Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

Przeciętnie ogarnięty kierowca pokonuje tę drogę bez żadnego problemu

smokp napisał(a):

Martini2000 napisał(a):Kiedyś jeździłem przez CZ, A, SLO , kilka lat temu spróbowałem trasę SK, HU za namową znajomego Chorwata co często jeździł do Polski, no i od tamtego czasu wyłącznie SK, HU (a w tym roku w CRO będę 25 raz)

Prosta droga (bez podjazdów , górek i serpentyn) praktycznie bez korków, mało remontów , raz koło Bratysławy była mała czkawka ale google poprowadziło jakoś i ominąłem .

Nie tęsknię za trasą CZ , A tym bardziej jak słyszę o ciągłych remontach i korkach .

My w tym roku też Tucepi 15-30 czerwca , nie rozważałeś noclegu po trasie ? , ja mam tylko 1250 km ale ponieważ już mam pół wieku to w tym roku jedziemy z noclegiem po ok. 900 km w CRO (cena 60 Euro za cały domek na 4-5 osób) , potem rano 350 km i przed południem jesteśmy na kwaterze. A właśnie rozchodzi się o te ostatnie kilometry , w pewnym wieku pojawiają się "białe myszki" , więc wolę odpocząć i kolejnego dnia na spokojnie dokończyć podróż i mieć cały dzień na miejscu

Możesz wrzucić (udostępnić) linka do google z trasą o której piszesz? Tak bym nie zinterpretował tego źle.

https://www.google.pl/maps/dir/Dabrowa+ ... FQAw%3D%3D

Zawsze jeździłem przez Węgierską Górkę , ale w tym roku chemy pojechać na BRNO i Bratysławę a potem po staremu w dół, dochodzi 1 winieta CZ więcej ale może trasa lepsza biorąc pod uwagę wieczne zawirowania w dojeździe do Żyliny, póki nie pociągną pełnej autostrady do PL to zawsze będzie tam czkawka.

p.s. Na bramkach w Lucko nigdy nie stoję zbyt długo bo wybieram bramki boczne gdzie płatność kartą, większość pcha się na główne bramki. Wracając do PL zjazd na bramki z płatnością kartą jest w prawo kilka km od głównych bramek i jak tak przejeżdżam koło korka z lewej strony do głównych bramek to nie wiem czy płakać czy śmiać się bo ja nie stałem nigdy dłużej niż 5-10 minut

Link pokazuje główna trasę przez Brno i Wiedeń.
Co do Lučko na powrocie, gdy ja wracałem to się to już mocno wyrównało. Aż byłem zdziwiony, że jest taka kolona do bramek...

Marlowe1994 napisał(a):Link pokazuje główna trasę przez Brno i Wiedeń.
Co do Lučko na powrocie, gdy ja wracałem to się to już mocno wyrównało. Aż byłem zdziwiony, że jest taka kolona do bramek...

U mnie pokazywało Brno-Bratysława - poprawiłem , sprawdź teraz

Martini2000 napisał(a):
p.s. Na bramkach w Lucko nigdy nie stoję zbyt długo bo wybieram bramki boczne gdzie płatność kartą, większość pcha się na główne bramki. Wracając do PL zjazd na bramki z płatnością kartą jest w prawo kilka km od głównych bramek i jak tak przejeżdżam koło korka z lewej strony do głównych bramek to nie wiem czy płakać czy śmiać się bo ja nie stałem nigdy dłużej niż 5-10 minut

Zrzut ekranu 2025-05-25 111101.png

W ostatnich latach już się to zmienia. Coraz więcej osób płaci kartą i te kilkukilometrowe ogony do bramek gotówkowych powoli przechodzą do historii.

A na przyszły rok władze Chorwacji zapowiadają wprowadzenie systemu kamer (coś jak u nas na państwowej A2), więc będzie tylko lepiej.

Teraz jak dodałeś przystanek Rajka, jest jak piszesz. Ale bez punktu pośredniego, google na ten moment wybierają austrię i trasa jest krótsza i szybsza.

marekkowalak napisał(a):


W ostatnich latach już się to zmienia. Coraz więcej osób płaci kartą i te kilkukilometrowe ogony do bramek gotówkowych powoli przechodzą do historii.

A na przyszły rok władze Chorwacji zapowiadają wprowadzenie systemu kamer (coś jak u nas na państwowej A2), więc będzie tylko lepiej.

Czemu nie zrobią winiet jak wszędzie , przecież ten system kamer też będzie zwalniał ruch , czytałem że w 2025 mieli to zrobić , ale nie widzę żeby coś drgnęło

Martini2000 napisał(a):

marekkowalak napisał(a):


W ostatnich latach już się to zmienia. Coraz więcej osób płaci kartą i te kilkukilometrowe ogony do bramek gotówkowych powoli przechodzą do historii.

A na przyszły rok władze Chorwacji zapowiadają wprowadzenie systemu kamer (coś jak u nas na państwowej A2), więc będzie tylko lepiej.

Czemu nie zrobią winiet jak wszędzie , przecież ten system kamer też będzie zwalniał ruch , czytałem że w 2025 mieli to zrobić , ale nie widzę żeby coś drgnęło

Bo nie zarobiliby tyle hajsu. I ma nie być spowolnienia znacznego, kamery będą czytały rejestrację do prędkości 120km/h.

