Jakim autkiem do Cro?

Wc jest owszem ale przenośne to nie jest aż tak duże auto Jest dwupalnikowa kuchenka gazowa, bojler, prysznic (zewnętrzny) miejsce na 2/ 25l. baniaki na wodę auto jest ocieplone, ogrzewanie gazowe, nano żelowy potężny akumulator części kamperowej, 340w solary ( przetwornica na 230v 1000w) można spać na dziko, lodówka do -20 12/230v. Auto jest zarejestrowane na 4 osoby ale wygodnie można spać 2 dorosłych i dziecko. Jest nakładka na przednie siedzenia gdzie może spać dziecko. Od siebie okleiłem dodatkowo wszystkie wewnętrzne czarne plastiki specjalną matą ocieplająco wygłuszająca dzięki temu jest przytulniej:) Tu jeden z kilku filmików tej f-my jest tego więcej na Tubie :

Bardzo mi się podoba ta zabudowa, a wiem co mówię, bo od kilku lat używam samodzielnie przystosowanego VW T4.

Morski Pas napisał(a):Bardzo mi się podoba ta zabudowa, a wiem co mówię, bo od kilku lat używam samodzielnie przystosowanego VW T4.

Był moment, że też chciałem przystosować sam na bazie nowego Renault Traffic ale mi przeszło bo trafiło się kompletne praktycznie 4 i pół letnie auto Dotychczas była Toyota Verso ( w której spaliśmy) na którą nie narzekaliśmy Teraz to pałac i dalej jakby osobowe auto Zrobiliśmy trasę na Węgry 650km i jadąc przykładnie autko spaliło 6l oleju czyli pali mniej niż Verso benzyny świetny wynik

bluesman napisał(a):

Morski Pas napisał(a):Bardzo mi się podoba ta zabudowa, a wiem co mówię, bo od kilku lat używam samodzielnie przystosowanego VW T4.

Był moment, że też chciałem przystosować sam na bazie nowego Renault Traffic ale mi przeszło bo trafiło się kompletne praktycznie 4 i pół letnie auto Dotychczas była Toyota Verso ( w której spaliśmy) na którą nie narzekaliśmy Teraz to pałac i dalej jakby osobowe auto Zrobiliśmy trasę na Węgry 650km i jadąc przykładnie autko spaliło 6l oleju czyli pali mniej niż Verso benzyny świetny wynik

Fajnie, że każdy centymetr został przemyślany i rozsądnie zaplanowany. Plus jest jeszcze jeden. To nie kamper więc wjedzie wszędzie

Jak na razie Chorwackie rejony zamknęliśmy naszą Octavią III. Nowa Octavia IV jeszcze nie była nad Jadranem - w zeszłym roku zmieniliśmy kierunek na Rumunię i Bułgarię (około 5.700 km w dwa tygodnie). W tym roku tez tak planujemy. Ale..... tęsknię za widokami adriatyckimi!

ruwado napisał(a):Jak na razie Chorwackie rejony zamknęliśmy naszą Octavią III. Nowa Octavia IV jeszcze nie była nad Jadranem - w zeszłym roku zmieniliśmy kierunek na Rumunię i Bułgarię (około 5.700 km w dwa tygodnie). W tym roku tez tak planujemy. Ale..... tęsknię za widokami adriatyckimi!

Ja OII prze 7 lat, OIII przez 10, teraz OIV będę odwiedzał Chorwację.

Ps. OCP

Pochwalę swoje auto i ja. Od 2017 roku 7 razy byliśmy w Chorwacji naszą Laguną III 2.0 dCi z 2008 roku ( 178 KM po chip tuningu). W tym roku planujemy wyjazd do Grecji na Chalkidiki. Królowa lawet trzyma się dobrze.

Grzesiekmw napisał(a):Pochwalę swoje auto i ja. Od 2017 roku 7 razy byliśmy w Chorwacji naszą Laguną III 2.0 dCi z 2008 roku ( 178 KM po chip tuningu). W tym roku planujemy wyjazd do Grecji na Chalkidiki. Królowa lawet trzyma się dobrze.

