Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jakim autkiem do Cro?

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.04.2025 09:11

ja co roku zatrzymuje się na śniadanie w Bibinje koło Zadaru. Tam nasz przygoda z Chorwacją się zaczęła i tam spędziliśmy pierwsze wakacje w Chorwacji. W Bibinje urodził się Tomislav Bralić z Klape Intrada a w okolicach generał Ante Gotovina który pogonił Serbów gdzie pieprz rośnie......raz na zawsze.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.04.2025 11:51

IMG_3541.JPG
Marlowe1994 napisał(a):Nie wiem czy jest się z czego cieszyć w temacie lepszości bo to oznacza tylko bycie zgredem :lool:
Ale jazda była przygodą, podjazdy w Austrii na dwójce :lol: Pociło się tych 60 koników z wysiłku :)


żeby było jasne. nie chwalę się i nie czuje lepszym. cieszę się z nowego autka na które ciężko harowałem :mg: to normalne. nawiązałem do wątku i dlatego aby porównać jazdę kiedyś i obecnie w moim przypadku. dawniej tak jak pisali poprzednicy niewiele koni pod maską bez klimy, bez takich autostrad, wiaduktów i tuneli, autem które miało u mnie 95 KM :glupek: nie to co teraz.....
inne auta i inne warunki na drogach...świat się zmienia i galopuje do przodu. W roku 2008 jakie to było szczęście Fiat Grande Punto w drodze do Dalmacji a sam korek na drodze i postój wymuszony kilkadziesiąt minut już nie takie szczęście :mg:
jak śpiewa Drażen Zećić : "vrijeme mijenja sve ćak stare navike"....... :mg:
qra69
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 415
Dołączył(a): 08.09.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) qra69 » 03.04.2025 13:45

leswac napisał(a):żeby było jasne. nie chwalę się i nie czuje lepszym. cieszę się z nowego autka na które ciężko harowałem :mg: to normalne. nawiązałem do wątku i dlatego aby porównać jazdę kiedyś i obecnie w moim przypadku. dawniej tak jak pisali poprzednicy niewiele koni pod maską bez klimy, bez takich autostrad, wiaduktów i tuneli, autem które miało u mnie 95 KM :glupek: nie to co teraz.....
inne auta i inne warunki na drogach...świat się zmienia i galopuje do przodu. W roku 2008 jakie to było szczęście Fiat Grande Punto w drodze do Dalmacji a sam korek na drodze i postój wymuszony kilkadziesiąt minut już nie takie szczęście :mg:
jak śpiewa Drażen Zećić : "vrijeme mijenja sve ćak stare navike"....... :mg:

Kijanka fajna tylko nie rozumiem czemu w tym aucie nie montują silników na przykład z Kia Xceed 1.6 t-gdi 204KM. Tak naprawdę jedyna rozsądna wersja przy tym gabarycie i wadze to MHEV 1.6 180KM no chyba że się jeździ w dwie osoby.
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 03.04.2025 15:36

nie chwalę się i nie czuje lepszym.

Nie no, ja pisałem o sobie :) pisałeś że jestem lepszy, w kontekście że wcześniej zacząłem jeździć do cro. A to oznacza że jestem pewnie starszy od ciebie. Czyli zgred i z tego nie ma się co cieszyć :lool:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.04.2025 12:42

Marlowe1994 napisał(a):
nie chwalę się i nie czuje lepszym.

Nie no, ja pisałem o sobie :) pisałeś że jestem lepszy, w kontekście że wcześniej zacząłem jeździć do cro. A to oznacza że jestem pewnie starszy od ciebie. Czyli zgred i z tego nie ma się co cieszyć :lool:


ja się tym bardziej nie gniewam :mg: a swoją drogą jaki z Ciebie zgred ??? ja mam 55 roków a Ty ? my jesteśmy popsortu stara hrvatska gwardia..... :mg: jak mówią "nie zna życia ten kto nie jechał do Chorwacji bez klimy" :mg:
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 04.04.2025 14:31

leswac napisał(a):
Marlowe1994 napisał(a):
nie chwalę się i nie czuje lepszym.

Nie no, ja pisałem o sobie :) pisałeś że jestem lepszy, w kontekście że wcześniej zacząłem jeździć do cro. A to oznacza że jestem pewnie starszy od ciebie. Czyli zgred i z tego nie ma się co cieszyć :lool:


ja się tym bardziej nie gniewam :mg: a swoją drogą jaki z Ciebie zgred ??? ja mam 55 roków a Ty ? my jesteśmy popsortu stara hrvatska gwardia..... :mg: jak mówią "nie zna życia ten kto nie jechał do Chorwacji bez klimy" :mg:

Łoo panie, to ja mam wnuki w tym wieku :lool: :oczko_usmiech:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.04.2025 16:31

Łoo panie, to ja mam wnuki w tym wieku :lool: :oczko_usmiech:[/quote]

Ale jaja Panie Ferdku ale jaja..... :mg: :mg: :mg:
Tofik_83
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 02.12.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tofik_83 » 05.04.2025 12:23

Kurde jak ja lubię takie wątki :)
Widać jakie zmiany zachodzą w życiu ludzi, widać jak się rozwijamy <3
Podobnie jak czytałem tu na forum wątek o podróżowaniu jeszcze do Jugosławii - czułem jakbym zdmuchiwał kurz ze starej książki ;)

Ale do meritum...
Moje doświadczenie w podróżowaniu autem do Chorwacji jest mizerne.
Autem byłem tylko raz, w 2022 roku, Peugeotem 308 kombi 1,6 HDi 90 KM z boxem na dachu.
Było nas wtedy 3,5 osoby ;) tzn 3 osoby dorosłe + prawie roczny syn.
W tym roku również jedziemy wspomnianym Peżolotem w takim samym składzie osobowym i w to samo miejsce - do Gradac.
Tylko średnia wieku z lekka wyższa ;)

A poza tym to mam takie przemyślenie: nieważne jakim autem, ważne by szczęśliwie wrócić do domu !! Czego sobie i Wam życzę !!
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 05.04.2025 14:20

leswac napisał(a): .... "nie zna życia ten kto nie jechał do Chorwacji bez klimy" :mg:

Dokładnie :)
I był jeszcze jeden aspekt, którego nikt już teraz nie kojarzy.
W takich korkach np. koło Plitwic, mogli się zobaczyć i obejrzeć face to face, z odległości metra, wracający z HR i podążający na swoje wakacje do HR.

Jedni opaleni, wypoczęci i wyluzowani. Drudzy nierzadko lekko spięci i zdenarwowani tymi korkami i wielogodzinnym brakiem ruchu. Przecież kwatera czeka ?? Bedzie poślizg ?? A z internetem i szybką komunikacją było raczej słabiej niz teraz :| Nie te czasy

A teraz są oddzieleni pasem autostrady. I dwa oddzielne byty, które się nie widzą i nie znają ;)
....
A wracając do poprzednich treści,
Wgląda, że mamy tu podwójnego weterana. Bo i także Weterana Misjonarza. :spoko:
Leswac, właśnie chodziło mi o ten most. A w zasadzie Twoja fotka Bingo, czyli ten przerwany wtedy most, po łuku i z dziurą. Poznałem kiedyś gościa,który był w ostatniej zmianie Polbatt UNCRO 1995. I jako błękitne hełmy siedzieli w strefie rozgraniczenia, wtedy jak ruszyła Oluja. Mocno było. Paru rannych, na szczęście zero zabitych. Kampy bazy UN, pełne uciekinierów Serbów, Na szczęście szybko się przewaliło i rozeszło.

A manewry ciężkimi transporterami bojowymi, przez ten zerwany most (który był o jeden za daleko), po rzuconych prowizorycznych belkach (płozach blg), Na czuja, na wskazanie rąk koordynatora przed pojazdem (prawo, lewo, do przodu, stop). Było zaledwie paru wojaków, którzy jako kierowcy, pisali się na ten taniec na linie i przejeżdżali sprzętem ciężkim po tych belkach. Ile tam było ?? Może ze 20 metrów wysokości, może trochę mniej. Na moje, z 5 do 7 pięter będzie ??

Ciekawe opowieści się słyszało z "Wakacji w Chorwacji" 8O ;)

.....
Ostatnio edytowano 05.04.2025 15:03 przez AdamSz, łącznie edytowano 3 razy
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 05.04.2025 14:28

Tofik_83 napisał(a):.... nieważne jakim autem, ważne by szczęśliwie wrócić do domu !! Czego sobie i Wam życzę !!

Tofik, dokładnie... Parę razy w HR "królową lawet" :lool: ...Czyli Renault Laguna wariant pierwszy

Nigdy nas nasza lagunia renaultunia nie zawiodła :spoko: Bardzo komfortowy pojazd był na długie trasy. Obszerny, wygodny, pakowny... I miał już klimę ręczną na guzik ... ameryka :spoko:

Tez sobie i Wam życzę !! :)

.....
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 05.04.2025 20:09

Dawne czasy kiedy Polaków było jak na lekarstwo i pozdrawiało się światłami każdego napotkanego na drodze rodaka.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.04.2025 10:17

tak zauważyłem że w ostatnich latach to raczej w Chorwacji i na trasie "do oraz z" to raczej Polak Polakowi wilkiem ......albo mi się zdaje i dziadzieje już na stare lata :mg:
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 06.04.2025 10:32

leswac napisał(a):tak zauważyłem że w ostatnich latach to raczej w Chorwacji i na trasie "do oraz z" to raczej Polak Polakowi wilkiem ......albo mi się zdaje i dziadzieje już na stare lata :mg:

Kiedyś to błysnęło się światłami czy pomachało ręką raz czy dwa razy na dzień. Teraz widok rodaka to nic nadzwyczajnego, ręka by od machania rozbolała :lol: Na trasie zawsze spotka się i uczynnych i głupich rodaków. Ja generalnie odwzajemniam to co sam dostaję.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.04.2025 10:56

fakt ale generalnie łatwiej z rodakami o konflikt niż pomoc. jak u nas w Stomarići ktoś idzie ulicą i drze mordę albo jest napity to można na 100% zakłady stawiać że Polacy. ostatnio musiałem w domu gospodarzy ustawiać do pionu i bez żadnej uprzejmości kilku Ukrów po 22.00 bo się kłócili między sobą a najbardziej kobieta z mężczyzną tak że między nimi do rękoczynów dochodziło. A nasza gospodyni została sama w domu i mając 80 lat bała się interweniować. Chorwaci nie mogą patrzeć na banderowców (ja zresztą też). A najlepiej jak rozmawiam z przyjaciółmi na przykład w konobie po chorwacku a potem wychodzi na jaw na przykład na plaży że jestem Polakiem.......kiedyś jakiś burak mnie spytał czy zapomniałem języka polskiego. była spina za bary tak że Marin lokalny Dalmatyńczyk który na plaży prowadzi kiosk a mój serdeczny przyjaciel przybiegł mi na pomoc.......bo się okazało że nasi rodacy byli mocni tylko w układzie "trzech na jednego" :|
potem na drugi dzień kolacja wieczorem i kolejka za wolnymi miejscami przed wejściem do konoby a my wchodzimy bez kolejki (bo Damir właściciel konoby nam miejsce zawsze trzyma bo ma miejsca dla swoich przyjaciół oddzielne na które rzadko kiedy kogoś nieznajomego wpuszcza) też w tej sytuacji była akacja z Polakami którym się to nie spodobało że my bez kolejki :| mimo że grzecznie tłumaczyłem że mamy niestety specjalną rezerwację z puli właściciela.

tacy jesteśmy i nic dziwnego że w Europie mają o nas takie a nie inne zdanie. wiele razy się wstydziłem za rodaków i "świeciłem oczami przed Chorwatami. Ktoś przeklina na plaży, sika pod krzaki, leży na trawie która jest nawadniania i ma wbity napis "zakaz leżenia" włażenie na palmy do zdjęć, łąmanie gałęzi i tak dalej to można stawiać dolary przeciwko orzechom że to Polacy.....
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 06.04.2025 11:10

Zaraz poczytasz, że inne nacje też robią badziewie, że noszą skarpety do sandałów i piją na plaży. Tylko, że rozmawia się o Polakach a nie o innych. Ale ludzie lepiej się czują jak przerzucą trochę swojego syfu na innych. Nie czują się osamotnieni. Co do aferek to ja miałem największą kiedyś właśnie z Chorwatem :lool: Skończyło się kilkugodzinnym pobytem na komisariacie w Stonie :chytry: I raz pocięliśmy się na plaży z Czechami bo zostawiali ręczniki na plaży na całe dnie.
A wracając do aut to człek się szbko przyzwyczaja do dobrego. Teraz bez klimy automatycznej i tempomatu i innych bajerów ciężko by mi się jechało.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
Jakim autkiem do Cro? - strona 423
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone