Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
zibi116
Odkrywca
Posty: 68
Dołączył(a): 05.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) zibi116 » 27.10.2022 06:35

24.08.22 Warszawa-Vodice przez Węgry 14godz. wyjazd 21.00
07.09,22 Klek-Anin Klinika 16godzin, wyjazd na noc. Powrót na biegu
599
Cromaniak
Posty: 577
Dołączył(a): 25.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 599 » 28.10.2022 22:51

początek września ,
niedziela wyjazd około 17 (nie do końca wiadomo gdzie :wink: )
myślałem zrobić "pit-stop" w Nisiu,
ale mijałem go bodaj o 7:30,
żona mówi :
"jedz do Ochrydy "
gdzie dotarliśmy około 14
(to znaczy już znalezliśmy apartmani)
jeden kierowca,
nie namawiam do naśladowania,
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2181
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 29.10.2022 16:48

599 napisał(a):początek września ,
niedziela wyjazd około 17 (nie do końca wiadomo gdzie :wink: )
myślałem zrobić "pit-stop" w Nisiu,
ale mijałem go bodaj o 7:30,



Dobry czas!
Którym przejściem wjeżdżałeś z Węgier do Serbii i ile czasu to zajęło?
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 29.10.2022 17:25

A skąd był start?
Bo my w lipcu jadąc w środę, wyjazd z Suchej o 17 byliśmy o 12.30 w Skopje. Przejście w Tompa i niestety chwilę postaliśmy. 2 drzemki w Serbii.
599
Cromaniak
Posty: 577
Dołączył(a): 25.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 599 » 29.10.2022 23:53

marekkowalak napisał(a):
599 napisał(a):początek września ,
niedziela wyjazd około 17 (nie do końca wiadomo gdzie :wink: )
myślałem zrobić "pit-stop" w Nisiu,
ale mijałem go bodaj o 7:30,



Dobry czas!
Którym przejściem wjeżdżałeś z Węgier do Serbii i ile czasu to zajęło?


pamiętaj że to wrzesień :wink: ,
ale faktycznie sam byłem "zadowolony" z czasu przejazdu,
do Serbi Roszke z marszu (pamiętaj ze to był "srodek"nocy)
następnie do Macedoni przez Kumanowo,
ale znów napisze ze to było dość "wczesnie",
choć tam może z 15 minut nam "zeszło",

na marginesie,
jadąc z powrotem jakoś w połowie września nie do końca wiedziałem jak jechać ,
najbardziej obawiałem się Roszke,
"troszkę" lat temu wracałem z Bg przez Tompe i to był wtedy dobry wybór,
teraz za "radami forumowiczów" pojechałem przez Baćki V,,,,,,,,
i to była "porażka" straciłem tam około 40minut ,
to był najdłuższy "pitstop" w tym wyjezdzie,
poza tym ,kontrolowanie przez neta w telefonie sytuacji na granicach podczas tego
wyjazdu kosztowało mnie 380PLN,
no może nie do konca bo w tej cenie są "jakieś" koszty z Ochrydy :wink:
reasumując,
w Macedon,Serbi,
to najlepiej telefon wyłączyć,
599
Cromaniak
Posty: 577
Dołączył(a): 25.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 599 » 30.10.2022 00:10

piekara114 napisał(a):A skąd był start?
Bo my w lipcu jadąc w środę, wyjazd z Suchej o 17 byliśmy o 12.30 w Skopje. Przejście w Tompa i niestety chwilę postaliśmy. 2 drzemki w Serbii.



Piekara,
start +/- w połowie drogi między Poznańiem a Wrocławiem :wink:
po drodze jeden "pitstop" (nie licząc zwykłego siku),
szwagier nalegał że ja muszę odpocząć,
(szwagier ma prawko ale jakoś tak od lat rzadko kieruje
a ja jak On prowadzi to się bardziej męczę bo muszę mu mówić że czas włączyć "5" :wink: )
odpoczynek skończył się tym że "Oni" posneli a ja nie,
nie chrapali ale "głośno" oddychali,
ja w takiej "scenerii"choć bym był nie wiem jak zmęczony
to nie zasnę,
skonczyło się tym że próbowałem sobie zatykać uszy chusteczkami higienicznymi
ale to kant d,,,,,,,
ale niewątpliwie sama przerwa od kierowania takze daje mega regeneracje,
reasumując,
po godzinie odpoczynku/próby zaśniecia odpaliłem auto
i ruszylem dalej ,oczywiści Reszta się obudziła
i pytała czy "odpocząłem"
:wink: :wink:
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2181
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 30.10.2022 12:08

599 napisał(a):poza tym ,kontrolowanie przez neta w telefonie sytuacji na granicach podczas tego
wyjazdu kosztowało mnie 380PLN,
no może nie do konca bo w tej cenie są "jakieś" koszty z Ochrydy :wink:
reasumując,
w Macedon,Serbi,
to najlepiej telefon wyłączyć,


Dlatego ja planuję na powrocie zatrzymać się na stacji paliw gdzieś za Novym Sadem i skorzystać z ich Wifi, żeby sprawdzić Border Watcher. :) :)
To samo przy wyjeździe ze Skopje.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 30.10.2022 16:10

