Marlowe1994 napisał(a):A to jadąc w nocy nie trzeba być skupionym?
ależ trzeba,
tyle że "inaczej",
a i na długich prostych oko przymkną można,
smokp napisał(a):sz_sz napisał(a):
,,,,,,,,,,,,,
1400 km ok jest spoko ale już każde następne 100-200km po tych magicznych 1400 to w moim wypadku robi się męczące i to nie liniowo ..... mi te 300-400 km to tak z deka brakuje do komfortowego dojechania do celu... ehhh
to "fszysko" zależy ,
także od dnia,chwili,nastroju,pogody,NASTAWIENIA,
jak już nie raz przytaczałem bodaj trzy lata temu jechałem do Cro ale że pogoda była w cCro do d,,,,
to po drodze padła decyzja do Grejci/Epir,
myśle jedziemy, w Nisiu zrobimy nocleg bo wiekszość Niś poleca,
ale plan poszedł o kant d,,, bo w Nisu byliśmy o 9 rano,
no to myslę jedziemy do Skopie ale to także o kant tyłka,
dociągłem do Ochrydy(mega),1,8kkm jeden kerowca,
zapewniam że nie byłem "wykończony"
nowe przepiekne miejsce ,nowe "doznania"extytacja,
mega,
co nie znaczy że kogoś do takiego czegos namawiam,znaczne bezpieczniej
będzie dla mnie jeśli Ci co jadą na "trzy dni" nadal tak będą jezdzić,
finalnie wylądowaliśmy w Sarti na Chalcadiki,
w drodze powrotnej ruszając "w srodku"nocy musiałem robić nocleg w Budapeszczie,
bodaj 1,1kkm ,jazda w dzień byłem wykonczony,
reasumując,
niech każdy jedzie na tyle/jak sie czuje,
byle bezpiecznie,