Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Cały rok na światłach!

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108909
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 30.03.2007 23:45

bjur napisał(a):dziadek za kierownicą nie widzący nadjeżdżających pojazdów stanowi poważne zagrożenie dla ruchu ponieważ analogicznie jak dostrzec może pieszych przed przejściem dla nich przeznaczonych
jak dostrzec może przebiegającą w złym miejscu małą zagubioną dziewczynkę - czy jej także założysz całodobowe/całoroczne światła mijania ?


Dziadki powodują wypadki :wink: ale więcej na koncie maja młode bjury :wink:

"Statystyczny sprawca wypadków drogowych jest osobą młodą, mającą stałą pracę, mieszkającą w mieście. Co ósmy w trakcie popełniania tego przestępstwa jest pijany."

"Najczęściej wypadki powodują młodzi kierowcy, mający nie więcej niż 29 lat."

żródło: http://www.motofakty.pl/artykul/kto_pow ... padki.html
Maciej
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2470
Dołączył(a): 20.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej » 31.03.2007 08:16

Jacunio napisał(a):
Włączenie świateł mijania to tylko jeden "pstryk" palcem.



No właśnie ale niektórzy wolą napisać 3 strony uzasadnienia dla swojego sknerstwa.
Dowody na szkodliwość włączenia świateł nie istnieją - argument z mniej widocznymi pieszymi pomijam bo nawet jeśli jest prawdą to równoważy go lepsze widzenie samochodów przez pieszych - dla starszych ludzi ma ogromne znaczenie.
Jeśli większość kierowców widzi różnicę w szybkości dostrzegania oświetlonego samochodu i większość ekspertów jest za to dla mnie to wystarczający argument. Zresztą czytałem gdzieś statystyki wypadków w Czechach przed i po wprowadzeniu całodobowego i całorocznego nakaz jazd z włączonymi światłami- różnica była na tyle duża że ciężko to tłumaczyć błędem statystycznym.
A tak na koniec to zwolennicy jazdy w dzień BEZ świateł niech tak naprawdę podziękują swoim kolegom/koleżankom sknerom. Bo ten przepis jest konieczny przez tych superwzrokowców którzy jeżdżą zamaskowani podczas deszczu/zmroku/opadów śniegu. Jeżdża mimo że obecne przepisy wyraźnie nakazują obowiązek włączenia świateł przy ograniczonej widoczności. Tylko że w kraju filozofów i wszystkowiedzących ekspertów definicja ograniczonej widoczności bywa bardzo różna.
Więc jak ktoś ma problem ze zrozumieniem dość jasnego przepisu to trzeba go sformułować tak by przeciętny elektorat Leppera nie miał dylematu ON/OFF :?
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 31.03.2007 08:35

Maciej napisał(a):
Jacunio napisał(a):
Włączenie świateł mijania to tylko jeden "pstryk" palcem.



No właśnie ale niektórzy wolą napisać 3 strony uzasadnienia dla swojego sknerstwa.
Dowody na szkodliwość włączenia świateł nie istnieją - argument z mniej widocznymi pieszymi pomijam bo nawet jeśli jest prawdą to równoważy go lepsze widzenie samochodów przez pieszych - dla starszych ludzi ma ogromne znaczenie.
Jeśli większość kierowców widzi różnicę w szybkości dostrzegania oświetlonego samochodu i większość ekspertów jest za to dla mnie to wystarczający argument. Zresztą czytałem gdzieś statystyki wypadków w Czechach przed i po wprowadzeniu całodobowego i całorocznego nakaz jazd z włączonymi światłami- różnica była na tyle duża że ciężko to tłumaczyć błędem statystycznym.
A tak na koniec to zwolennicy jazdy w dzień BEZ świateł niech tak naprawdę podziękują swoim kolegom/koleżankom sknerom. Bo ten przepis jest konieczny przez tych superwzrokowców którzy jeżdżą zamaskowani podczas deszczu/zmroku/opadów śniegu. Jeżdża mimo że obecne przepisy wyraźnie nakazują obowiązek włączenia świateł przy ograniczonej widoczności. Tylko że w kraju filozofów i wszystkowiedzących ekspertów definicja ograniczonej widoczności bywa bardzo różna.
Więc jak ktoś ma problem ze zrozumieniem dość jasnego przepisu to trzeba go sformułować tak by przeciętny elektorat Leppera nie miał dylematu ON/OFF :?


Popieram :!: :!: :!: a za brak świateł w warunkach ograniczonej widoczności mandat powinien wynosić 1000 zł :D
Guzior
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 424
Dołączył(a): 23.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Guzior » 31.03.2007 08:44

Tysiące napisanych słów. Kilku podnieconych ludzi. :oops: :oops:
Jeszcze kilkanaście dni i jeździmy na światełkach Panowie czy to się komuś podoba czy nie. :idea: :lol:

PS

Osobiście jeżdżę na światłach cały rok od zarania dziejów i jestem za. :papa:
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 31.03.2007 08:49

W mojej furze nie muszę zapalać. Cały rok nie wyłączam :mrgreen:
realista2
Cromaniak
Posty: 2238
Dołączył(a): 13.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) realista2 » 31.03.2007 11:05

Maciej napisał(a):
Jacunio napisał(a):
Włączenie świateł mijania to tylko jeden "pstryk" palcem.



No właśnie ale niektórzy wolą napisać 3 strony uzasadnienia dla swojego sknerstwa.
Dowody na szkodliwość włączenia świateł nie istnieją - argument z mniej widocznymi pieszymi pomijam bo nawet jeśli jest prawdą to równoważy go lepsze widzenie samochodów przez pieszych - dla starszych ludzi ma ogromne znaczenie.
Jeśli większość kierowców widzi różnicę w szybkości dostrzegania oświetlonego samochodu i większość ekspertów jest za to dla mnie to wystarczający argument. Zresztą czytałem gdzieś statystyki wypadków w Czechach przed i po wprowadzeniu całodobowego i całorocznego nakaz jazd z włączonymi światłami- różnica była na tyle duża że ciężko to tłumaczyć błędem statystycznym.
A tak na koniec to zwolennicy jazdy w dzień BEZ świateł niech tak naprawdę podziękują swoim kolegom/koleżankom sknerom. Bo ten przepis jest konieczny przez tych superwzrokowców którzy jeżdżą zamaskowani podczas deszczu/zmroku/opadów śniegu. Jeżdża mimo że obecne przepisy wyraźnie nakazują obowiązek włączenia świateł przy ograniczonej widoczności. Tylko że w kraju filozofów i wszystkowiedzących ekspertów definicja ograniczonej widoczności bywa bardzo różna.
Więc jak ktoś ma problem ze zrozumieniem dość jasnego przepisu to trzeba go sformułować tak by przeciętny elektorat Leppera nie miał dylematu ON/OFF :?


Skoro dla bezpieczeństwa ważniejsze jest żeby samochód był bardziej widoczny od pieszego!!!!! To jak wytłumaczyć, że większość wypadków z udziałem pieszych powstaje w nocy. Czy wtedy gorzej widać oświetlony samochód? Zapytaj się rowerzysty który po zmierzchu bez świateł pomyka na ruchliwej szosie dlaczego to robi. Odpowiedź będzie jedna: przecież on widzi!!!! nadjeżdżające samochody. Najwięcej ofiar w ludziach powstaje w wyniku kolizji z pieszymi, rowerzystami i motocyklistami którzy staną się mniej widoczni tymczasem cała dyskusja jest nakierowana na bezpieczeństwo samochodów. Wystarczy poczytać co piszecie : ja lepiej widzę, mnie bardziej widać itp. Czy nie zdarza się wam być pieszymi, rowerzystami, motocyklistami? Czy nic was nie obchodzi los tych ludzi? Czy obraz rozpłaszczonego przez samochód pieszego w realu nie zmieni waszego życia na zawsze? Jeszcze niedawno sam byłem motonitą i już wtedy jeździłem w dzień nie na światłach mijania tylko na długich, a i tak mnie nie widzieli i co rusz dochodziło do groźnych sytuacji z winy samochodu.
Na koniec uwaga. Proszę nie szermować gołosłownie stwierdzeniami typu „ większość kierowców widzi różnicę, większość ekspertów jest za itp.” Niezależnie od tego, że subiektywne odczucie kierowców jest bezwartościowe to proszę podać kiedy, gdzie i w jakim badaniu ta większość kierowców tak uznała. Ta sama uwaga dotyczy owych mitycznych ekspertów. Statystyki w potwierdzające tę teorię w Czechach lub gdzie indziej OK. proszę o źródło tej informacji w przeciwnym razie to tylko magiel. Ja to zrobiłem we wcześniejszym poście- zacytowałem badanie przeprowadzone przez europejską komisję transportu, ale czy to badanie jest wiarygodne? Oceńcie sami.
Maciej
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2470
Dołączył(a): 20.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej » 31.03.2007 11:17

http://www.policie.cz/statistiky/nehody.html

Prosze bardzo poszukałem by zaspokoić Twoją ciekawość.

W Czechach od początku 2006 światła mijania były zalecane a od lipca obowiązkowe. W stosunku do roku 2005 liczba zabitych spadła o prawie 200 osób a wypadków o prawie 20 tys. Do tego co doskonale widać na statystykach przedstawionych graficznie (plik xls) do czerwca włącznie liczba wypadków i zabitych była minimalnie większe niż w 2005 roku. Gwałtowny spadek nastąpił od lipca gdy wszedł obowiązek ale to na pewno błąd statystyczny...
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 31.03.2007 11:25

Piesi, rowerzyści, etc giną głównie dlatego, że:
-uwazają się za święte krowy i wpie... się na przejście dla pieszych, "bo są w prawie",
-nie zapalają świateł, najlepiej diodowych pulsacyjnych; nawet z kiepską baterią lepsze to, niż nic,
-łażą/jeżdżą pijani,
-lezą po niewłaściwej stronie jezdni,
-nie cofają się na pobocze, gdy widzą nadjeżdżający pojazd.
I tyle. O zabieraniu czegoś odblaskowego nie wspominam. To przekracza ich percepcję.
Więcej nie piszę bo szkoda miejsca na serwerze.....
chesjowisz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 656
Dołączył(a): 28.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) chesjowisz » 31.03.2007 11:25

realista2 napisał(a):, a i tak mnie nie widzieli i co rusz dochodziło do groźnych sytuacji z winy samochodu.

:D
realista2
Cromaniak
Posty: 2238
Dołączył(a): 13.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) realista2 » 31.03.2007 11:31

Zawsze mnie zadziwia Maciej łatwość z jaką ludzie dają wiarę prostym receptom, ale świat jest bardzo złożony. Czy przypadkiem w zeszłym roku nie wprowadzono w Czechach drakońskich kar za przekraczanie przepisów? Czy przejeżdżając przez Czechy nie zauważyłeś jak nagle wszyscy kierowcy tam wygrzecznieli? W takim razie to była zasługa świateł czy kar za wkroczenia wespół ze wzmożoną aktywnością policji? Bezpieczeństwa nie da się zadekretować choć taka jest powszechna wiara i idę o zakład, że za rok dwa nawet te kary nie pomogą bo ludzie się do nich przyzwyczają.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 31.03.2007 11:36

realista2 napisał(a):Czy przypadkiem w zeszłym roku nie wprowadzono w Czechach drakońskich kar za przekraczanie przepisów?

