arturac napisał(a): mnie równie mocno wkur..... jak ktoś na rondzie(małym, jednopasmowym) nie używa kierunkowskazu, zwłaszcza lewego....
Zartujesz?
Lewy migacz na rondzie?
arturac napisał(a): mnie równie mocno wkur..... jak ktoś na rondzie(małym, jednopasmowym) nie używa kierunkowskazu, zwłaszcza lewego....
hepik napisał(a):arturac napisał(a): mnie równie mocno wkur..... jak ktoś na rondzie(małym, jednopasmowym) nie używa kierunkowskazu, zwłaszcza lewego....
Zartujesz?
Lewy migacz na rondzie?
.png)
wolandero napisał(a):Mruganie długimi to buractwo moim zdaniem w jednym przypadku- gdy wyprzedzasz lewym pasem, a z tyłu szybki burak cię pogania byś mu zjechał i nie może zaczekać paru sekund.
.png)
arturac napisał(a):
jedni używają-bo tak ich uczyli, bo tak im się wydaje,
inni nie używają-bo ich tak uczyli, bo tak im się wydaje,
nie zmienia to faktu, że kierunkowskaz jest po to aby poinformować innych uczestników ruchu o swoich zamiarach, jeśli dojeżdżamy do małego ronda, Ty -hepik i ja z naprzeciwka i ja chcę objechać rondo i skręcić w lewo, czyli Twoje prawo i nie włączę lewego kierunku to dowiadujesz się o moim zamiarze jak jestem autem przy Twoim wjeździe na rondo, a jakbym włączył ten kierunek to byś patrzył, czy burak jest już blisko czy jeszcze daleko i wiedziałbyś czy przelecisz przede mną czy musisz mnie puścić. Jeśli chcesz przejechać płynnie, bez zatrzymywania przez rondo, a właśnie po to są ronda taka informacja pomaga i jeszcze bardziej upłynnia ruch. Chyba, że wolisz się za każdym razem zatrzymywać i czekać aż rondo będzie puste....
romuald22 napisał(a):wolandero napisał(a):Mruganie długimi to buractwo moim zdaniem w jednym przypadku- gdy wyprzedzasz lewym pasem, a z tyłu szybki burak cię pogania byś mu zjechał i nie może zaczekać paru sekund.
Zgadzam się. Wiem, że w temacie jest 60 km/h itd. i wiekszość podchwyciła słusznie ten skrajny przypadek. Ale wkurzam się gdy na drodze o dwu pasach ruchu w jednym kierunku wyprzedzam z maksymalną dopuszczalną tam predkością inny pojazd i wiem,ze jak to uczynie to zaraz zjadę na prawy pas. A z tyłu ktoś dojeżdża i mi grzeje światłami...
.png)
hepik napisał(a):romuald22 napisał(a):wolandero napisał(a):Mruganie długimi to buractwo moim zdaniem w jednym przypadku- gdy wyprzedzasz lewym pasem, a z tyłu szybki burak cię pogania byś mu zjechał i nie może zaczekać paru sekund.
Zgadzam się. Wiem, że w temacie jest 60 km/h itd. i wiekszość podchwyciła słusznie ten skrajny przypadek. Ale wkurzam się gdy na drodze o dwu pasach ruchu w jednym kierunku wyprzedzam z maksymalną dopuszczalną tam predkością inny pojazd i wiem,ze jak to uczynie to zaraz zjadę na prawy pas. A z tyłu ktoś dojeżdża i mi grzeje światłami...
A dzięki za zauważenie,bo o to właśnie chodziło.
Świetny przykład jak można tytułem zmanipulować temat.
A tak już w szczególnosci:
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=673751#673751
sprawa wygląda jeszcze gorzej,kiedy obyty w CRO(11 razy) wygania niemieckiego emeryta na pobocze (dwa razy sie można dowartościowość)
.png)
.png)
fota napisał(a):Ale Cię to boli... pisałem już o tym wyżej, POŻARTOWALIŚMY sobi przez "chwilkę", ot wszystko
po co się nakręcasz ? za mało wrzodów ?;) wszystko trzeba w życiu brać tak śmiertelnie poważnie ?;)
Pozdrawiam serdecznie, więcej pogody ducha i mniej buraków na drogach
.png)
hepik napisał(a):fota napisał(a):Ale Cię to boli... pisałem już o tym wyżej, POŻARTOWALIŚMY sobi przez "chwilkę", ot wszystko
po co się nakręcasz ? za mało wrzodów ?;) wszystko trzeba w życiu brać tak śmiertelnie poważnie ?;)
Pozdrawiam serdecznie, więcej pogody ducha i mniej buraków na drogach
A skąd ty chłopie znasz moje emocje?O wrzodach nie wspominając.
Po ilości emotek w Twoim poście raczej nasuwają sie wręcz przeciwne wnioski.
Niby ty żartujesz a ja nie?
Bo drukowanymi piszesz?
A burak siedzący na zderzaku ,migający długimi i tak pozostanie burakiem.Nawet z nalepka cro.pl
Rysio napisał(a):Uważasz że
Ps. Tytuł tematu którego jesteś autorem możesz w każdej chwili zmienić, ale to chyba wiesz po 3 latach na forum i blisko 2,5 tyś postów.
.png)
Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
