Droga powrotna z Cro, przez Włochy i Niemcy...

Czołem cro-maniacy szukam jakiejkolwiek informacji o zaznaczonej trasie powrotnej z Mandre do Polski, połączonej ze zwiedzaniem Wenecji, Werony i zamku w Neuschwanstein w Niemczech bardziej mi zależy na jakiś sprawdzonych noclegach między Wenecją a Weroną i w Niemczech w okolicy zamku w miejscowości Neuschwanstein



https://www.google.pl/maps/dir/Trzebnic ... !3e0?hl=pl
wszelkie opinie i sugestie mile widziane

My spaliśmy w hotelu w Bresci, ale wtedy musiałbyś jechać zachodnią stroną Gardy. Przejazd tą stroną + odwiedzenie tarasów grozy jest warte zmiany planów.

piekara114 napisał(a):My spaliśmy w hotelu w Bresci, ale wtedy musiałbyś jechać zachodnią stroną Gardy. Przejazd tą stroną + odwiedzenie tarasów grozy jest warte zmiany planów.

a możesz ta trasę wygooglować

Jack, mogę podać Ci namiary na nocleg w Peschiera del Garda.

Myślę, że to dobra lokalizacja na nocleg, po zwiedzaniu Wenecji i Werony.
Poza tym, znajduje się na południowym brzegu Gardy i masz do wyboru, czy jechać dalej wschodnim,
czy zachodnim brzegiem jeziora.

Zachęcam jednak do wyboru opcji, którą sugeruje piekara114.

Mieszkania w Peschiera wynajmuje Pani Danuta. Nie wiem jak w sezonie z wynajęciem na 1-2 doby,
ale zapytać można.

walp napisał(a):Jack, mogę podać Ci namiary na nocleg w Peschiera del Garda.

Bardzo chętnie przygarnę te namiary jeżeli można a trasę polecaną przez piekara114 wieczorkiem sprawdzę, jak już będę w domu

bestwig-molunat-rekonesans-na-przyszlosc-t46715.html

dołóż trochę i przejedźcie się przez przełęcz Stelvio.
Jeśli chodzi o zamek Neuschwanstein, to spaliśmy tu:
https://www.google.de/maps/place/Alpcha ... e3abc9b5f9

Polecam - wygodnie i smacznie

boboo napisał(a):dołóż trochę i przejedźcie się przez przełęcz Stelvio.

Z tym dokładaniem to jest często problem, nie zawsze wszystko się da.

Ja akurat pojechałem przez Stelvio i niestety musiałem zrezygnować ze zwiedzania zamku,
bo przyjechaliśmy zbyt późno, a nocleg nie był w planie. Co się odwlecze ...

Jack, namiary do Peschiery wysłałem na PW.

JackDaniels;) napisał(a):

piekara114 napisał(a):My spaliśmy w hotelu w Bresci, ale wtedy musiałbyś jechać zachodnią stroną Gardy. Przejazd tą stroną + odwiedzenie tarasów grozy jest warte zmiany planów.

a możesz ta trasę wygooglować

No problem, w pracy mapsgoolge słabo mi działa, trasa taka jak Twoja tylko z drugiej strony Lago

Brescia to nie jakieś powalające miejsce, ale jakieś ruinki są, knajpki na kolacje i na wieczorne poplątanie się i dla mnie idealna odległość na spanie po zwiedzaniu Sieny (wg mnie zależy jak czasowo zamierzasz jechać z Cro, może napisz i się pomyśli, co Ci zaproponować).




My z Bresci, rano pojechaliśmy do Toscolano na plażowanie, super miejsce i widoki jak w Cro:


Potem tarasy Grozy w Pieve(ostro do góry po wąskiej drodze i sporo zakrętasów)


Potem wieczorne lody na północy Gardy w Riva del Garda i pojechaliśmy w kierunku przełęczy Brenner (tak jak zakładałeś).
Polecam w Innsbrucku popatrzeć na jedną z 4 i ewentualnie wyjechać na górę



My stąd pojechaliśmy na Wiedeń a Ty już do Disneyowskiego zamku swoją trasą.
Tą trasę zrobiliśmy w tym roku w lipcu.

A więc decyzja zapadła, w drodze powrotnej zwiedzanie Wenecji z noclegiem Peschiera del Garda przejazd przez Przełęcz Stelvio do zamku w Neuschwanstein z noclegiem w Alpchalet Schwanstein

Wieeeelkie dzięki piekara114, dzięki walp, dzięki boboo dzięki wam śmignę sobie zajeb.... malowniczą trasą do Neuschwanstein

Tak więc wakacje 2016 w pełni zaplanowane i dopięte chyba na ostatni guzik
https://www.google.pl/maps/dir/Mandre,+ ... 557574!3e0 luknijcie jeszcze czy dobrze wygooglałem swoją trasę

No i obowiązkowo ichniejszy "Kasprowy" w Schwangau
https://www.google.pl/maps/place/Tegelb ... 54d4a92efb

boboo napisał(a):No i obowiązkowo ichniejszy "Kasprowy" w Schwangau
https://www.google.pl/maps/place/Tegelb ... 54d4a92efb

fajnie wszystko w pobliżu zamku, może się uda jeszcze wjechać

Jeszcze mi się przypomniało: jeśli droga będzie wiodła przez Monachium polecam najgoręcej posiłek w:
https://www.google.de/maps/place/Ristor ... a834a7eb40

W szczególności "Tagliatelle al Filetto"
http://www.ristorante-girasole.de/resou ... Cnchen.pdf

Moja żona lubi smacznie zjeść, ale to danie nazwała Fontanną Smaku

JackDaniels;) napisał(a):A więc decyzja zapadła, w drodze powrotnej zwiedzanie Wenecji z noclegiem Peschiera del Garda przejazd przez Przełęcz Stelvio do zamku w Neuschwanstein z noclegiem w Alpchalet Schwanstein

Wieeeelkie dzięki piekara114, dzięki walp, dzięki boboo dzięki wam śmignę sobie zajeb.... malowniczą trasą do Neuschwanstein

Tak więc wakacje 2016 w pełni zaplanowane i dopięte chyba na ostatni guzik
https://www.google.pl/maps/dir/Mandre,+ ... 557574!3e0 luknijcie jeszcze czy dobrze wygooglałem swoją trasę

Bilety zamów sobie via net.
Zamki polecam te:
http://www.linderhof.de
W Linderhof sa grupy po polsku. Dźwięk leci z głośników.
http://www.neuschwanstein.de/deutsch/schloss/index.htm
Tutaj są słuchawki. Kawa w kawiarence syficzna, więc można sobie darować.

Parking masz na dole. Z rana pusty; później może być gęsto. w prawo pod górkę kasy. Do zamku dojdziecie z buta. Paręnaście minut spacerkiem. Polecam wycieczkę przez kładkę i powrót wzdłuż potoku. Wyjdziecie koło szkoły wprost na parking.

Jak Stelvio to i Livigno koniecznie tylko nie tunelem. Na Austrię winiety nie trzeba. Objedziecie bokiem.

FUX napisał(a):
Bilety zamów sobie via net.
Zamki polecam te:
http://www.linderhof.de
W Linderhof sa grupy po polsku. Dźwięk leci z głośników.
http://www.neuschwanstein.de/deutsch/schloss/index.htm
Tutaj są słuchawki. Kawa w kawiarence syficzna, więc można sobie darować.

Parking masz na dole. Z rana pusty; później może być gęsto. w prawo pod górkę kasy. Do zamku dojdziecie z buta. Paręnaście minut spacerkiem. Polecam wycieczkę przez kładkę i powrót wzdłuż potoku. Wyjdziecie koło szkoły wprost na parking.

Jak Stelvio to i Livigno koniecznie tylko nie tunelem. Na Austrię winiety nie trzeba. Objedziecie bokiem.

Bilety kupię na miejscu.
Zamek interesuje mnie tylko w Neuschwanstein.
Polskie grupy, dźwięk z głośników i słuchawki sobie daruję.
Kawy nie pijam.
Parking będę miał w miejscu zakwaterowania.
Plany i mapki, wstępnie już mam i wiem już jak się poruszać.
A Livigno nie brałem pod uwagę i sobie odpuszczam, może kiedyś się wybiorę, nogi sobie połamać
A co z tym tunelem nie tak, że go nie polecasz
Dzięki Fux