Planowana fotorelacja 2013 - 2024

ajdadi napisał(a):słynny most...

... a nas jeszcze na nim nie było ... ... musimy nadrobić ... ...
Pozdrawiam.

a ja byłem świadkiem jak po nim przejeżdżał duży autokar
Jak on manewrował po tej drodze przez Hum to nie wiem
pozdrawiam,
Michał

Nie wiem, czego konkretnie szukacie,
ale Ksamil to faktycznie miasteczko kurortowe zwłaszcza obecnie dużo Polaków robi tam bazę.
Saranda - ładne miasteczko większe z klimatem, pięknym deptakiem, starą albańską tradycyjną cukiernią.
W dwóch powyższych miastach mieliśmy noclegi (a do Albanii jeździmy od 5 lat),
jednak najbardziej pod wieloma względami spodobał nam się Borsh,
mieści się w wspaniałym gaju oliwnym, a nasz apartament przy samej plaży, w cenie apartamentu są leżaki i baldachimy.
Ponad to w wyposażeniu i cenie pobytu jest możliwość korzystania z siatkówki, bilarda i ping ponga.
Właściciel Albańczyk mieszkający od 30 lat w Austrii
W pobliżu tania knajpka jak ktoś nie chce gotować
Zawsze o 11 idzie z osiołkiem dziadunio i sprzedaje swoje świeże warzywa lub owoce, czasami pojawia się tez rybak i sprzedaje swoje świeże rybki
Właściciel często częstuje owocami i ogólnie dba o klienta (wg dewizy klient nasz Pan)
Na przełęczy Llogara sprzedają najlepszy i najtańszy miód, ale tylko od rolników kupujcie łatwo poznać - my kupujemy zaraz po zjeździe z przełęczy stoi takie starsze małżeństwo
Ponad to z Borsh jest niedaleko do Sarandy
Będąc na południu Albanii polecam koniecznie zwiedzić Butrint, Niebieskie Oko, Girokaster (miasto rodzinne Hodży)
APARTAMENT, do którego jeździmy mogę szczerze polecić jak ktoś szuka i jest zainteresowany

mimi1 napisał(a):Będąc na południu Albanii polecam koniecznie zwiedzić Butrint, Niebieskie Oko, Girokaster (miasto rodzinne Hodży)
APARTAMENT, do którego jeździmy mogę szczerze polecić jak ktoś szuka i jest zainteresowany

Fajnie ,że chcesz polecić apartament...tylko nie rozumiem dlaczego taki sam post wstawiasz w trzech różnych wątkach
Pozdrawiam

kmichal napisał(a):... a nas jeszcze na nim nie było ... ... musimy nadrobić ... ...

...no musicie nadrobić...

Mikeee napisał(a):a ja byłem świadkiem jak po nim przejeżdżał duży autokar
Jak on manewrował po tej drodze przez Hum to nie wiem

Musisz się "przykleić" autem do pobocza...przerabiałem to na powrocie
Z "wrażenia" Justa nawet zdjęć nie zrobiła...

Więc jesteśmy w Bośni
Przed wjazdem na słynną "szutrówkę"
mijamy bośniackiego osiołka






Fotek z tego odcinka drogi nie będę już wklejał...bo już były
szkoda tylko ,że jak wspominałem wcześniej Justa
z "wrażenia" nie zrobiła zdjęcia autobusu ,który kierował się w stronę Czarnogóry

Z drugiej strony dobrze ,że nie mijaliśmy się z żadnym autobusem jak jechaliśmy do Albanii...
Przypuszczam ,że wtedy i ja byłbym pod dużym "wrażeniem"

Po szczęśliwym zjechaniu z tej słynnej pięknej i prostej jak stół drogi...
na pierwszej stacji paliw zatrzymujemy się na kawkę
przy okazji focąc rzekę Drinę

ajdadi napisał(a):

mimi1 napisał(a):Będąc na południu Albanii polecam koniecznie zwiedzić Butrint, Niebieskie Oko, Girokaster (miasto rodzinne Hodży)
APARTAMENT, do którego jeździmy mogę szczerze polecić jak ktoś szuka i jest zainteresowany

Fajnie ,że chcesz polecić apartament...tylko nie rozumiem dlaczego taki sam post wstawiasz w trzech różnych wątkach
Pozdrawiam

bez żadnego drugiego dna
poprostu, Albanię coraz więcej turystów odkrywa a nie każdy chodzi po tych samych wątkach jak ty, więc sie chciałam podzielić
a czy ktoś skorzyta czy nie to już inna inszość
w każdym razie zawsze służę rada

ajdadi napisał(a):Przed wjazdem na słynną "szutrówkę"
mijamy bośniackiego osiołka

... to już powoli koniec takich miłych bałkańskich niespodzianek ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a):... to już powoli koniec takich miłych bałkańskich niespodzianek ... ...

...no niestety...mało ,że byliśmy tak krótko...to jeszcze czas uciekał z taką prędkością...

mimi1 napisał(a):bez żadnego drugiego dna...
...w każdym razie zawsze służę rada

OK...w takim razie spoko...
Jak chcesz to możesz mi na PW namiar na ten apartman dać

Pozdrawiam

Po dobrej kawie i fajnych kolorkach wody i pora ruszać dalej





Marka samochodu jadącego przed nami jakaś taka znajoma...

ajdadi napisał(a):Marka samochodu jadącego przed nami jakaś taka znajoma...

... mój Sami też wypatruje za granicą "naszych" maluchów ... ...
Pozdrawiam.

Kolor wody nieziemski...