Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

Witam.
Jaworzno Pakoštane 13godz.
Pozdrav

Ostrów Mazowiecka - Warszawa - Częstochowa, tankowanie na BP przed samą granicą - Ostrava winiety na Czechy i Austrię - Brno - Wiedeń - Słowenia autostradą - Zagrzeb - Makarska ok 1600 km wyjazd godzina 16, jazda nocą, dzieci śpią, u celu na śniadanko ok godziny 11. W sumie na spokojnie w dwóch kierowców 19 godzin. Citroen Jumpy 9 osobowy 2,0 diesel 136 koni, średnie spalanie ok 8 l.

tomton napisał(a):[...]tankowanie na BP przed samą granicą [...]

To drożej byłoby chyba tylko na stacjach przy austriackiej autostradzie

Radom - Pag (caska) : 1 razem Radom-Zawiercie-Ostrava-Brno-Wiedeń-Graz-Zagrzeb
1 razem jechałem na prom do Prizna było to w lipcu więc na drodze bardzo luźno - 1 auto A4 B6 1.9 tdi spalanie 5,5 L , czas ~ 19 H prędkość 110-120
4 osoby na pokładzie.
Drugim razem już nie było tak kolorowo -Autostradą do Posedarje - dalej już wiadomo. 4 samochody w tym 2 na LPG no i tutaj musiałem dokładnie zaplanować podróż bo wiadomo problem z LPG, pojechałem zgodnie z tym co piszą na forum chodz czasem brakło parę litrów LPG. Większy Problem pojawił się na zwężeniu autostrady w Słowenii, staliśmy około 2 H, poźniej w chorwacji to był jakiś koszmar od Zagrzebia do Pagu. Autostrada korkowała sie przed zwężeniami tunelów ( był to naturalnie sierpien). Dotarlismy po około 20 -21 H z tym że do samej Słowenii lecielismy cały czas 150-160. Nauczony doświadczeniem w tym roku jadę pod koniec czerwca/ na początku lipca

[quote="Kacper1978"]Witam.
Jaworzno Pakoštane 13godz.
Pozdrav[/quote


Winiety kupowałem w Czechach .
Tankowanie Breclav Tesco Lidicka 137 najtansza benzyna
Austria tankowanie Mureck
Słowenia objazd M-L-P

Jazda z 3.dzieci także częste siku

Toyota Avensis 1.8 benzyna ( 140 -160km/h) na autostradach

Wygrzebałem post sprzed pół roku:

travel napisał(a):

valdemar napisał(a):Nie przypominam sobie, co najwyżej korkuje się na brankach koło Zagrzebia, ale na pasach "kartowych" korków nie ma.

Za to na bramkach pieniężnych korki po 3km lub więcej

A czemu tak się dzieje? Jest jakiś problem z płatnością kartą na bramkach?

Czytaj ze zrozumieniem
na pasach "kartowych" korków nie ma.

elka21, ja rozumiem. Dlatego pytam, dlaczego tak się dzieje, skoro wszędzie, gdzie czytam to ludzie piszą, żeby w Chorwacji, jeśli to możliwe płacić kartą. Więc dlaczego wolą stać w korkach na bramkach "gotówkowych"?

nie wolą, nic nie wolą...
już raz o tym pisałem...wszystkich moich znajomych uświadamiam, że nie dość, że można płacić kartą, to są jeszcze samoobsługowe bramki...nigdy o tym od nikogo nie słyszałem...zawsze ja o tym mówię...
nie wszyscy jeżdżący do cro czytają to forum i zagłębiają się w takie tematy...

Trajgul napisał(a):elka21, ja rozumiem. Dlatego pytam, dlaczego tak się dzieje, skoro wszędzie, gdzie czytam to ludzie piszą, żeby w Chorwacji, jeśli to możliwe płacić kartą. Więc dlaczego wolą stać w korkach na bramkach "gotówkowych"?

Myślę, że dlatego, że aby wjechać na bramki "kartowe" trzeba nieco wcześniej zjechać z głównego pasa ruchu, a większość jedzie jak leci /i jak wszyscy/.

bigredone napisał(a):

Trajgul napisał(a):elka21, ja rozumiem. Dlatego pytam, dlaczego tak się dzieje, skoro wszędzie, gdzie czytam to ludzie piszą, żeby w Chorwacji, jeśli to możliwe płacić kartą. Więc dlaczego wolą stać w korkach na bramkach "gotówkowych"?

Myślę, że dlatego, że aby wjechać na bramki "kartowe" trzeba nieco wcześniej zjechać z głównego pasa ruchu, a większość jedzie jak leci /i jak wszyscy/.

No ja na ten przykład dlatego, że jechałem pierwszy raz i zgupiałem... Stanąłem na rozjeździe i patrzę, że wszyscy walą w korek a na prawo zjeżdżają pojedyncze auta, stwierdziłem, że to ich jakiś viatoll i 45 min w plecy

babiszado napisał(a):

bigredone napisał(a):

Trajgul napisał(a):elka21, ja rozumiem. Dlatego pytam, dlaczego tak się dzieje, skoro wszędzie, gdzie czytam to ludzie piszą, żeby w Chorwacji, jeśli to możliwe płacić kartą. Więc dlaczego wolą stać w korkach na bramkach "gotówkowych"?

Myślę, że dlatego, że aby wjechać na bramki "kartowe" trzeba nieco wcześniej zjechać z głównego pasa ruchu, a większość jedzie jak leci /i jak wszyscy/.

No ja na ten przykład dlatego, że jechałem pierwszy raz i zgupiałem... Stanąłem na rozjeździe i patrzę, że wszyscy walą w korek a na prawo zjeżdżają pojedyncze auta, stwierdziłem, że to ich jakiś viatoll i 45 min w plecy

Tym dziwniejsze, że pasy "kartowe" są bardzo wyraźnie oznaczone. Może ludzie nie znają języków,m albo wyrwani z głębokiego powiatu boją się nieznanych oznaczeń?

https://goo.gl/maps/GZ2zqsrsAz32

Wszystko się zgadza - tylko tak jest na A 1 przy powrocie.

Ok. A można prosić o mały instruktarz (nie mam zjedzonych wszystkich rozumów). Rozumiem, że trzeba umieścić w automacie bilet wjazdowy na autostradę, oraz kartę debetową (kredytową). Czy kolejność ma znaczenie? Oznaczenia w automacie umieszczenia biletu i karty?
Przejeżdżając tunelem św. Ilija wystarczy włożyć kartę. I to wszystko.

tolek1 napisał(a):Ok. A można prosić o mały instruktarz (nie mam zjedzonych wszystkich rozumów). Rozumiem, że trzeba umieścić w automacie bilet wjazdowy na autostradę, oraz kartę debetową (kredytową). Czy kolejność ma znaczenie? Oznaczenia w automacie umieszczenia biletu i karty?
Przejeżdżając tunelem św. Ilija wystarczy włożyć kartę. I to wszystko.

Najpierw podajesz bilet, automat przelicza kwotę, jaką masz zapłacić, następnie wkładasz kartę.
Z tunelem jest inaczej, bo są tylko jedne bramki i opłata za przejazd jest stała.

Pozdrawiam