rafalopat napisał(a):możesz rozwinąć temat "6. Jazda w ciemno jest ryzykowna, moze sie zdarzyc, ze nic nie znajdziecie. " Bo właśnie jedziemy w środe w ciemno

My tez pojechalismy w ciemno i sie udalo, ale nie wygladalo to optymistycznie. W ladowej czesci Chorwacji zapewne jest latwiej o apartamenty. Jadac wzdluz Makarskiej stalo istotnie pare osob z kartkami 'apartmani'. Nie sprawdzalismy tego, poniewaz jechalismy na Hvar. Nie mam zatem pojecia jakie to byly apartamenty.
Na samym Hvarze, w Sucuraju nie stal nikt. Pojechalismy zatem, nie zrazeni jeszcze wowczas, majac w pamieci uwagi z forum, szukac na wlasna reke. Po drodze nie stal nikt, ale bylo kolo 19.00 wiec byc moze w dzien wyglada to inaczej. Trafilismy wreszcie w Ivan Dolac do polecanej na forum agencji Jitki Karic i ona zalazla nam apartament w Ivan Dolac. To bardzo mila kobieta. Apartament okazal sie swietny ale byl tez jedynym wolnym dla nas, drugi, ktory znalazla powiedziala, ze nawet nie warto go ogladac. Obawiam sie, ze bez niej byloby ciezko, poniewaz pojechalismy potem do Sviatej Niedielji i Zavali i nikt z zadnymi informacjami o wolnych apartamentach nigdzie nie stal.
Potem sytuacja powtorzyla sie na Korculi. Tam wyglada to tak, jak ktos juz pisal - ze w zasadzie wynajmem apartamentow zajmuja sie agencje i nawet jesli wlasciciele maja wolne apartmanety mowia, ze nie maja. Tak nam powiedziala nasza gospodyni na Korculi. W samej Vela Luce jest pare agencji i one szukaja wolnych apartamentow. Nam sie udalo, bo chcielismy apartament na uboczu i jakis jeden sie znalazl, ale tylko dlatego, ze bylo nas dwoje. Pan szukal tego apartamentu jakies 20 minut, wydzwanial, pytal i powiedzial, ze jest szczyt i jest full. Potem dla sprawdzenia poszlismy do jeszcze dwoch agencji i nic nam nie znalezli.
Mysle zatem, ze w szczycie i na wyspach nie jest bezpieczenie jechac w ciemno. A jesli juz to koniecznie pilnujcie pory dnia - zebyscie byli na wyspie rano albo do poludnia.
No i wszystko zalezy od tego czy macie jakies konkretne oczekiwania, czy nie. My mielismy bardzo konkretne, moze dlatego tez nie bylo latwo, choc z drugiej strony nie mielismy tez okazji przebierac w ofertach. Za kazdym razem wzielismy pierwsza, ktore nam sie pojawila.
To tyle, jesli jeszcze macie jakies pytania
Co do krupniku: obawiam sie, ze nie wystarczyl by nam na zawiele nurkowan

Podstawa jest wowczas wysokoenergetyczny posilek

Rano wielka jajecznika z pomidorem i prsutem (jest super) a potem wielki obiad
