599 napisał(a):LUKASQ napisał(a):Brasilia napisał(a):,,,,,,,,,,,,
no tutaj miałeś jednego z większych fartów w swoim życiu że się nie wdało zakażenie zakończone sepsą
niesamowite podejście,
ma farta bo skaleczył się w d,,,, a nie dostał sepsy,
podobnie jak zdaniem niektórych :
jechał do "Cro na noc" i nie zasnął za kierownicą,
no niesamowity fart,
w punkt
Dla mnie ostatnia podróż z Chorwacji nocą to był dramat mimo tego, że byłem wyspany. W obie strony potrzebowałem pół godzinnej drzemki przy ok. 1000 km. Wcześniej potrafiłem jechać dobę za kółkiem i nie było problemu (np. w 2023 roku 23h podróż do Grecji od 8 rano start). Być może wiek, być może samopoczucie danego dnia, a być może prędkość. Mam wrażenie, że zbyt mała prędkość nocą ma znaczenie jeśli chodzi o samopoczucie.


.png)
.png)
.png)
.png)

.png)