Martini2000 napisał(a):

marekkowalak napisał(a):


W ostatnich latach już się to zmienia. Coraz więcej osób płaci kartą i te kilkukilometrowe ogony do bramek gotówkowych powoli przechodzą do historii.

A na przyszły rok władze Chorwacji zapowiadają wprowadzenie systemu kamer (coś jak u nas na państwowej A2), więc będzie tylko lepiej.

Czemu nie zrobią winiet jak wszędzie , przecież ten system kamer też będzie zwalniał ruch , czytałem że w 2025 mieli to zrobić , ale nie widzę żeby coś drgnęło

Winiety były tylko chwilowo brane pod uwagę przez władze chorwackie, ale pomysł szybko upadł. System kamer nie spowolni ruchu o wiele bardziej niż winiety - po prostu zwalniasz przejeżdżając przez bramki i jedziesz dalej.

Dawno nie jechałem autostradami w Słowenii, więc nie wiem, czy tak jest nadal, ale jeszcze długo po wprowadzeniu winiet stały bramki na autostradach i nadal trzeba było zwalniać.

W Europie winiety są głównie w krajach typowo tranzytowych: Austria, Czechy, Słowacja, Węgry, Bułgaria, Rumunia, Słowenia, Szwajcaria.

Włochy, Grecja, Hiszpania, Francja, Serbia, Macedonia i kraje z mniejszą siecią autostrad mają bramki.

Typowy system kamer jest na razie chyba tylko u nas (oczywiście pomijam odcinki koncesyjne).

Będzie na pewno lepiej. Aktualnie przez bramki z opłatami maksymalnie przejeżdża 300 aut na godzinę. Nowy system kamer zwiększyć ma przepustowość do 3000 na godzinę.
https://zapodaj.net/plik-gGs5DcJWil

Marlowe1994 napisał(a):Będzie na pewno lepiej. Aktualnie przez bramki z opłatami maksymalnie przejeżdża 300 aut na godzinę. Nowy system kamer zwiększyć ma przepustowość do 3000 na godzinę.
https://zapodaj.net/plik-gGs5DcJWil

Po likwidacji kontroli granicznej co już nastąpiło likwidację bramek autostradowych wymusi życie - po prostu w lipcu i w sierpniu napływ turystów z roku na rok jest coraz większy, a stanie w korkach zniechęca cześć turystów.

marekkowalak napisał(a):Dawno nie jechałem autostradami w Słowenii, więc nie wiem, czy tak jest nadal, ale jeszcze długo po wprowadzeniu winiet stały bramki na autostradach i nadal trzeba było zwalniać.

W zeszłym roku jak pomykałem tą trasą to zaskoczyło mnie:
a) pseudo bramki na wjeździe do Austrii z Czech. Jeden pas, szykana, i nawet na wyrywki kontrola (nie wiem czego).. może imigrantów. Podobnie na wyjeździe z Austrii do Czech. Ograniczenie do 10-20km.
b) resztki bramek na wjeździe do Słowenii z Austrii nadal są, co prawda mijałem je nocą ale z tego co widziałem to ograniczenie prędkości (30-50) km. i chyba jakieś kamerki. No i budki do zakupu winiet przy jednym z pasów... a wszystko w jakiejś takiej scenerii jak z wczesnego Gierka / późnego Breżniewa.

Mam nadzieję, że w 2026 roku już pojadę po nowemu i wtedy się przetestuje co i jak. Oby nie było opóźnienia bo pierwotne plany mówiły o tym roku. Choć więcej stałem na granicy między Słowenią a Chorwacją niż na bramkach.

marekkowalak napisał(a):W ostatnich latach już się to zmienia. Coraz więcej osób płaci kartą i te kilkukilometrowe ogony do bramek gotówkowych powoli przechodzą do historii.

I tak i nie. Bo w sumie też pojechałem na te bezgotówkowe i zyskałem sporo minut... czysty przypadek..
ale też zauważyłem że wiele jeszcze osób na trasie jedzie pierwszy raz i jak ktoś widzi przed sobą PL to następuje efekt wpływu masy Skoro wszyscy wracają do PL z blachami PL to na pewno tu stanąć trzeba Ja dzięki ignorowaniu tego i zignorowaniu genialnego google zyskałem min. 1h na powrocie.

PS. Google czasem oferuje i prowadzi przez alternatywy tylko dlatego że tak uzna za słuszne... bo tam 1 minuta jest lepiej... co więcej jak w tym czasie się wszyscy rzucają na alternatywną trasę, to wielkie zaskoczenie że jak dojadą na miejsce to jest korek i gorzej .... raz zignorowałem google a ten i tak wyznaczył mi nową trasę i tylko dlatego że jechałem na pamięć udało się sprawnie przejechać... Ktoś kiedyś pisał że google trochę tak sztucznie steruje ruchem ... rozładowując korek w jednym miejscu na inne... A ameby łykają jak pelikany.

Większość kierujących stojących w gotówkowej kolejce to byli miejscowi. Co było dziwne. I część turystów którzy jeszcze jak były kuny, to chcieli koniecznie je wydać.