Cypr Północny

a ja może wywołam zgorszenie ale polece Cypr i to północny.
Spokój,cisza,piekne plaze,ceny za noclegi rewelacja.jakośc także-w sierpniu za cały apartament za 4 osoby zapłaciłem 860 zł.7 nocy-takich ofert było pełno.baseny do dyspozycji za free.

mkbojarczuk napisał(a):a ja może wywołam zgorszenie ale polece Cypr i to północny.
Spokój,cisza,piekne plaze,ceny za noclegi rewelacja.jakośc także-w sierpniu za cały apartament za 4 osoby zapłaciłem 860 zł.7 nocy-takich ofert było pełno.baseny do dyspozycji za free.

Jak to organizacyjnie u Ciebie wyglądało ??

Wątek "Wakacje 2020" jest o Cro, a nie Cyprze.

Byłam 2-krotnie na Cyprze, ale Południowym.
Jak organizacyjnie to u Ciebie wyglądało? Co udało Ci się zobaczyć? I w jakim terminie byłeś?

A czemu zgorszenie
Ja właśnie myślę o tym tureckim Cyprze,
Co jest w nim złego, że Polska go nie uznaje jako państwo?
Beato był w sierpniu

Sierpień dojrzałam.... Ciekawa jestem tej logistyki przy samodzielnym wyjeździe....
Przy wyjeździe z bp czarterem jest między lądowanie w Turcji na ok. 60min. i dopiero potem lądowanie na Pół. Cyprze, inaczej się nie da...

lotnikwsk napisał(a):Ja właśnie myślę o tym tureckim Cyprze,
Co jest w nim złego, że Polska go nie uznaje jako państwo?

Nie tylko Polska, ale zdecydowana większość świata....
Lata 70-te i Turcy postanowili objąć władzę na Cyprze, doszło do konfliktu i zajęcia północnej części, wyspa się podzieliła, ale Cypr i większość świata tego nie uznała i tak jakoś sobie żyją.... Przez kraj przebiega tzw. zielona linia czyli strefa zdemilitaryzowana: chodzi wojsko, zakaz robienia zdjęć...
Ważne: na Cyprze Północnym nie ma opieki konsularnej, więc w razie jakiś problemów (jak np. teraz z Neckermannem) czy czymś gorszym nikt Ci tam nie pomoże. EKUZ też tam nie działa i nie każdy ubezpieczyciel zgodzi się Cię ubezpieczyć... Nie odradzam, ale warto mieć to na uwadze podejmując decyzję o wyjeździe tam...
Ja zachęcam do odwiedzin Cypru, tego właściwego... w-pogoni-za-flamingami-t51788.html Dryga część relacji nie powstała, ale powstanie, pewnie zimą...
Na Cyprze Południowym są także enklawy Brytyjskie.... Wyspa pełna misz-maszu politycznego...

lotnikwsk napisał(a):A czemu zgorszenie
Ja właśnie myślę o tym tureckim Cyprze,
Co jest w nim złego, że Polska go nie uznaje jako państwo?
Beato był w sierpniu

A nie ,nie.Nie dlatego,Wpis zrobiłem w wątku gdzie zastanawiają sie gdzie na wakacje w 2020 bez rozwinięcia,że tylko w Chorwacji w temacie .Przeczytałem wątek i niektórzy wymieniali inne kraje i dlatego.Ale już widzę,że admin zrobił oddzielny wątek.
Odpowiem
Byłem pomiędzy 19 a 26 sierpnia.Na północ od Famagusty.Lot i noclegi przez AIRNB rezerwowane pod koniec czerwca. LOt z Krakowa wizzair -250 zł zł od osoby do Larnaki.Lot jest dobry bo 6 rano i cały dzień do zagospodarowania.
Komunikacją miejską do centrum,potem Intercity do Nikozji,ponieważ chcieliśmy ją zwiedzić ,tam przekroczyliśmy granicę pieszą potem dolmuszem do Famagusty,Kosztuje to niewiele.
Mieszkaliśmy przed Iskele- wschodnia część Cypru
Turcy mili i pomocni

Ze zwiedzania to Famagusta-dolmuszem.
Potem wypożyczyliśmy na miejscu samochód-25 euro za dzień(min3) i pojechalismy do Salaminy,na półwysep Karpaz(zdjecie )dziskie osły,stanowiska żółwi i do Kyreni.
Pierwszy raz w zyciu jechałem automatem z kierownicą po prawej stronie i jeszcze ruch angielski.
Zabytki ,przyroda,super.Rok wczesniej byłem na Malcie a właściwie Gozo i tutaj jesli chodzi o wypoczynek to duzo lepiej.Morze cieplutkie ,piaseczek.
Tam budowane są wielkie resorty z pełną infrastrukturą ,przeważnie kupują to Rosjanie,obsługa z Kazachstanu,Tadzykistanu itp.I jest to głownie na wynajem.
Wróciliśmy na lotniską transferem za 50 euro,godzina drogi ,przez angielską strefę.Lot powrotny był do Wiednia za jakiez 70 euro.Kraków był droższy a córka chciała zobaczyć stolicę Austrii i zrobiliśmy przerwę 2 dniową (za nocleg zapłaciłem prawie tyle samo co na Cyprze)i bardzo tanią Laudą wrocilismy za 15 euro do Krakowa.

Wiadomo że jadąc tam bierzemy odpowiedzialność na siebie, ale mi nawet przez myśl nie przeszło żeby lecieć z jakimś Neckermanen a Ty Beato to już widzę jak lecisz z biurem

Kolega w maju lądował w Pavos i mówił że nie było problemu z przejazdem na Cypr Północny, tylko dodatkowe ubezpieczenie auta z wypożyczalni, tak że nie trzeba międzylądowania w Turcji.

No to nie do końca jest tak jak napisałaś.Generalnie taki jest przekaz.Poczytałem trochę o tym konflikcie w tym relacje córki ambasadora amerykańskiego-który został zabity podczas tego konfliktu .



https://historia.uwazamrze.pl/artykul/1 ... -na-cyprze
To przypomina mi trochę nasz Wołyń lub akcję Wisła.
Cypr nigdy nie należał do Grecji ale mieszkali na nim Grecy(ludzie mówiący po grecku) ,Turcy mieszkali na nim też kilka stuleci od czasów sułtańskich.
Duża rolę odegrał w konflikcie kościół prawosławny i arcybiskup,który został prezydentem.Dopóki Cypr był brytyjski było w miarę ok,ale po ogłoszeniu niepodległości zaczęły sie nasilać problemy.Greków było więcej to chcieli rządzić,sekowali Turków,pomimo ustaleń dotyczących obsady armii,urzędów.
Grecy chcieli połączenia z Grecją i po przewrocie w Grecji zaczęły sie rozruchy na Cyprze.Arcybiskup był lewicujący,junta czarnych pułkowników w drugą stronę
Turcy oficjalnie wkroczyli ratować swoją ludność i wkroczyli na teren Cypru .Wykorzystali zamach stanu.


Ludność była przesiedlana.Turcy z południa na północ i odwrotnie.Ale są wsie gdzie do przesiedleń nie doszło.
Referendum zjednoczeniowe nic nie dało,bo Grecy nie chcieli.
Wydaje mi sie,ze oni tam sobie całkiem spokojnie żyją,podzielili się i jakoś to akceptują.Grecy byli bogatsi,wiec potracili hotele na północy. Turcy to byli raczej chłopi.

Co do reszty wpisu to tak opieki konsularnej to rzeczywiście nie ma -ale w wielu krajach jej nie ma ,zresztą odległości są małe,wiec pewnie można podjechać do Nikozji w razie czego.Przebywa tam masę obcokrajowców.
Zielona granica jest-chodzą niebieskie berety i tu mnie rozśmieszyło .Porządku strzegli jak przekraczałem Rosjanin i Bośniaczka.W Bośni inne kraje mają misję w tym Polacy


EkUZ to nie działa ale on nawet na południowym Cyprze nie wiele daje.Ubezpieczenie bezproblemowo wykupiłem,są szpitale,nie jest to koniec świata a w ostateczności samochód ,taxi i południowy Cypr.
W Famaguście jest duży szpital i personel międzynarodowy.Nawet w recepcji dali mi wizytówkę do jakiejś lekarki -Rosjanki gdyby coś sie działo.
Brytyjczycy maja dwie bazy i przez jedną z nich przebiega granica-taka droga eksterytorialna.


Granicę przekraczasz na dowód.
Samochód jeśli wypożyczysz na południu to musisz kupić ubezpieczenie na granicy,więc lepiej opłaci się zarezerwować już w północnej części ,zwłaszcza,że tańsze i bez zabezpieczeń i dodatkowych ubezpieczeń.
Benzyna kosztuje 5 lir-jakieś 3,5zł.
W większości miejsc akceptują karty.Z waluty najlepiej opłaciło się wymienić funta.

Czyli tragedii nie ma , jakby co to jeszcze popytam
pozdrawiam Krzysiek

Dzięki za logistykę. Właśnie coś takiego obstawiałam. Daj namiar na wypożyczalnię na północy - może kiedyś się przyda. Co do samochodu z południa - nie każda wypożyczalnia pozwala na wjazd na Północ, jak ktoś planuje przekroczenie granicy samochodem, warto o to się dopytywać...

