.png)
.........a tak na marginesie......widziałam Twoje fotki z Ivan Dolac.....pisałaś o pieczywie....czyżby w tym miejscu kupowaliście pyszniutkie pieczywko 
.png)
razpol napisał(a):Świetny pomysł z tym spacerem po pięciu wiochach.
longtom napisał(a):A na Vrisnik się cieszę.![]()
ruwado napisał(a):W tym roku w Pitve jak byliśmy - był niesamowity rój pszczół!!!!Przed tunelem, nawet nie mozna było wyjść z samochodu (od strony Pitve), po drugiej stronie było spokojniej.
Rero napisał(a):Witam.R.
Maslinko, super /výborná/ relacja...
Iza&Krzysiek napisał(a):.........a tak na marginesie......widziałam Twoje fotki z Ivan Dolac.....pisałaś o pieczywie....czyżby w tym miejscu kupowaliście pyszniutkie pieczywko
.png)
.png)
Aguha napisał(a):Ugh...
Słabo miz tęsknoty... Minęły już dwa lata od Niedzieli
, a ja dziś znalazłam w telefonie zdjęcie z tarasu i się rozmarzyłam, wracam po przerwie na forum, a tu ID i Niedziela, dobrze, że mam jeszcze trochę miodku z lawendy (Mariusz ciągle jestem wdzięczna
), idę powąchać
), mam nadzieję, że dobre bogi pozwolą i będzie mi dane pojechać tam w przyszłym roku...
Aaaa, zapomniałabym, maslinko - śliczne sukienki - jak zwykle
.png)
CROberto napisał(a):Hej AgnieszkoTy bez piwa przy stoliku w konobie
![]()
toż "to niczym portfel bez pieniędzy"....
![]()
ruwado napisał(a):Jak bylismy w Pitve - pszczółeczki trochę nam dokuczały. Na czerwonym świetle przed tunelem - po prostu dziki rój, tylko obijały się o samochód. Miałem pstryknąć fotkę ale nawet nie można było otworzyć szyby. Dopiero za tunelem można było się zatrzymać i wyjść z dzielnej mojej Octavki
.png)
I pisz dalej..png)
agnes128 napisał(a):Czesc Aga. Chcialam ci podziekowac znowu podazylam twoim sladem I spedzilam cudowny tydzien w Jelsie druga polowa wrzesnia cisza malo turystow , klimatycznie cudownie. Na twoim campingu w Jelsie cisza , spokoj kilka camperow
![]()
![]()
.. Pozdrawiam
![]()
I pisz dalej.

.png)
.png)
Marsallah napisał(a):Wow, notujesz analogowo?![]()
Marsallah napisał(a):O kurde, ale miejsce, ale klimat! Takie lokale uwielbiam! Normalnie aż mi się przypomniał zameczek w broćkim Dolu!
.png)
Aldonka napisał(a):Dwa razy robiliśmy podejście do powłóczenia się po Pitve i dwa razy nic z tego nie wyszło....trudno, jest po co wrócić, bo jak widzę warto

Powrót do Nasze relacje z podróży
