wziąłem 5l paliwka żebym nie stanął w szczerym polu
Ale w drodzę do Cro przy zabraniu kilku kanistrów z paliwem nic nie tłumaczy głupoty ludzkiej...
.png)
JacYamaha napisał(a):arturo72 napisał(a):asikx napisał(a):jarekrk napisał(a):teraz widzę ,że u niektórych nawet paliwo swoje
Nie. Paliwo firmowe lub z "oszczędności" sąsiada.
Pozdrawiam
Rafał
Się śmiejecie,ja jadąc pierwszy raz do Bułgarii przez Rumunię(jeszcze wtedy to były dzikie kraje),nie wiedząc jak to jest ze stacjami benzynowymi,dla uspokojenia wziąłem 5l paliwka żebym nie stanął w szczerym polu
Ale w drodzę do Cro przy zabraniu kilku kanistrów z paliwem nic nie tłumaczy głupoty ludzkiej...
Ale to ledwie na 10 km ...
.png)
jarekrk napisał(a):mentalność Polaka
....
porażka
.png)
georem napisał(a):Jak czytam tematy dotyczące zabierania ze soba na wakacje do Chorwacji wszystkiego co się da z PL w celu zaoszczędzenia kilkudziesięciu złotych to ręce opadają.
Jak jedziemy z żoną do Chorwacji to mamy ze sobą 2 torby z ciuchami i karty kredytowe/bankomatowe i z 200EURO na drogę w razie jakiejś niespodzianki.
