Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

napisał(a) **marcel232** » 16.07.2025 16:47

LUKASQ napisał(a):
marcel232 napisał(a):No i traska wczoraj zrobiona. Wyjazd z Valalty (Rovinj, Chorwacja) 07:05. W domu 21:27 więc 14,5h (tyle pokazywał google w momencie wyjazdu!!) Samej jazdy 13h09m tym razem wyłączałem silnik na każdym postoju, żeby czas samego przejazdu się uczciwie zliczył. Po drodze trochę robót drogowych ale żadnych korków więc w miarę sprawnie poszło. Jazda spokojna, prędkość jak znaki + max 10km/h.
IMG_2439.jpeg

Bez wątpienia byłeś dużą atrakcją dla miejscowych. Tam pewnie długo nie widzieli muscle-carów

W tym aucie nie można już być anonimowym. Nawet w PL ludzie ciągle robią zdjęcia i proszą o 'przygazowanie'.
W Cro nie widzieliśmy ŻADNEGO muscle car'a (bo Mustang to nie muscle car a pony car :sm:

) ale za to w drodze do Cro spotkaliśmy czarnego Dodge'a Chargera 5,7 V8...na blachach z PL

W Valalcie codziennie były wycieczki pod domek i robienie zdjęć.

napisał(a) **marcel232** » 16.07.2025 16:49

anthony1981 napisał(a):
marcel232 napisał(a):
wielbiciel napisał(a):
qra69 napisał(a):
anthony1981 napisał(a):Z ciekawości… co za wehikuł pali 11na trasie? Czy to końcówka jakaś?

Pewnie jakiś amerykaniec

Zobacz jaka średnia km/h mu wyszła, stąd to spalanie

150km/h max jechałem. W sumie nawet grzecznie. Tyle, że tak jak wspomniałem nie było żadnych korków, parę remontów więc wszystko poszło sprawnie. Żeby spalanie na trasie wyszło więcej to naprawde trzeba by przeginać. Jak go kupiłem to w mieście palił 25+. Ale już się ‚dotarliśmy’ więc teraz 17-18l/100. Z ciekawostek ma odłączane 4 cyilindy. Przy tej mocy i momencie nawet przy 130km/h potrafi na 4 garkach jechać.

W tej sytuacji to bym powiedział, że mało spalił skoro przy takich parametrach wyszło 11 mi niestety nie dane się wozić takimi pojazdami. Może kiedyś

Marzenia trzeba spełniać. U mnie też zawsze było coś ważniejszego. A to mieszkanie potem dom. Potem pozbyć się kredytów.
Pół głowy osiwiało, połowa włosów wyleciała no i nadszedł ten czas

napisał(a) **Baldini** » 02.08.2025 11:18

"Dla mnie ostatnia podróż z Chorwacji nocą to był dramat mimo tego, że byłem wyspany. W obie strony potrzebowałem pół godzinnej drzemki przy ok. 1000 km. Wcześniej potrafiłem jechać dobę za kółkiem i nie było problemu (np. w 2023 roku 23h podróż do Grecji od 8 rano start). Być może wiek, być może samopoczucie danego dnia, a być może prędkość. Mam wrażenie, że zbyt mała prędkość nocą ma znaczenie jeśli chodzi o samopoczucie."

stachan napisał(a):Wiek i syndrom SKS. U mnie kiedyś (lata dziewięćdziesiąte) w jeden dzień robiłem Warszawę, Olsztyn, Elbląg i do Gdyni wjeżdżałem niespecjalnie zmęczony około 21. Natomiast od kilku lat, gdy jeżdżę do Chorwacji, to za Gorzyczkami już mi się oczy kleją...

Oczywiście przed wyjazdem minimum 8 godzin snu. Ostatnio nie jeździmy z powodu Heńka, ale pewnie kiedyś znowu zaczniemy - może do tego czasu mi przejdzie

Trasy do Orebica (około 1600 km) robiłem z noclegiem w okolicach początku autostrady, gdy pokochaliśmy Sibenik, to 1100 km szło na raz (od 4 do 17-18). Raz Orebić chciałem "łyknąć" na raz i... wyszły 24 godziny drogi przez mękę

Mnie się wydaje, że ogromy wpływ mają autostrady. Autostrady mocno usypiają. Jadąc część trasy przez miasta, człowiek "zaczyna żyć", gdyż musisz się bardziej skupić. Organizm budzi się z letargu

napisał(a) **roykssop** » 12.08.2025 16:44

11.08 Łódź - Ostrawa - Brno - Bratysława - M85/M86 - Lenti - Letenye (M7) - Zagrzeb - Bibinje

20:40 wyjazd z Łodzi
22:15 wypadek na A1 na wysokości Woźnik
22:45 odblokowanie drogi
23:30 Moya Gorzyczki
23:45 wyjazd z Moya Gorzyczki
5:10 Letenye (M7)
6:20 Crodux Lučko
6:45 wyjazd z Crodux Lučko
9:20 Plodine Bibinje

1250km, 11h 30min netto, 12h 40min brutto,
średnio: 5,4l/100km, 105km/h
Skoda Scala 1.5TSI

napisał(a) **Marlowe1994** » 12.08.2025 17:14

11.08 Łódź - Ostrawa - Brno - Bratysława - M85/M86 - Lenti - Lučko (M7) - Zagrzeb - Bibinjne

A nie Letenye?

napisał(a) **roykssop** » 12.08.2025 18:00

Marlowe1994 napisał(a):
11.08 Łódź - Ostrawa - Brno - Bratysława - M85/M86 - Lenti - Lučko (M7) - Zagrzeb - Bibinjne

A nie Letenye?

Oczywiście, że Letenye. Poprawione.

napisał(a) **Paszczaak** » 13.08.2025 07:27

Cześć! Pierwszy raz w Chorwacji. Wczoraj przyjechałem. Droga faktycznie prosta. Wiedeń 20minut ciągłe 80km na h. Bez korków przed 11stą byłem w Wiedniu.
Ogólnie wyjechałem o 4.30 z Lubina, 1280km do Tucepi i dojechałem na 19.30. Łącznie 40minut postojów. Dzieciaki również nie marudziły zbytnio.
Po drodze masa Polaków w autach

napisał(a) **Marlowe1994** » 13.08.2025 07:35

Paszczaak napisał(a):Cześć! Pierwszy raz w Chorwacji. Wczoraj przyjechałem. Droga faktycznie prosta. Wiedeń 20minut ciągłe 80km na h. Bez korków przed 11stą byłem w Wiedniu.
Ogólnie wyjechałem o 4.30 z Lubina, 1280km do Tucepi i dojechałem na 19.30. Łącznie 40minut postojów. Dzieciaki również nie marudziły zbytnio.
Po drodze masa Polaków w autach

No i super. Choć dla mnie byłoby to zbyt dużo kilometrów. Dobrze, że dałeś radę na tych diabelskich zakrętach między Wiedniem a Grazem :oczko_usmiech:

I sam Wiedeń spoko. Teraz odpoczywajcie, zwiedzajcie. I przede wszystkim nie porównujcie i nie przeliczajcie.
Pozdrav.

napisał(a) **pawelli** » 13.08.2025 07:45

Kielce - Podgora - 14,5 h (1380 km) przez Kraków - Chyżne - Dolny Kubin - Zilina - Bratysława - Gyor - Szombathely - Lenti - Cro

napisał(a) **bledzik** » 13.08.2025 11:41

roykssop napisał(a):11.08 Łódź - Ostrawa - Brno - Bratysława - M85/M86 - Lenti - Letenye (M7) - Zagrzeb - Bibinje

20:40 wyjazd z Łodzi
22:15 wypadek na A1 na wysokości Woźnik
22:45 odblokowanie drogi
23:30 Moya Gorzyczki
23:45 wyjazd z Moya Gorzyczki
5:10 Letenye (M7)
6:20 Crodux Lučko
6:45 wyjazd z Crodux Lučko
9:20 Plodine Bibinje

1250km, 11h 30min netto, 12h 40min brutto,
średnio: 5,4l/100km, 105km/h
Skoda Scala 1.5TSI

świetna średnia prędkość - musiałeś jechać tam gdzie się da 130-140 km/h.
Dieslowcy zaraz napiszą , że niemożliwe że benzyna jadąc prawie całą drogę autostradami takie spalanie.
a ja w Passacie mam podobnie

napisał(a) **LUKASQ** » 13.08.2025 13:50

roykssop napisał(a):11.08 Łódź - Ostrawa - Brno - Bratysława - M85/M86 - Lenti - Letenye (M7) - Zagrzeb - Bibinje

20:40 wyjazd z Łodzi
22:15 wypadek na A1 na wysokości Woźnik
22:45 odblokowanie drogi
23:30 Moya Gorzyczki
23:45 wyjazd z Moya Gorzyczki
5:10 Letenye (M7)
6:20 Crodux Lučko
6:45 wyjazd z Crodux Lučko
9:20 Plodine Bibinje

1250km, 11h 30min netto, 12h 40min brutto,
średnio: 5,4l/100km, 105km/h
Skoda Scala 1.5TSI

Każdy kierownik jedzie jak mu pasuje. U mnie taki plan tripa to stres + nerwy + (pewnie najmniej ważne) nieciekawy/niewłaściwy start wakacji. A podzielam zdanie niektórych kierowców "gdy wsiadamy do auta pod domem i zamykamy drzwi, to już jest start wakacji"

napisał(a) **LUKASQ** » 13.08.2025 13:51

pawelli napisał(a):Kielce - Podgora - 14,5 h (1380 km) przez Kraków - Chyżne - Dolny Kubin - Zilina - Bratysława - Gyor - Szombathely - Lenti - Cro

Jak godzinowo, spalaniowo, drogowo ?

napisał(a) **LUKASQ** » 13.08.2025 13:52

Paszczaak napisał(a):Cześć! Pierwszy raz w Chorwacji. Wczoraj przyjechałem. Droga faktycznie prosta. Wiedeń 20minut ciągłe 80km na h. Bez korków przed 11stą byłem w Wiedniu.
Ogólnie wyjechałem o 4.30 z Lubina, 1280km do Tucepi i dojechałem na 19.30. Łącznie 40minut postojów. Dzieciaki również nie marudziły zbytnio.
Po drodze masa Polaków w autach

Czyli trasa od świtu do zmierzchu. A powtórzył byś tylko tylko z wyjazdem o 19:30 z Lublina ?

napisał(a) **Marlowe1994** » 13.08.2025 14:13

Z Lubina

napisał(a) **SebastianM** » 17.08.2025 21:46

Wyjazd 16 sierpnia godzina 9.30 z Metajny, na Lučko byliśmy po 16.00!!! Daliśmy radę jeszcze do Szombathely dojechać na nocleg… około 19.00. Dzisiaj to jest 17 sierpnia wyjazd z Szombathely ponownie około 9.30 przyjazd do Gdańska o 21.00….. masakra….reasumując 1550 km i 21 godzin samej jazdy ( wraz z postojami na tankowanie)