Nie ciesz, nie ciesz. Gdzieś czytałem, że w XRP ma być tak samo. Do 10x więcej, niż dzisiaj :evil: .
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 31.03.2007 11:38

otóż to realisto nasz drugi

problem polega na kilku problemach :)) ale także na tym, że Oni twierdzą, że jeżdżą już na światłach od dawna więc niech jeżdżą wszyscy

wypowiadają się bankowcy, poloniści, drobni majsterkowicze :)), gospodynie domowe, nauczycielki chorwackiego :)), drobni dziennikarze wszelkiej maści, wreszcie niby przygotowany do analiz interdyscyplinarnych Jacunio
każdy twiedzi, że lepiej widzi :)))

ale Jacunio fizykę miał już dawno i niewiele pamięta, nawet jeśli ukończył AiR i nawet jeśli miał fizykę z prof.D, który później został rektorem

interdyscyplinarny problem z pogranicza zjawisk optycznych, bio-mechanicznych, psychologicznych wreszcie wymaga stosownej wiedzy, analizy, modelowania oraz prób i eksperymentów

ale wiesz realista nie ma co się przejmować - gospodynie domowe i bankowcy zadekretowali, że Oni zawsze jeździli :))) i tak ma być
polskie prawo wprowadzają niewykształciuchy i kmioty :)))

polski sejm zabrania sprzedaży e-aptekom by w dwa tygodnie później wykonać woltę o 180st. i łaskawie na to zezwolić
toż to kraj szlachciury, sejmików i prawa stanowionego dowolnie

Dowolne salta, dowolne wolty, państwo honoru. W kółko i na okrągło, cokolwiek, byle w świetle jupiterów. Never ending story.

:)))))
Ostatnio edytowano 31.03.2007 11:48 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 2 razy
realista2
Cromaniak
Posty: 2238
Dołączył(a): 13.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) realista2 » 31.03.2007 11:41

FUX napisał(a):Piesi, rowerzyści, etc giną głównie dlatego, że:
-uwazają się za święte krowy i wpie... się na przejście dla pieszych, "bo są w prawie",
-nie zapalają świateł, najlepiej diodowych pulsacyjnych; nawet z kiepską baterią lepsze to, niż nic,
-łażą/jeżdżą pijani,
-lezą po niewłaściwej stronie jezdni,
-nie cofają się na pobocze, gdy widzą nadjeżdżający pojazd.
I tyle. O zabieraniu czegoś odblaskowego nie wspominam. To przekracza ich percepcję.
Więcej nie piszę bo szkoda miejsca na serwerze.....


No właśnie Fux potwierdzasz moją opinię. Widzą, a jednak wchodzą pod koła. To, że my ich widzimy pomaga uniknąć kolizji. Nowy przepis spowoduje, ze będą mniej widoczni.
Ciekawi mnie też to czy w związku z takim zachowaniem pieszych i rowerzystów należy ich olać i jeździć po nich? Mamy drakońskie prawo za najechanie na pieszego grożą kary wieloletniego więzienia. I druga sprawa zabicie człowieka lub spowodowanie u niego kalectwa spowoduje , że psychika kierowcy nigdy nie będzie taka jak przed wypadkiem.
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 31.03.2007 11:43

Jestem za jazdą na światłach przez cały rok.

niewykształciuch i kmiot
Niepozdrav :papa:
Maciej
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2470
Dołączył(a): 20.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej » 31.03.2007 11:45

Drogi Realisto nie jestem aż takim naiwniakiem żeby sądzić że włączenie świateł to panaceum na wszystkie problemy na drogach. Chciałeś faktów i liczb to wkleiłem, wnioski każdy może wyciągnąć sam. Oczywiście Ty wyciągasz tylko takie jakie pasują do twojej teorii.
W całej zabawie chodzi o to że przy tragicznych polskich drogach, piajnych kierowcach, rowerzystach i pieszych oraz specyficznej polskiej mentalności obowiązkowe światła to najprostszy i najtańszy sposób na zwiekszenie bezpieczeństwa choćby o te parę procent bo te parę procent to na pewno kilka "żyć" więcej.
Jak napisal Jacunio to tylko przełączenie pstryczka...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Cały rok na światłach! - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone