W sumie fajnie mieć nadzieję, ale, z drugiej strony, bądźmy realistami - każdy medal na olimpiadzie to potężny sukces
Mnie brak medali i porażki nie martwią, bo jakoś się ich spodziewałem (jak zazwyczaj).
Martwi mnie, że nikt nie bije nie tylko krajowych, ale nawet własnych rekordów.
Trochę kiepsko, że jesteśmy przeciętniakami, ale że przeciętniakami bez ambicji,
to, zwłaszcza, dla takiego optymisty jak ja, jest przykre :/
PS jakich kopaczy? Czyżby umknął mi jakiś sukces kopaczy, którzy jednoznacznie mi się kojarzą?

.png)
.png)
.png)
.png)