Re: Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?
napisał(a) maslinka » 21.11.2020 18:26
Trajgul napisał(a):P.S. Być może zabolało Cię moje stwierdzenie "Stosunkowo niewiele osób może sobie pozwolić na wyjazd na narty". Niestety taka jest moja obserwacja rzeczywistości, w której żyjemy. Tym bardziej, że z północnej Polski to już wyprawa. Dodając do tego, jakie kłopoty i ludzkie dramaty są związane z pandemią, stąd też wyraziłem swoje zdanie. Oczywiście cieszę się, że są ludzie, którzy mogą sobie na to pozwolić, przy okazji rozruszają tą poranioną gałąź gospodarki jaką jest turystyka.
Nie o to chodzi, że mnie to zabolało, na pewno nie to zdanie... Zresztą, tak jak Beata (Piekara), nie uważam, żeby to była prawda, że niewiele osób może sobie pozwolić na wyjazdy na narty.
Co roku ludzi na stokach (polskich, słowackich, czeskich, austriackich) przybywa. Wiadomo, że to drogi sport, a jednak tłumy są takie, że w Polsce, żeby nie stać w kolejkach, trzeba się wybrać na wieczorną jazdę albo jeździć tylko przez pierwszą godzinę rano. Z tego powodu do tej pory nie pojechaliśmy do "nowego Szczyrku". Trzeba przyjechać wcześnie rano, przed otwarciem ośrodka, żeby znaleźć miejsce parkingowe.
Tak samo jest z wyjazdami za granicę. Co roku w terminie śląskich ferii, około 6:00 rano, autostradą A1 w stronę czeskiej granicy i dalej, przez Czechy, jedzie cały sznurek samochodów - do Austrii i do Włoch. W alpejskich ośrodkach, z sezonu na sezon, rośnie liczba rodaków.
I nie, nie "prześwietliłam" Cię

Po prostu mam dobrą pamięć, a to mi się kilka razy rzuciło w oczy. Normalnie bym o tym nie wspomniała, ale wywołałeś temat i poczułam się przez Ciebie zaatakowana.