Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Etiopia = PRZYGODA

Afryka jest drugim co do wielkości kontynentem. W Afryce są 54 kraje. Prawie jedna trzecia światowych języków jest używanych w Afryce. Jezioro Wiktoria w Afryce jest największym jeziorem i drugim co do wielkości jeziorem słodkowodnym na świecie. Nigeria ma najwyższy na świecie wskaźnik urodzeń bliźniąt. W Sudanie znajduje się ponad 200 piramid, czyli więcej niż w Egipcie.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 12.04.2015 09:41

cd.

Łazimy dalej po "Afryce B"



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Opuszczamy lud Nyangatom


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ostatnie zdjęcia


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Teraz kierujemy się do jednej z ciekawszych wiosek

Wioska plemienia Karo (Kolcho)







cdb.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie, ponadto zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 12.04.2015 14:48

gego napisał(a):
Postęp
Cywilizacja.


Jest to nieuniknione, a czy dobre???



PKB na osobę w Etiopii to 1427 dolców, w Ugandzie 1681,
a w Kenii 3009 :!:
Uganda to nie Kenia :!:

W Kenii ludziom się żyje lepiej.
To nieprawda, że w Etiopii ludzie nie mają kontaktu ze światem i żyją jak w XIX wieku :!:

Poznali już kałasznikowy, jeepy, turystów z aparatami fotograficznymi, mają na sobie koszulki Arsenalu Londyn, piją piwo z butelki... :wink:

Ja przez postęp rozumiem polepszenie warunków życia ludzi, a nie to, że bieda z nędzą jest ta sama, a tylko ludzie poznali współczesne gadżety :wink:
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 12.04.2015 17:18

Lednice napisał(a):Uganda to nie Kenia


A czy ja takie coś napisałem?
Zamieściłem tylko dla przykładu zdjęcie stolicy która ciągle rozbudowuje się.
Z drewnianych, blaszanych chatek wyrastają wieżowce, drapacze chmur (jedni to nazywają postępem cywilizacyjnym)
Dlaczego je zamieściłem? szkoda iż Johna już nie ma... jeszcze 7 lat temu w tej samej Kampali chodzili Czesie nagusieńcy (s.p. miał to na zdjęciach), ano i właśnie to samo będzie w przyszłości (dalszej, lub bliższej) Etiopii.

Oczywiście na podstawie PKB, Etiopia zalicza się do najbiedniejszych krajów świata ale to się pewnie zmieni. (np. już dziś w Addis Abebie buduje się metro)

Lednice napisał(a):W Kenii ludziom się żyje lepiej


Czy ja wiem, może i tak.
Niestety nie sprawdzimy tego, trza by było pojechać do troszkę mniej turystycznych zakątków Kenii.
Klikając po necie przecież można się przekonać iż Etiopia to wspaniałe zakątki, w dolinie Omo przecież takich wiosek które ja pokazałem jest naprawdę niewiele, gro z tych wiosek to skanseny (podobnie jak w Kenii), Czesie na widok białasów zrzucają europejskie ubrania, wkładają skóry, w usta krążki (notabene Czesiowe przebijają swe wargi już nie dla tradycji a dla kasiury)

Nie widziałem w dolinie Omo Czesiowej-Mursi co by ganiała do innej wioski z krążkiem w ustach.
Miała takowy w kieszeni i na widok białasów zakładała go.
Co innego zachodni brzeg Omo - tam to normalka - tradycja
No są jeszcze wioski w dolinie silnie związane z tradycją ale ileż ich jest?

Także podejrzewam jak by do Etiopii pojechali moi co niektórzy przyjaciele z jakiegoś komercjalnego biura podróży to byłby tu nieco inny pogląd na widoczki, ludzi, biedę - Kraj.
Przedstawili by pewnie to tak iż większość z nas z zachwytem natychmiast chciała tam pojechać.

Ale to nie jest popularne.

Po co jeździć do Afryki i oglądać to co my (ja).
Trzeba być .........
Lepiej spożytkować swój urlop w dużo ciekawszy milszy sposób.




A czy Czeski-Surma pijący krew są biedni.
Oni żyją tak od wieków, mają wszystko w buszu, po cóż im więcej
Nie znają telewizji, radia, pieniędzy. Rodzą się i umierają. Międzyczasie są szczęśliwi.

To my zawieźliśmy im nasze choroby na które nie umieją znaleźć lekarstwa (na swoje choroby mają swoich czarowników i im pomagają) no i umierają.
Jeżeli zginą na polowaniu, ukąsi ich cuś i czarownik szybko nie poradzi - normalka, tak było i jest.
Przyjdzie postęp to lekarz na rany zadane w bijatyce pewnie coś poradzi...



Może i głupi i bezsensowny przykład ale film "U Pana Boga za piecem"
Czy Czesie z białostockiego to biedni, nieszczęśliwi ludzie?
Żyją z kurami, świnkami...
Brak im postępu, cywilizacji...?

Tak jak i Czesiom z Afryki, Indii, Chin, Amazonii....
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 12.04.2015 18:12

gego napisał(a):
Może i głupi i bezsensowny przykład ale film "U Pana Boga za piecem"
Czy Czesie z białostockiego to biedni, nieszczęśliwi ludzie?
Żyją z kurami, świnkami...
Brak im postępu, cywilizacji...?

Tak jak i Czesiom z Afryki, Indii, Chin, Amazonii....



Czy ja wiem, czy to jest bezsensowny przykład.

Faktem jest, że to jest obraz filmowy, nie film dokumentalny.
Ot, taka wizja reżysera i scenarzysty :wink:

Każdy też może mieć własną wizję Afryki :wink:
W tym przypadku jest to wizja idealnego świata czesiów, który został zniszczony przez białasów.

Już wielu ludzi przed tobą stwierdziło, że całe zło dla świata przyniosła cywilizacja, nowoczesność i że nie ma to jak życie w dziczy :wink:

Interesujące stanowisko, z rzeczywistością mające tyle wspólnego co film o białostockiej prowincji :D
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 12.04.2015 19:33

Lednice napisał(a):
Już wielu ludzi przed tobą stwierdziło, że całe zło dla świata przyniosła cywilizacja, nowoczesność i że nie ma to jak życie w dziczy :wink:



Lepiej bym tego nie ujął

no może z tą dziczą? dla jednych dzicz, dla drugich normalka


Lednice napisał(a):
Interesujące stanowisko, z rzeczywistością mające tyle wspólnego co film o białostockiej prowincji



A czy na Białostocczyźnie 20, 50, 100 lat temu tak nie było??



Dzięki za interesującą polemikę
Pozdrawiam
:papa: :papa: :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 12.04.2015 23:48

Polemika bardzo interesująca 8)

Raczej się nie zgadzamy, ale to normalne, że jeden się cieszy, że jeszcze została połowa flaszki,
a drugi narzeka, że już połowy nie ma :wink:
Generalnie Afryka to bardzo skomplikowany problem :roll:

Moim zdaniem da się pogodzić szacunek do tradycji, swoją starą kulturę z nowoczesnością.
Np. Japończycy genialnie potrafili zachować swoją tożsamość i jednocześnie otworzyć się na świat.
Pozostali sobą, a jednocześnie przekształcili dawniej zacofany kraj w supernowoczesne państwo

Twoja relacja jest bardzo fajna, szczególnie zdjęcia :D
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 13.04.2015 07:48

Lednice napisał(a):Twoja relacja jest bardzo fajna, szczególnie zdjęcia :D

też jestem cały czas pod wrażeniem.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 13.04.2015 08:00

gego napisał(a):A czy Czeski-Surma pijący krew są biedni.
Oni żyją tak od wieków, mają wszystko w buszu, po cóż im więcej
Nie znają telewizji, radia, pieniędzy. Rodzą się i umierają. Międzyczasie są szczęśliwi.