Na powrocie zatrzymujemy się w McD w Belgradzie (przy samej drodze, już na wyjeździe jak jedzie się przez centrum) i tam sprawdzamy sytuację na granucach. Potem obserwacja drogi i już 2krotnie to się świetnie sprawdziło i na Roszke w nocy było prawie pusto (za Belgradzem też już ruch znikomy). Jazda ok północy we wtorek w połowie lipca.
kuchcik77
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 16.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) kuchcik77 » 01.01.2023 16:43

Split-granica słoweńska 4.5h mniej więcej. Macejl-chalupki via Graz Brno 7h jedynie trochę aut kolo Wiednia, 15minut 10samochodow w pożegnalny dzień " kontroli granicznej". W stronę Cro machali ręką bez stawania, w sridze powrotnej wszystkim sprawdzali dokumenty= taki ostatni dzien w pracy słoweńskich pograniczników. Jazda zimą, z temp.w przedziale 4stdo18st niesamowicie miła i plynna
Bombolero
Odkrywca
Posty: 75
Dołączył(a): 04.07.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bombolero » 04.03.2023 11:35

Ja mam około 1500 km do miejscowości docelowej, Start z Poznania i tak kilka razy.

Podczas jednej trasy żona prowadziła tylko 200 km.
Start 16, dojazd w Okolice Omisiu około 12. Po drodze spałem w aucie 3h w Słowenii, nie polecam jazdy na strzała.


Raz jechalem busem z ekipą, było kilku kierowców i wspominam to świetnie. Nie ma nic lepszego na odpoczynek w aucie niż 3h drzemki. A później wymiana kierowcy.

Jeździłem też w noclegiem w okolicy Krapiny i uważam, że jak się jedzie prawie samemu, nie licząc małżonki to jazda w nocy może dać o sobie znać. Lepiej wyjechać wcześnie rano i dojechać wieczorem na nocleg. Ewolucja sprawiła, że noc jest jednak od spania, raz czy dwa można to oszukać.
mariusz_sn
Croentuzjasta
Posty: 487
Dołączył(a): 22.04.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_sn » 15.03.2023 21:59

Powiem Ci że jak byłem młodszy to cisnąłem na raz ale z wiekiem i zmienił się charakter i podejście do tematu "po co tak pędzić" to teraz jeżdżę z noclegiem bo tylko ja jestem kierowcą więc pełen luz.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 15.03.2023 22:37

Bombolero napisał(a):Lepiej wyjechać wcześnie rano i dojechać wieczorem na nocleg. Ewolucja sprawiła, że noc jest jednak od spania, raz czy dwa można to oszukać.
Zależy od człowieka. Jak ktoś pracuje w systemie zmianowym to jedna nocka za kierownicą to jak nocka w pracy :D Osobiście nie wyobrażam sobie całodziennej jazdy z dzieckiem na pokładzie często tak wracaliśmy (start ok. 15 tej), ale po drodze coś zwiedzaliśmy, więc nie było ciągu jazdy....
czesiu1976
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 466
Dołączył(a): 17.10.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) czesiu1976 » 16.03.2023 11:16

piekara114 napisał(a):
Bombolero napisał(a):Lepiej wyjechać wcześnie rano i dojechać wieczorem na nocleg. Ewolucja sprawiła, że noc jest jednak od spania, raz czy dwa można to oszukać.
Zależy od człowieka. Jak ktoś pracuje w systemie zmianowym to jedna nocka za kierownicą to jak nocka w pracy :D Osobiście nie wyobrażam sobie całodziennej jazdy z dzieckiem na pokładzie często tak wracaliśmy (start ok. 15 tej), ale po drodze coś zwiedzaliśmy, więc nie było ciągu jazdy....



Tutaj akurat kolega ma rację ja pracowałem 22lata na 3 zmiany i do dzisiaj mi zostało że mogę jechać przez całą noc wszyscy śpią a ja sobie jadę i najlepsze w tym wszystkim jest to że jadę zawsze z noclegiem ale wyjezdzam po południu tak żeby przyjechać rano do miejsca gdzie mam nocleg zwiedzam jak przyjadę potem poprawiam od rana i dopiero jadę do miejsca docelowego :wink:
empire13
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1970
Dołączył(a): 26.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) empire13 » 16.03.2023 11:20

czesiu1976 napisał(a):Tutaj akurat kolega ma rację

Koleżanka :)
anakin
zbanowany
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 16.03.2023 11:44

Bombolero napisał(a):Ewolucja sprawiła, że noc jest jednak od spania, raz czy dwa można to oszukać.

Oszukałem to kilkadziesiąt razy i nic mi się nie stało.
Wszystkie wyjazdy, czy to po Polsce, czy za granicę, tylko nocą.
Raz czy dwa zdarzyło mi się wracać z Cro w dzień.
To była masakra po prostu.

Oczywiście wszystko zależy od wieku, predyspozycji czy umiejętności. Im człowiek starszy, tym wszystko maleje :wink:
Każdy więc powinien wybierać wg własnego uznania.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów . - strona 131
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone