Dookoła Majorki.

Do centrum Cala d'Or mamy niespełna trzy kilometry,otacza nas ze wszech stron morze tropikalnej zieleni,wszystkie ogrody otoczone są białymi murkami,białe są wszystkie wille.
Aby dotrzeć do miasteczka musimy obejść zatoczkę portową.

Muszę poważniej podejść do tematu "Majorka".

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Muszę poważniej podejść do tematu "Majorka". ;)

Pozdrawiam,
Wojtek

Uważam że jest warta Twojej uwagi!
Góry Tramutana mają wiele do zaoferowania,ja epizod górski ze względu na charakter tamtych wakacji tylko "liznąłem", nad czym dziś ubolewam...
Pozdrawiam. :D

CROberto napisał(a):Uważam że jest warta Twojej uwagi!
Góry Tramutana mają wiele do zaoferowania,ja epizod górski ze względu na charakter tamtych wakacji tylko "liznąłem", nad czym dziś ubolewam...

Przewodnik z pięćdziesięcioma propozycjami tras czeka już od kilku lat na półce. Czas zrobić z niego praktyczny użytek.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

CROberto napisał(a):Uważam że jest warta Twojej uwagi!
Góry Tramutana mają wiele do zaoferowania,ja epizod górski ze względu na charakter tamtych wakacji tylko "liznąłem", nad czym dziś ubolewam...

Przewodnik z pięćdziesięcioma propozycjami tras czeka już od kilku lat na półce. Czas zrobić z niego praktyczny użytek. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek

Wow!
Pięćdziesiąt tras,zaskoczyłeś mnie - wybierz się tam!
Z wielką przyjemnością póżniej obejrzę relację,na pewno pokażesz to tak że zaskoczy mnie Twoje fotooko i zobaczę wiele z tego co pominąłem. :)
Pozdrawiam.

Dołączam mapę z trasami przejazdów,dla lepszego zobrazowania(lepiej póżno niż wcale).

Pierwsza wycieczka :
Cala D'OR -Andratx - Banyalbufar - Valldemosa - Deia - Soller.

Drugi wyjazd:

C D'OR - Cap Formentor - Sa Calobra - powrót drogami górskimi "gdzie nas oczy poniosą"

Trzeci wyjazd :

C D'OR - Porto Cristo (jaskinie smocze 1) - Sa Caobra + wąwóz - Palma (nocna) - miejscówka.



Nr. 1 Marineland - Palma w dzień -odkrywanie zatoczek ( południowe wybrzeże )- meta = San Miguel.



Było nam mało ,więc wzieliśmy autko na jeden dzień dłużej ,aby móc pokręcić się po calas.Dwa dni to były wyjazdy spontaniczne, do miejsc gdzie zatoczka powalała (żonkę na plecy),gdzie mogłem się zgubić wśród pini na na sterczących klifach,gdzie oczy poniosły bo przemawiała magia miejsca...

Pusto ...nikomu nie chciało się tu schodzić...?






Wszystkie te zatoczki znajdują się rejonie Santanyi (20km. w dół i w górę od C D'OR,żeby zobaczyć każdą trzeba by całych wakacji.(jak wspominałem jest ich ok. 300 po wsch stronie wyspy.)

CROberto napisał(a):Pusto ...nikomu nie chciało się tu schodzić...?

I o to właśnie chodzi.
Nawet na typowo wczasowej wyspie można znaleźć piękne miejsca tylko dla siebie.

Pozdrawiam,
Wojtek

CROberto napisał(a):Dołączam mapę z trasami przejazdów .......

Nooo ... trochę pojeździliście ! Super !

Zostały nam trzy dni do wyjazdu... :(
U mnie występuje takie schorzenie-"KAC PSYCHICZNY ",siedzi ta myśl wstrętna,nie pozwala w pełni cieszyć się ostatnimi dniami,a San Miguel to za słabe lekarstwo...
Też to macie ???
Zgrzewka Karlovacko dla tego kto mnie wyleczy :roll:
Kupuję kilkanaście pocztówek-to zbieractwo to taka mania z dzieciństwa,dziewczyny buszują gdzieś po bazarku.
Na głowie Julii chcemy przemycić trochę egzotyki do Polski..





...w miasteczku...



moją chorobę pogłębia psująca się pogoda...



Będę MUSIAŁ spotkać się z Jaśkiem Wędrowniczkiem,podobno zajechał z kumplami na kolejny turnus...

GDZIE JEST SŁOŃCE !!!!!!!!!!!!!!!!!


już nie lubię Majorki...




Ż a r t o w a ł a m :)

CROberto napisał(a):

Super !!! ... miny tak samo poważne ... tylko fryzura fajniejsza !

Franz napisał(a):

CROberto napisał(a):Pusto ...nikomu nie chciało się tu schodzić...?

I o to właśnie chodzi. 8)
Nawet na typowo wczasowej wyspie można znaleźć piękne miejsca tylko dla siebie.

Pozdrawiam,
Wojtek

Tak Jest!

...jak ja jeszcze potrzebowałem dwóch tygodni !

Pozdrawiam!