Esencja.
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2495
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 14.04.2015 10:35

gego napisał(a):Obrazek


Bardzo lubię takie Twoje zdjęcia. Inne też :mrgreen: , ale takie "bliskie" szczególnie :papa:
Kowal38
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1104
Dołączył(a): 16.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kowal38 » 16.04.2015 14:14

ita napisał(a):
Lednice napisał(a):Twoja relacja jest bardzo fajna, szczególnie zdjęcia :D

też jestem cały czas pod wrażeniem.



Hejka :wink:

..jo też.. :wink:

..ale Gegusia lubiym ..i nie lubiym :roll:


..lubiym za to co jest moim Guru i to bez cukru :wink:



..a nie lubiym za to co mie nie kce dobrać do swoij Ekipy :(


Pozdrowio Kazo Kowolek :wink: :wink: :papa: :hut:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 22.04.2015 07:50

Czekam(y). :)

Pzdr
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 22.04.2015 20:15

Kowal38 napisał(a):..a nie lubiym za to co mie nie kce dobrać do swoij Ekipy


Jak niy, przeca jyż do ni należysz!!!!
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 22.04.2015 20:45

cd.

Jedziemy do Kolcho.
Plemię Karo.

Jedziemy, jedziemy i nie możemy go znaleźć.
Mamy co prawda namiary, współrzędne - w miarę wiarygodnym miejscu gdzie powinna być wioska, lecz jeździmy kilka godzin po buszu w jej poszukiwaniu.


Obrazek

Obrazek



Lekko nie jest, po jakimś czasie dojeżdżamy do rzeczki Omo.
To musi być już gdzieś niedaleko!



Obrazek



Johny idzie na rekonesans.

No i....


.....JEST

Obrazek


Spokojna Twoja rozczochrana...


Dojeżdżamy do wioski
Na razie musimy zjednać sobie Czesi-Karo, robimy zdjęcia tylko widoczkom, no chyba że nie widzą...

A widoki przednie...


Obrazek


Wioska położona na klifie rzeczki.
Co prawda nad brzegiem lecz Czesiowe po wodę chodzą kilometr. Bezpośrednio z wioski można do wody zejść lecz do samej tafli już nie bardzo a co dopiero wyjść z powrotem pod górkę - masakra.
No i następne kuku - KROKODYLE.
Jest ich nad rzeczką tyle co u nas komarów, nieciekawie.

W oddali mnóstwo trąb powietrznych


Obrazek

Obrazek

Obrazek



Czekamy, zatrzymujemy się na końcu wioski.
Pierwsze jak zwykle przychodzą ciekawskie dzieciaki.
Robimy kilka obrazków tak mimochodem (nie mamy pozwolenia od starszyzny)



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Przychodzi Starszyzna.
Mówię Czesią iż jestem lekarzem (po zauważeniu olbrzymiej rany na ramieniu jednego z Czesi).
Dezynfekuję ranę, bandażuję go.
Czesie już są nasi...
Jeden z nich mówi abym wyleczył jego chorą siostrzyczkę.

Ha, może być przesrane.
A, co tam najwyżej....



Obrazek





cdb.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie, ponadto zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 24.04.2015 20:44

cd.


Obrazek

Obrazek




Czesie, a raczej cała starszyzna prowadzi mnie do chorej Czesiowej. Widać jakaś ważna persona.
Ciekawe, jak coś pójdzie nie tak to pewnie już nas nie wypuszczą z wioski...
Idziemy.
Adrian odpuszcza - zostaje przy samochodzie jak by co to rzekomo ma podjechać po nas i grzejemy z wioski (ciekawe jakto zrobi, ale nic to).

