Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bo tam nas jeszcze nie było – Peljesac 2014

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.07.2015 20:52

Ścieżka spod głównego budynku ogrodu prowadzi nas do niewielkiej kaplicy św. Hieronima z XVII w. skąd prowadzi aleja do ocienionej fontanny z 1736 r. przedstawiającej Neptuna z nimfami.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Jedną ze ścieżek dochodzimy do zabudowania, w którym znajduje się koło do tłoczenia oliwy.
Obrazek

Obrazek
Basiulinek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4400
Dołączył(a): 10.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basiulinek » 05.07.2015 21:55

piekara114 napisał(a):
Basiulinek napisał(a):To radar :)Zawsze w drodze na Peljesac towarzyszy nam "srebrna kulka".Jak już ją widać,to znaczy,że prawie w domu jesteśmy ;)

Dzięki, nie zwróciłam uwagi czy i nam on towarzyszył w jeździe po półwyspie, bo jak jechaliśmy to spałam....


Ja wypatruję kulki już od Ploče :mrgreen:
I najczęściej ją widać ! ;)
Ostatnio edytowano 05.07.2015 23:45 przez Basiulinek, łącznie edytowano 1 raz
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.07.2015 22:20

Parę kroków obok jest szklarnia, która nie wygląda na użytkowaną lub nie jest utrzymana w dobrym stanie. Jeszcze chwila i stajemy przed murkiem, skąd jest znany (pocztówkowy) widok na mini porcik.
Obrazek

Obrazek

Jak się później okazało (już w domu czytając czyjąś relację) nie odnaleźliśmy ścieżki, którą można zejść w dół do morza – zapomniałam całkowicie o tej możliwości, a przecież w 2012 r. byliśmy autkiem nad samą wodą :roll: ….

Młody biega z mapką i pokazuje, gdzie jeszcze nie byliśmy i tak trafiamy pod lasek z bambusów…
Obrazek

…oraz pod akwedukt.
Obrazek

Na zdjęciu akwedukt robi wrażenie - jak zobaczyłam zdjęcia w relacji, to chciałam w to miejsce obowiązkowo zajrzeć. Niestety rzeczywistość mnie rozczarowała, bo akwedukt jest nie za długi i częściowo ginie w mroku wielkich drzew…
Obrazek

Spacer zajął nam około 50 min. Część miejsc wymaga jeszcze prac, ogrodnik też powinien się lepiej przyłożyć do pracy. Są miejsca, gdzie prowadzą małe ścieżki, ale ciężko przejść ze względu na ogromne pajęczyny. W bocznych dróżkach wśród kwiatów widać większe chwasty. Miejsce na pewno warto odwiedzić… Dla mnie raz to wystarczająco. Drugi raz (nawet jak będę się w okolicy nudziła) tam się nie pojawię.


Wracamy do auta, mijamy 500-letniego platana to jeden z największych okazów na kontynencie
Obrazek

…i już jedziemy w kierunku Perły Adriatyku.
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2495
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 05.07.2015 23:38

Kto późno przychodzi ten ..... Ma 10 cudnych stron do obejrzenia i przeczytania :mrgreen: . Zostaję oczywiście :papa: .
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4909
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 06.07.2015 00:11

piekara114 napisał(a):Kierujemy się ku hotelom. CROberto w swojej relacji pokazywał ładne kamieniste plaże........


Cześć :papa: muszę powiedzieć że Ci się linki przejęzyczyły.... :wink: ten zamieszczony powyżej dotyczy relacji z Podgory i okolic.... :lol:

Peljesac i te wspomniane plaże są tutaj...Co nam w duszy gra

Fajnie mi się wspomina te rejony..... :D
Arboretum cudowne... 8)

:papa:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 06.07.2015 09:25

Potter napisał(a):Kto późno przychodzi ten ..... Ma 10 cudnych stron do obejrzenia i przeczytania :mrgreen: . Zostaję oczywiście :papa: .


Ooooooooooo 8O ,
Pani Potter wróciła ... z Krakowa ... i jeszcze nie pojechała ... do Rio 8O :roll: :wink: .
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 06.07.2015 21:13

Potter napisał(a):Kto późno przychodzi ten ..... Ma 10 cudnych stron do obejrzenia i przeczytania :mrgreen: . Zostaję oczywiście :papa: .


Co prawda to prawda :mrgreen: Witaj i rozsiądź się wygodnie, jeszcze kilka dni zostało, ale już raczej leniwych...

CROberto napisał(a):Fajnie mi się wspomina te rejony..... :D

Cześć i dzięki za podpowiedzi
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 06.07.2015 21:21

To jedziemy do Perły…
Most mijamy zaledwie po 15 minutach od opuszczenia Trsteno
Obrazek

Mijamy tabliczkę….
Obrazek
…i znajdujemy lukę na zaparkowanie auta. Chcemy popatrzeć na kolosy cumujące blisko mostu
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Luksusów to chyba mieszkańcom tego kolosa nie brakuje…. Może w przyszłym roku wybierzemy się na taka wycieczkę, ale nie wiem czy leżaki będą pasowały mi kolorem do butów :roll: :wink:

Jedziemy dalej, omijamy wjazd do tunelu, jedziemy prostu i już za centrum skręcamy w lewo na Bosankę… Droga jest nam doskonale znana, nawet nie mam jakiś koszmarnych myśli o spadaniu w dół. Ale ilość pojazdów jak na autostradzie, a dominują………




……taxi, z których wysypują się skośnoocy. Jest tłoczno 8O Mimo wszystko, bez problemu parkujemy na pierwszym z parkingów. Tłumy. Aż nie do uwierzenia, że dwa lata wcześniej, byliśmy tu prawie sami…
Ludzie są wszędzie, na schodkach, pod krzyżem, w kawiarni, na tarasie to już w ogóle, nawet kolejka do WC była…


Patrzymy najpierw na Lokrum…
Obrazek

… i takie maleństwo ze zjeżdżalnią do morza…
Obrazek

Po odstaniu swego w tłumie i kolejce, udaje mi się dotrzeć do balustrady i już spokojnie mogę patrzeć z góry na miasto :hearts: :hearts: :hearts: :hearts:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest upalnie, ludzie przepychają się, nie można spokojnie delektować się widokami. Z kolejki wypływa morze kolejnych turystów :? :?

Wchodzimy do budynku popatrzeć na historyczne zdjęcia kolejki
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mam w planie jeszcze odwiedzenie muzeum wojny, ale żar lejący się z nieba aż wymusza szukanie plaży i morza.
Szybciutko zjeżdżamy do jadranki i jedziemy na południe. Zastanawiamy się, gdzie się na plażę wbić…
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 06.07.2015 22:48

Chyba wszyscy już śpią, to będzie dodatek d porannej kawy….


W planie mam klify Konavoske stijene, bo są piękne i tam jeszcze nie byliśmy, ale Pan M. coś kręci nosem, że daleko, że gorąco, że już południe, że długo będziemy jechać, itp. :? :roll:
To jeszcze w planie awaryjnym mam plażę w Kupari z zatoką umarłych hoteli. Ten wariant też ma swoje plusy, bo blisko Dubrovnika, bo jest prysznic na plaży, bo odwiedzę nasz kompleks hoteli.
Decyzję zostawiam kierowcy… Pan M. omija wjazd ku plaży, więc siedzę cichutko, aby wilk się nie obudził….
Szybciutko dojeżdżamy pod lotnisko, znacie to? To jest już ten moment, że można się z powrotem odzywać :mrgreen:

…. i zaraz za lotniskiem
Obrazek

Obrazek

jest strzałka
Obrazek

Skręcamy i jedziemy wiejską asfaltową drogą aż do miejscowości Popovici. Po minięciu tabliczki uważnie wypatruje znaku wskazującego kierunek klifów oznaczonych jako ścieżka edukacyjna-jest po prawej stronie drogi – taka niepozorna. Przy sklepie (kiedyś) skręcamy w prawo. Potem na rozdrożu w lewo, po minięciu zabudowań, na kolejnym rozdrożu wybieramy skręt w lewo, mimo że nie do końca jesteśmy pewni czy dobrze. Mijamy boisko piłkarskie i dojeżdżamy do dzikiej polanki. Tu koniec jazdy. Parkujemy nawet w bardzo przyzwoitym miejscu, nie wisimy na żadnej skarpie, ani na górze jakiś kamieni.
Obrazek

Oglądałam wcześniej zdjęcia w necie i od razu ubieram buty do wody – to był strzał w 10, bo w japonkach ciężko było by mi schodzić. Manatki w garść i teraz czeka nas 15 min spacer cały czas lekko w dół (po koniec bardziej w dół) i raczej w pełnym słońcu. Warto mieć pod ręką wodę, kondycja też się przyda, zwłaszcza w drodze powrotnej….

Ale jak już się zmęczysz, jak już myślisz, że w tych 40 stopniach nie zrobisz następnego kroku, wyłania się widok w dół. Jeszcze nie poraża, ale masz siłę, żeby zrobić jeszcze kilka tych kroków i w końcu jest…..widok, który wynagradza wszystko…
Obrazek
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 06.07.2015 22:50

Sił przybywa, bo to co w tym upale było prawie jak fatamorgana staje się jawą… Jeszcze tylko trochę stopni w dół
Obrazek

…to zejście w dół jest zablokowane… A już myślałam, jak mam tam zejść… po tej linie…, nikt o tym nie pisał na kropelce….
Obrazek

Obrazek

Patrzę jeszcze na zaś…
Obrazek

…jeszcze małe hop na głaz…
…i już jesteśmy na właściwym poziomie…
Obrazek

Trochę ludzi jest, ale znajdujemy dobre miejsce. Są tu dwie pieczary, ale już okupowane przez rodziny z malutkimi dziećmi…
Widoczek w górę…
Obrazek

…stamtąd przyszliśmy…
Obrazek

Obrazek

…jakieś zjawiska krasowe…
Obrazek

…i widok w drugą stronę
Obrazek
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 06.07.2015 22:53

Przy ostatnim odcinku ścieżki trwają prace zabezpieczające, co pewien czas słychać jakieś wiercenia w skale. Ale cóż zrobić, nie mam na to wpływu, a innej plaży szukać nie będę….
Plaża to drobniutkie kamyczki, żwirek i trochę piachu
Obrazek

Obrazek

…buty do kąpieli nie są potrzebne…
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Woda ma temperaturę 25,2 st.

Obrazek

Może nie jest tu tak spokojne jak zwykle w Cro, fale prawie jak w Bałtyku dają niezłą frajdę nie tylko dzieciom… Na materacu ciężko było by popływać....


Za tą skałką jest jeszcze jedna zatoczka, jest tam jedna para, ale żeby się do niej dostać, trzeba przejść przez wodę, a przy dzisiejszych falach obawiałabym się o aparat. Przy samej skale jest też uskok podwodny, może nie duży, ale z małym dzieckiem może to być dodatkowe utrudnienie
Obrazek

Turyści atakują Dubrovnik także z powietrza…
Obrazek

Po 2,5 h opuszczamy to rajskie miejsce
Obrazek

Teraz przed nami spacer pod górkę, warto na plaży zaoszczędzić wodę na powrót. Przyda się….
Obrazek

Obrazek

Na parkingu przebieramy się w nieplanowe ciuchy, prysznic zastępuje nam butelka wody (1,5l na osobę starcza, aby spłukać sól z siebie, a słońce spowodowało, że woda ma więcej niż optymalną temperaturę). Jeszcze dziękujemy ochroniarzowi za przypilnowanie auta i możemy wybrać się w powrotną drogę….
Obrazek

Nie napiszę do Orebicia, ale ku Orebicowi…..

Dobranoc
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 07.07.2015 00:24

piekara114 napisał(a):... W planie mam klify Konavoske stijene, bo są piękne...

Oj tak :)
piekara114 napisał(a):... Manatki w garść i teraz czeka nas 15 min spacer cały czas lekko w dół (po koniec bardziej w dół) i raczej w pełnym słońc...

Eeee no dojście tyle nie zajmuje... mam nagranie prawie z całej ścieżki bez może 100-150 m i nagranie ma nieco ponad 5 min. podczas których się jeszcze zatrzymywalismy na foty :)
Musiałaś stracić poczucie czasu w tych pięknych okolicznościach przyrody :wink:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 07.07.2015 06:49

piekara114 napisał(a):Chyba wszyscy już śpią, to będzie dodatek d porannej kawy….

Obrazek

Pyszny ten dodatek :lol: ,
w sumie to princessa była niepotrzebna ... ale i tak zjadłam :oops: .

gusia-s napisał(a):
piekara114 napisał(a):... Manatki w garść i teraz czeka nas 15 min spacer cały czas lekko w dół (po koniec bardziej w dół) i raczej w pełnym słońc...

Eeee no dojście tyle nie zajmuje... mam nagranie prawie z całej ścieżki bez może 100-150 m i nagranie ma nieco ponad 5 min. podczas których się jeszcze zatrzymywalismy na foty :)
Musiałaś stracić poczucie czasu w tych pięknych okolicznościach przyrody :wink:

Oglądałam Twój filmik, super :mrgreen: ,
tylko chyba zrobiłam błąd pokazując go mężowi :? ,
stwierdził, że chcę go zabić i on TAM nie pójdzie (lęk wysokości ma bidulek :roll: ),
ale obiecałam, że za rączkę go poprowadzę ... :mrgreen:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 07.07.2015 08:53

gusia-s napisał(a):
piekara114 napisał(a):... Manatki w garść i teraz czeka nas 15 min spacer cały czas lekko w dół (po koniec bardziej w dół) i raczej w pełnym słońc...

Eeee no dojście tyle nie zajmuje... mam nagranie prawie z całej ścieżki bez może 100-150 m i nagranie ma nieco ponad 5 min. podczas których się jeszcze zatrzymywalismy na foty :)


Zejście może rzeczywiście było krótsze trochę, ale powrót zajął nam na pewno 15 min (przynajmniej mojej osobie, panowie byli pewnie kilka minut szybciej) - patrzyłam na godziny zdjęcia przy wyjściu z plaży i na zdj. już na parkingu - fotek sporo po trasie zrobiłam i jeszcze konieczność odpoczynku :roll:

mysza73 napisał(a):w sumie to princessa była niepotrzebna ... ale i tak zjadłam :oops:

Cieszę się, że się podobał :D

mysza73 napisał(a):stwierdził, że chcę go zabić i on TAM nie pójdzie (lęk wysokości ma bidulek :roll: ),
ale obiecałam, że za rączkę go poprowadzę ... :mrgreen:

Cała ścieżka ma barierkę, więc idąc jej lewą stroną nie będzie, aż tak dużo widział :wink:
Sylwetka...
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5132
Dołączył(a): 14.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sylwetka... » 07.07.2015 09:07

piekara114 napisał(a):Przed nami coś a la rondo i wjazd na camp, gdzie wiem, że ma odpoczywać Sylwetka oraz po perypetiach z deszczem i namiotem jest już tajemniczy… Aut z naklejką jednak nie identyfikujemy.


No tak, nas tam jeszcze nie było :( smażyliśmy :wink: się w tym czasie w Orašacu, później na tym kempingu byliśmy chyba dość widoczni bo parcele mieliśmy blisko wjazdu a "dupcia szkody" była mocno wyeksponowana :mrgreen: :D

Tajemniczy był tajemniczy, nie miał naklejki :lol: jego srebrny bus stał zazwyczaj po drugiej stronie drogi naprzeciwko wjazdu na camp :D

:papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Bo tam nas jeszcze nie było – Peljesac 2014 - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone