FKK Valalta 2017

doportu napisał(a):Maven, ja tylko podpowiem że zanim zdecydujesz na miejsce pod namiot warto na spokojnie zwiedzić cały ośrodek, nie sugeruj się głównym basenem..., jest wiele urokliwych miejsc w innej lokalizacji ...,jakby przytłoczył Was "regulamin ośrodka naturystycznego", możecie przenieść się za płot do campvalsaline.hr ,to jest ośrodek tekstylny który został wydzielony z romantycznej części Valalty we wrześniu 2015 (ze szkodą dla Valalty ),zdjęcia i informacja na w/w stronie.
pozdrawiamy

Tak, wiem co masz na myśli Żeby nie nakręcać się miejscówką po minucie spaceru, dopóki nie zobaczy się innych lokacji.
Oglądaliśmy mapę w pdf na 2017. Ogromny kemping.
Z doświadczenia pod namiotami widzę, że warto być blisko sanitariatów także. Mycie naczyń, prysznic itd.

Regulamin czytaliśmy i nie znaleźliśmy w nim nic nadzwyczajnego. Bywamy często w saunach w Niemczech i jest podobnie.

Miło, że się odezwałeś.

To widzę, że niebawem jedziecie do Valalty. Nie zapomnij zdać na forum relację. Będziemy czytać.

Maven napisał(a):1. Czy można, wręcz trzeba rezerwować miejsce na kempingu, czy też nie da się i trzeba jechać tam w ciemno - trafi się miejsce, albo brak miejsc?
2. Kemping ma miejsca pod drzewami latem (cień dla auta i namiotu) czy też jest tak zajęty, że trudno dostać jakiekolwiek miejsce kempingowe?
3. Gdzie na kempingu warto się rozlokować, w którym sektorze - wiadomo blisko wody i basenów? Jedziemy się zrelaksować - opalanie, morze, basen.
4. Czy w Valalcie jest półtekstylnie, czy też przytłaczająca większość ludzi rzeczywiście jedzie tam by poczuć klimat naturyzmu?
5. Valalta? Koversada, czy może Ulika?
6. Czy z Waszego doświadczenia jest bezpiecznie dla mienia pozostawionego na parceli, nieschowanego do auta? Kradzieże itd.

Sprawdzaliśmy na początku apartamenty dla 2-4 osób, ale te ceny 110+ euro za 2 osoby. Sporo pieniędzy. Więc myślimy o namiocie za 55 euro za 2 osoby ze wszystkim. Co o tym sadzicie? Zwykle bywaliśmy we Francji pod namiotami. Fajny klimat był pod namiotem. To uczucie wakacji, a nie jak w hotelu.

Maven już Ci odpisał, ale jeszcze coś dorzucę.
Ad.1 my zawsze jedziemy w ciemno, bo jak chcemy zmienić plany to nie jesteśmy jakoś związani.
Ad.2 jeżeli zależy Wam na cieniu to w Valalcie może być problem. Są inne, pięknie zadrzewione, kempingi.
Ad.3 najlepiej poświęcić nieco czasu na zwiedzanie Valalty żeby znaleźć to czego poszukujecie. Wszystko zależy od osobistych preferencji. Trudno tu coś doradzić.
Ad.4 Baseny i plaża rzeczywiście są pilnowane przed tekstylnymi. Pozostałe miejsca dowolnie, ale zasadniczo (i według regulaminów) w pomieszczeniach dostępnych dla wszystkich nikt nie porusza się nago.
Ad.5 Jeżeli pojedziecie do Valalty na odpoczynek to będziecie widzieli najlepszy kemping fkk w Chorwacji. Każdy inny może mieć jakieś specjalne atrakcje albo zalety, ale to zawsze będzie już po Valalcie...
Ad.6 Oprócz permanentnego zaboru mienia dziecięcego mienia (łopatki, wiaderka, pływaki) na plażach, nie spotkaliśmy się z kradzieżami na kempingach fkk w Chorwacji. Ale nigdy nie zaniedbujemy podstawowych środków ostrożności.

Pozdrawiamy.

PS: Jeżeli napiszecie nieco dokładniej czego oczekujecie po kempingu to na pewno każdy tutaj wskaże Wam odpowiednie lokalizacje.

1.Co do miejsca na kempingu, to nie na uboczu, nie gdzie daleko by dojść sklepu, sanitariatów, czy basenu. Gdzieś w pobliżu.
Oglądaliśmy już mapkę. Ogromny kemping, rekordowo wielki.

2. Czy dużo komarów na kempingu? a może też mrówki? inne insekty?

Maven napisał(a):Cześć ...

2. Kemping ma miejsca pod drzewami latem (cień dla auta i namiotu) czy też jest tak zajęty, że trudno dostać jakiekolwiek miejsce kempingowe? ....

Witaj

Na Valalcie nigdy nie mieszkaliśmy więc wiele nie pomogę

Pytasz o cień i napisano Ci, że na tym campie może być z nim słabo

My miedzy innymi wybieraliśmy nieodległą Ulikę ze względu na cień

Rozkładaliśmy się z daleka od basenu, aby było cicho i spokojnie, w zachodniej części campu pod wielki dębami

Na basenach zwykle dziecięca wrzawa, muza i kwitnące, głośne życie

Bez odrobiny koloryzowania wspomnę, że zwykle na FKK Ulika mieliśmy namiot rozłożony od rana do wieczora ze 100% cieniem

Tak super blisko łazienek też bym się nie rozkładał gdyż jesteście wtedy narażeni na większy ruch koło namiotu no i rożne odgłosy "łazienkowe". Jednego roku krucho było z miejscem i namiot chwilę stał może z 10m od łazienek, od tego ciągłego "chrąchania" i głośnego ściągania gili z nosa jeszcze mnie skręca

Jak Ulika Was interesuje też jest tu temat o tym campingu

Cześć.

Maven napisał(a):1.Co do miejsca na kempingu, to nie na uboczu, nie gdzie daleko by dojść sklepu, sanitariatów, czy basenu. Gdzieś w pobliżu.
Oglądaliśmy już mapkę. Ogromny kemping, rekordowo wielki.

2. Czy dużo komarów na kempingu? a może też mrówki? inne insekty?

Ad.1 Tak naprawdę to w czasie wakacji chyba nie musicie mieć wszędzie blisko... Valalta ma chyba z 90 ha więc gdziekolwiek się rozbijecie to do czegoś musi być daleko...
Ad.2 My nie trafiliśmy na żadne wrogo nastawione owady w Valalcie. Może zbyt dużo ludzi tępiących żyjątka??
Jak Wam napisano w którymś poście możecie wybrać mały kemping z większą szansą na cień, ale i większą szansą na insekty...

Dla każdego coś innego...

Maven napisał(a):1.Co do miejsca na kempingu, to nie na uboczu, nie gdzie daleko by dojść sklepu, sanitariatów, czy basenu. Gdzieś w pobliżu.
Oglądaliśmy już mapkę. Ogromny kemping, rekordowo wielki.

2. Czy dużo komarów na kempingu? a może też mrówki? inne insekty?

Co do odległości to: teraz po przebudowie ośrodka basen jest w zasadzie w miejscu centralnym, z najdalszej strony dojdziesz w 1,5-2 minuty, sklep jest jeden ale otoczony parkingami więc też lepiej przejść te 2 min, co do sanitariatów to na terenie Valalty co kawałek są piękne łazienki i toalety (ja takich nigdzie nie widziałem...dla mnie szok...),np. w łazienkach i toaletach niedaleko portu (koło kapitanatu) przez głośniki gra dyskretna muzyka, co prawda muzyka klasyczna ale ja lubię , oczywiście pomijam że pięknie,czysto itp.
W Valalcie jesteśmy co rok od 2000r i nie spotkałem tam gryzącego komara:), oczywiście czasem się trafi taki duży samiec ale oswojony i nie kąsa..., były lata że było dużo ciem, natomiast wybierając miejsce pod namiot warto zwrócić uwagę czy nie wybrałeś parceli z mrówkami, bo są... ale trzymają się swoich ścieżek i jak im nie postawisz namiotu na drodze to się nie wpraszają.

Cześć.

doportu napisał(a):co do sanitariatów to na terenie Valalty co kawałek są piękne łazienki i toalety (ja takich nigdzie nie widziałem...dla mnie szok...),np. w łazienkach i toaletach niedaleko portu (koło kapitanatu) przez głośniki gra dyskretna muzyka, co prawda muzyka klasyczna ale ja lubię , oczywiście pomijam że pięknie,czysto itp.

Wszystko prawda, ale mnie bardziej podobały się sanitariaty w Solarisie. To były takie piękne oazy zieleni. Malutkie ogrody botaniczne wśród surowej roślinności Chorwackiego wybrzeża...
Pozdrawiam.

Doportu, nie chcę Cię denerwować, 12 dni do wyjazdu

Jaron napisał(a):Doportu, nie chcę Cię denerwować, 12 dni do wyjazdu

Nooo, jak ty to liczysz?, przecież wyjeżdżamy tego samego dnia (sobota)...

My wyjeżdżamy w piątek (2.06) dzisiejszego dnia nie liczę więc wychodzi 11 dni.

Jaron napisał(a):My wyjeżdżamy w piątek (2.06) dzisiejszego dnia nie liczę więc wychodzi 11 dni.

Gdybyś wyjeżdżał jutro to za ile dni? Za zero czy jeden?

W temacie wcześniejszych pytań to komary nam nigdy w cro na wybrzeżu nie przeszkadzały. Czasami mrówki czy pszczoły i tym podobne, zwłaszcza jak coś słodkiego do jedzenia

Jaron napisał(a):My wyjeżdżamy w piątek (2.06) dzisiejszego dnia nie liczę więc wychodzi 11 dni.

Jarek, to Wy jesteście na miejscu w Piątek, Małgosia i Adam w sobotę, my w niedzielę a Beata i Janusz w poniedziałek...
a we wtorek spotykamy się wszyscy w Grill Snack Bar na piwie i tańcach

doportu napisał(a):

Jaron napisał(a):My wyjeżdżamy w piątek (2.06) dzisiejszego dnia nie liczę więc wychodzi 11 dni.

Jarek, to Wy jesteście na miejscu w Piątek, Małgosia i Adam w sobotę, my w niedzielę a Beata i Janusz w poniedziałek...
a we wtorek spotykamy się wszyscy w Grill Snack Bar na piwie i tańcach

Siemka .
My będziemy w sobotę ok południa. Oczywiście idziemy z Wami do Grill Baru. Wiesz, gdzie nas szukać. Jak będziesz potrzebował pomocy przy łódce, to daj znać.
Jeszcze 10 dni i kilka godzin do wyjazdu. Już nie mogę się doczekać

Witajcie.

Chcielibyśmy dołączyć do grona nietekstylnych i wybrać sie pierwszy raz do Valalty. Pomóżcie, podpowiedzcie drodzy moi jak z Waszego doświadczenia wygląda kwestia pogody na przełomie sierpnia i września oraz we wrześniu?

Z góry dziękuję za informacje.
Pozdrawiam

CiałoAstralne napisał(a):Witajcie.

Chcielibyśmy dołączyć do grona nietekstylnych i wybrać sie pierwszy raz do Valalty. Pomóżcie, podpowiedzcie drodzy moi jak z Waszego doświadczenia wygląda kwestia pogody na przełomie sierpnia i września oraz we wrześniu?

Z góry dziękuję za informacje.
Pozdrawiam

Przełom sierpnia i września jest całkiem OK, natomiast im dalej we wrześniu tym większa różnica temperatur między dniem a nocą..., jednak wieczory już chłodne, i trochę smutno się robi (tak po sezonowo),ale za to spokojniej.