IIka była królową lawet ale znam co najmniej 2 wyjątki

AdamBo napisał(a):

ruwado napisał(a):Jak na razie Chorwackie rejony zamknęliśmy naszą Octavią III. Nowa Octavia IV jeszcze nie była nad Jadranem - w zeszłym roku zmieniliśmy kierunek na Rumunię i Bułgarię (około 5.700 km w dwa tygodnie). W tym roku tez tak planujemy. Ale..... tęsknię za widokami adriatyckimi!

Ja OII prze 7 lat, OIII przez 10, teraz OIV będę odwiedzał Chorwację.

Ps. OCP

Trójką z 1,4 TSI zrobiłem służbowo coś koło 150tys km. Bez żadnego problemu i bardzo dobrze mi się nią jeździło. Niestety do Chorwacji nie dane było mi nią jechać.

Odnośnie LagunyII.Miałem 1.9dci 120KM 2004r. W latach 2009-2012 siedem razy była w Chorwacji bezproblemowo.

AdamBo napisał(a):

ruwado napisał(a):Jak na razie Chorwackie rejony zamknęliśmy naszą Octavią III. Nowa Octavia IV jeszcze nie była nad Jadranem - w zeszłym roku zmieniliśmy kierunek na Rumunię i Bułgarię (około 5.700 km w dwa tygodnie). W tym roku tez tak planujemy. Ale..... tęsknię za widokami adriatyckimi!

Ja OII prze 7 lat, OIII przez 10, teraz OIV będę odwiedzał Chorwację.

Ps. OCP

No chyba się znamy

Grzesiekmw napisał(a):Pochwalę swoje auto i ja. Od 2017 roku 7 razy byliśmy w Chorwacji naszą Laguną III 2.0 dCi z 2008 roku ( 178 KM po chip tuningu). W tym roku planujemy wyjazd do Grecji na Chalkidiki. Królowa lawet trzyma się dobrze.

Bo 2.0 dCi to bardzo udany silnik...pozatym Laguna III to nie II

Na następny rok planujemy dłuższą wyprawę do Azji w różne regiony. Po wielu filmach, lekturach itd. koncentrujemy się wokół dwóch aut. Proszę pomóżcie, bo mam dwie oferty i chcę coś wybrać, aby mieć auto już na ten sezon i powoli coś w nim skubać. Nie chcemy typowego kampera, raczej coś w stylu auta do którego możemy wrzucić rowery i jechać, albo jak parę postów wyżej zmienić na mini kamper i móc nocować po drodze.

Szukam opinii na temat silników, komfortu jazdy i ogólnych uwag (L2H1):

- fiat ducato 3 (silnik 2,3 d)
- renault trafic 2 (silnik 2,0 d)

Tylko roczniki 06-11, głównie ze względu na to, że wydają się mi być prostsze w obsłudze i w większości świata ktoś będzie potrafił to naprawić.

Zorientuj się o ubezpieczenie tych aut (rocznik) przy tak dalekiej wyprawie, czy uda ci się jakieś sensowne ubezpieczenie kupić. I nawet nie o assistance mi chodzi....

ziemniak napisał(a):Na następny rok planujemy dłuższą wyprawę do Azji w różne regiony. Po wielu filmach, lekturach itd. koncentrujemy się wokół dwóch aut. Proszę pomóżcie, bo mam dwie oferty i chcę coś wybrać, aby mieć auto już na ten sezon i powoli coś w nim skubać. Nie chcemy typowego kampera, raczej coś w stylu auta do którego możemy wrzucić rowery i jechać, albo jak parę postów wyżej zmienić na mini kamper i móc nocować po drodze.

Szukam opinii na temat silników, komfortu jazdy i ogólnych uwag (L2H1):

- fiat ducato 3 (silnik 2,3 d)
- renault trafic 2 (silnik 2,0 d)

Tylko roczniki 06-11, głównie ze względu na to, że wydają się mi być prostsze w obsłudze i w większości świata ktoś będzie potrafił to naprawić.

Ducato to typowy bus z większą możliwością przerobienia na kampera. Dużo tego jeździ.
Trafic to van ...napewno wygodniejszy w podróżowaniu/prowadzeniu. Trafic ,podobnie jak Ople Vivaro " latają" po Europie do przewozu osób więc w miare to się trzyma .Jeden i drugi mają niezłe diesle 2.3 multijet i udanego 2.0 dCi na łancuchu rozrządu.