EKUZ na południu działa, bo to UE i w szpitalach miejskich jest akceptowane. Jak wyrabiałam kartę to dostałam nawet wykaz szpitali, gdzie można się udać po poradę w razie potrzeby z kartą.

mkbojarczuk napisał(a):Cypr nigdy nie należał do Grecji ale mieszkali na nim Grecy(ludzie mówiący po grecku) ,Turcy mieszkali na nim też kilka stuleci od czasów sułtańskich.

Dokładnie, Cypr nigdy nie należał do Grecji, ale ze wzgl. że jest tam dużo Greków w skrócie mówi się grecki Cypr... ja wolę mówić Południowy.... Nawet nie wszyscy w rządzie tureckim popierali pomysł tureckiego premiera na ten "zamach"...

mkbojarczuk napisał(a):Wydaje mi sie,ze oni tam sobie całkiem spokojnie żyją,podzielili się i jakoś to akceptują.

Jakoś żyją, ale jak porozmawia się z prawdziwymi mieszkańcami (nie obcokrajowcami, których jest tam dużo, dużo Polaków, z bloku wschodniego) to każdy z południa odraza wyjazd na północ, bo niebezpiecznie, źle itp. tylko południe jest bezpieczne i ok. Nawet z @ przy wypożyczaniu samochodu różne takie aluzje padały...

lotnikwsk napisał(a):Wiadomo że jadąc tam bierzemy odpowiedzialność na siebie, ale mi nawet przez myśl nie przeszło żeby lecieć z jakimś Neckermanen a Ty Beato to już widzę jak lecisz z biurem

To się możesz zdziwić... pewnie na dniach ruszę z tym...

Podziwiam wiarę w EkUZ
Polecam poniższą informację.Z tym EKUZ to może być tak jak u nas chcesz szybko do lekarza to prywatnie
https://www.ekuz.nfz.gov.pl/praca/wyjezdzam-do/cypr

A co do reszty to wolałbym nie wdawać sie w dyskusję na temat sztucznego nazewnictwa-Cypr jest Cyprem .Nie ma południowego,greckiego itp.
"zamach"-proponuję poczytać o Enosis

Grekom mieszkającym na Cyprze marzył sie casus Krety,która to była do 1913 roku ,przez rok grecka.

a co do tej wypowiedzi "Jakoś żyją, ale jak porozmawia się z prawdziwymi mieszkańcami (nie obcokrajowcami, których jest tam dużo, dużo Polaków, z bloku wschodniego) to każdy z południa odraza wyjazd na północ, bo niebezpiecznie, źle itp. tylko południe jest bezpieczne i ok. Nawet z @ przy wypożyczaniu samochodu różne takie aluzje padały...

to proszę nie siej zbytecznie nieprawdziwych informacji.
Co znaczy niebezpiecznie.Kazdy-to kto?
Tam są normalne kurorty,normalne życie ,masę studentów z różnych stron swiata,rozwijają się uniwersytety,mieszka mniejszość libańska,są kościoły maronickie, miejscowosci w których brytyjczycy na emeryturę sie przenoszą i tam normalnie żyją.
Oczywiście,że będą mówić bo kaska ucieka ale sami po fajki i inne rzeczy biegają na północ bo taniej.
Południe to kurorty z leżakami itp i nie na rękę im odpływ eurasów.
Nie spotkałem sie z żadna zła sytuacją.Jak byliśmy na Karpaz,zostawiliśmy samochód i przeszliśmy dosłownie 100 metrów do innego stada osiołków,zaraz zatrzymał sie samochód i zapytał czy coś nam pomóc,w Famaguście pytam jakiegoś starszego gościa ,skąd odchodzi bus ,zostawił cały stragan i nas zaprowadził,bo nie potrafił wytłumaczyć.
a co do bezpieczeństwa na południu to :
https://wiadomosci.wp.pl/seria-morderst ... 635266177a
https://www.rp.pl/Przestepczosc/1907193 ... gwalt.html


jak widzisz,wszedzie sie coś może zdarzyć.Natomiast ja mam swoje doświadczenia osobiste a nie ,ze a ktoś tam coś mówi.

Jak doczytasz uważnie, to nie napisałam, ze ja tak uważam tylko że mieszkańcy na południu Cypru Południowego są wrogo nastawiani do tych z północy i sami zniechęcają do wyjazdów na druga stronę... Niechęć jest odczuwalna, byłam na południu 2-krotnie, dużo zwiedziłam i okolice Pafos, Larnaki, Capo Greko Limassol i za każdym razem jak mówiłam, że chcemy odwiedzić Nikozję Północną (byliśmy na kilka godzin) to od razu zmieniała się rekcja osób, także w punktach IT. Oni żyją obok siebie, ale raczej się nie lubią...