Przychodzimy do chaty, a raczej szałasu w którym mieszka całkiem spora rodzinka.
Siostrzyczka wodza ma owiniętą rękę w śmierdzącej szmacie, pełno much, jakieś robaczki no i fajny smrodek.
Odwijam rękę Czesiowej - syczy z bólu, ale nic nie mówi. Jej szwagier mówi nam iż trzy dni temu coś ją dziabło w rękę.

Ręka Czesiowej spuchnięta niczym bania (może tykwa), skóra łuszczy się wokół rany.

Chcę zrobić zdjęcie chorej ręki.
Czesie nie pozwalają.
Mówię im iż to niezbędne w wyzdrowieniu siostry wodza (jak szaleć to na całość).
Odpuszczają. Można udokumentować przypadek medyczny




Obrazek




Ano nic tam Baśka... trza grać rolę doktorka do końca... łapię rękę Czesiowej i wyciskam pół litra zielonkawej cieczy z ranki.
Czesiowa zaczyna intonować śpiewnie pieśń wojenną, chociaż Johny mówi abym przestał bo od tego wycia bębenki mu popękają.
Czesie dziwnie potrząsają karabinami, oszczepami - normalnie gdybyśmy byli w Zielonej Górze to opuścili by salę operacyjną, niestety tutaj oni dyktują warunki.
Z powodu nadmiernego wrzasku Johny niestety nie udokumentował samej operacji. Szkoda.

Czesiowa zaczyna mdleć
Odpuszczam.
Tym bardziej źle operuje się mając ostrze oszczepu na swoich plecach i wokół pełni kałachów.

Dezynfekuję ranę Czesi.
Bandażuję rękę.
Czesia chyba czuje ulgę, zaczyna się uśmiechać.
Atmosfera się rozluźnia. Jedni z Czesi-Wojów idą na piwo, drudzy zaczynają z nami żartować.

Znów się udało (przynajmniej na razie - planujemy tu troszkę zostać i mamy nadzieję iż Czesiowa dożyje ranka).





Obrazek

Obrazek


Obrazek





Czesiowa dostaje zapas antybiotyków na tydzień, na pewno jej nie zaszkodzi a czy pomoże??
Pytają czy coś zjemy? Czy napijemy się kawy?
Kawka czemu nie, na jedzonko jakoś nie mamy apetytu.
Czesi nie przekonuje to. Przynoszą żarełko i kawę

Kawa ma kolor tutejszej wody z rzeki, oczywiście tą wodą kawa została zaparzona (czy przegotowana? pewnie nie...).


Obrazek



Ano cóż, powiedziało się A, trza powiedzieć na zdrowie...


Obrazek

Obrazek





Szału nie ma dupy nie urywa (przynajmniej na razie), gorszej kawy co prawda w życiu nie piłem lecz patrząc na ich warunki żywota zachwalamy ichniejsze specjały (oczywiście zaraz dostajemy następną tykwę kawusi).


Obrazek

Obrazek

Obrazek





Chata - Szałas w którym odbyła się "operacja":




Obrazek




kosztujemy także ichniejszego kleiku - ohyda, tutaj naprawdę nie ma za wiele co jeść, odpuszczamy, mówimy iż nasza religia nie pozwala jeść przed zachodem słońca - po prostu pościmy dziś. Ale skosztowaliśmy, Czesie to uszanowali, jest ok.


Obrazek

Obrazek

Obrazek



Jest dobrze.
Czesie mają nas za swojaków, możemy chodzić po całej wiosce, pstrykać

Bajka


Obrazek




cdb.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie, ponadto zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 25.04.2015 00:02

Relacja - Re(we)lacja ! Chyba jednak jesteś lekarzem ?! Myślałem, że już mnie nic nie zaskoczy po Twoich przygodach w Sudanie Południowym.
pzdr. i czekam na cd. :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Afryka

cron
Etiopia = PRZYGODA - strona 23
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone