Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Barcelona, Maraton i Montserrat

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Postnapisał(a) megidh » 09.03.2025 21:24

piotrf napisał(a):Z wielkim zainteresowaniem obejrzałem film pokazujący transformację miasta - gigantyczne przedsięwzięcie logistyczne , finansowe i pod każdym innym względem , efekt - jak widać :proszedzieki:
Czyli nie tylko mnie ten filmik się podobał. Ciekawie zrobiony i dzięki temu nie jest nudny.

piotrf napisał(a):Szkoda że Wam pogoda nie dopisała podczas tego spaceru , w słońcu zapewne byłoby piękniej
Na pewno słońce byłoby lepsze, niż deszcz, ale "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma". Dobrze, że ten deszcz padał nam tylko tego jednego dnia i że nie był to dzień maratonu.

piekara114 napisał(a):Muzeum Powozów Pogrzebowych i cmentarze to całkowicie nie moje klimaty na urlop, więc cieszę się, że już opuściliśmy te miejsca....
A my lubimy odwiedzać cmentarze, bo to też jest część kultury danego narodu. Grobowce, nagrobki czy kolumbaria pokazują, jak na przestrzeni lat zmieniał się styl chowania zmarłych.

piekara114 napisał(a):
megidh napisał(a):Z tego placu kierujemy się po schodach w stronę Stadionu Olimpijskiego, na którym odbyła się spektakularna ceremonia otwarcia Olimpiady w 1992 roku.
Choć byłam wtedy dzieckiem, pamiętam to odpalenie znicza olimpijskiego. Do tej pory jestem pod wrażeniem tego pomysłu i wykonania....a wystarczyłoby, aby wiatr mocniej dmuchnął, nagły powiew i mógłby się nie odpalić...
Miałam dokładnie takie same odczucia. Ciekawe czy mieli jakąś alternatywny sposób odpalenia znicza, gdyby nie trafił ?.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Postnapisał(a) megidh » 09.03.2025 21:29

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg

Rok temu 10 marca 2024 roku w Barcelonie odbył się 42 Zurich Marató Barcelona 2024.
Rozpoczęcie biegu zostało zaplanowane na godz. 8:30, dlatego wyszliśmy z apartamentu o godzinie 7:30, aby na spokojnie dojść na miejsce startu, czyli na Plac Kataloński.
Prognozy pogody na szczęście się sprawdziły i ranek powitał nas wspaniałym słońcem i bezchmurnym niebem.
Grzesiek już był ubrany w strój do biegania, ale miał na sobie jeszcze dres, który później z siebie zdjął.
Idziemy bardzo pustą ulicą, która w tygodniu jest bardzo ruchliwa.



20240310_074320.jpg

Doszliśmy do Placu Katalońskiego, na którym zgromadzonych już było trochę ludzi, a kolejni ciągle napływali.

20240310_080403.jpg

20240310_074920.jpg

20240310_074924.jpg

20240310_074940.jpg

20240310_074949.jpg

Grzesiek prezentuje się z Polską flagą.

20240310_075013.jpg

Innych Polaków też spotkaliśmy.

20240310_080153(0).jpg

Ta dziewczyna prezentowała na plecach napis, iż jest to jej pierwszy maraton.

20240310_080346(0).jpg

Grupa biegaczy przygotowywała się do rozgrzewki,

20240310_080055.jpg

która po chwili się rozpoczęła.



Grzesiek już się przygotował do biegu,

20240310_082421.jpg

więc poszliśmy szukać jego grupy startowej.
W biegu brało udział ok. 20.000 uczestników, którzy byli podzieleni na grupy, według zadeklarowanego przez nich podczas rejestracji czasu pokonania trasy maratonu. Ten czas deklarowany jest w 30 minutowych różnicach 2:30, 3:00, 3:30, 4:00, 4:30, 5:00. Jest oczywiście ustalony limit czasowy, który w Zurich Marató Barcelona 2024 wynosił 6 godzin. Liczony jest on od momentu, gdy ostatni zawodnik przekroczy linię startu.
Pierwsi na trasę maratonu ruszają znani zawodnicy, którzy liczą się w walce o zwycięstwo. Pozostali uczestnicy ruszają na trasę po nich. Gdy najlepsi zawodnicy kończą bieg, to ostatnie grupy są dopiero w początkowej części trasy maratonu.
Grzesiek podczas rejestracji zadeklarował przebiegnięcie trasy maratonu w 4godziny i 30 minut, dlatego teraz szukaliśmy tej grupy startowej. Każda grupa startowa jest oznaczona innym kolorem. Grupa 4:30 miała kolor różowy. Przed każdą grupą biegnie kilku pacemakerów, czyli biegaczy nadających tempo. Ich zadaniem jest doprowadzić grupę biegaczy do mety w określonym czasie. Do ciał pacemakerów przyczepione były żagle w określonym dla danej grupy kolorze oraz oznaczeniem czasu, w którym przebiegną oni trasę maratonu. Gdy ich odszukaliśmy, to Grzesiek dołączył do sporej grupy biegaczy zgromadzonej wokół nich.

20240310_083019.jpg

20240310_083952.jpg

Teraz zaczęło się czekanie na moment, kiedy ta grupa rozpocznie bieg.
W tym czasie Grzesiek zapoznał się już z kilkoma biegaczami różnych narodowości.

20240310_083052.jpg
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Postnapisał(a) AdamSz » 09.03.2025 22:05

Mam wrażenie, że Polacy nieraz trochę przeginają z tymi zewnętrznymi akcesoriami za granicą... Jakieś czapki, czapeczki, kapelusze, cylindry, peruki, wianki, etc. Tak, jakby chcieli za wszelka cenę, być trochę lepsi, niż ogół.... Popatrzymy, chociaż tu, na ten ogół ...Np, fota naszych i ostatnia fota niebieskich

Owszem,, jakieś mecze piłkarskie, siatkówki, skoki, ... Jest styl i trend ... Ogół rządzi ... :spoko:

To samo z jakimiś wielkimi flagami za oknem samochodu, gdzieś za granicą ... Gdzieś to ostatnio, tu na forum widziałem, chyba u ziemniaka... Słuchajcie, już tak nie musimy rzucać się ciągle w oczy i udawadniać czegoś, za ta zagramanicą ?/
Już nas cenią :spoko: ....
Wbijamy się, po prostu normalnie, w normalny tłum. Chyba, że jedziemy na jakiś mecz :spoko:

A ta Hiszpanka z kartką na plecach...od tyłu, ale no, no :spoko: ...Lekka akcja prowokacja 8) :) Odzewu się oczywiście, nie spodziewam ;) :)

.....
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13794
Dołączył(a): 16.12.2016

Postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2025 10:15

Ależ ludzi na tym biegu :bojesie: Nie umiem wyjść z podziwu jak to przebiec taką odległość :bojesie:

Świetne zdjęcie maratończyka z naszą flagą :hearts:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5863
Dołączył(a): 06.08.2010

Postnapisał(a) Nefer » 10.03.2025 12:35

Dobrnęliśmy do dnia maratonu. :) Super, chętnie poczytam dalej o maratonie, jako że bieganie jest mi bliskie (choć sam jeszcze żadnego maratonu nie przebiegłem ;) ).
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Postnapisał(a) AdamSz » 10.03.2025 14:21

Kapitańska Baba napisał(a):Ależ ludzi na tym biegu :bojesie: Nie umiem wyjść z podziwu jak to przebiec taką odległość :bojesie:

Świetne zdjęcie maratończyka z naszą flagą :hearts:


Nic wielkiego.... W Warszawie, co rusz są takie akcje, atrakcje :spoko: .... A ludzi bywa jeszcze więcej :spoko:

Ale, żeby nie było, że ciągle tylko ta Warszawa i Warszawa... W innych miastach też :spoko: .... Bydgoszcz, Toruń...O 3Mieście, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, pewnie Lublinie, itd nie wspomnę ...i inne.....

Tylko trzeba się zainteresować ?? :| .... Ale nic straconego... Forum działa :spoko:

.....
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Postnapisał(a) megidh » 10.03.2025 21:09

AdamSz napisał(a):Turystyka ... Ekonomia lokalna .... Dobre tematy powiązane

Patrząc na tą Hiszpanię, widać gołym okiem, tą jej potęgę i ogrom. Te wielkie kamienice i inne budowle w Barcelonie, Madrycie ?....Te kapiące dobytkiem wszelakim galerie, muzea, obrazy, rzeźby, karety i inne p////ety, ety

Pamiętam, jak Hiszpanie zjechali do Polski na Euro 2012, pierwszy raz w większej ilości... Wszystko pięknie,ok :spoko: ...Tylko dlaczego ta Warszawa taka niska ?? :| .... Oczywiście, nie było jeszcze wtedy centrum biznesowego Wola Park, ani tych drapaczy obok pałacu kultury

Widać gołym okiem, że ta Hiszpania, to byłe imperium kolonialne, gdzie słonce nie zachodziło całą dobę ...Nieżle musieli się obłowić i nazwozić tego całego dobytku do tej swojej Centrali ....

I w sumie, po co im to było ?? ... Upuścili morze krwi ówczesnego, może z 1/5 świata. :sm: Bo okrutnicy, to to byli kiedyś nieźli :sm:

Gdy tym czasem jedna z wielowiekowych kolonii, zwana Polską, cichaczem wychodzi gospodarczo przed Hiszpanię :spoko: :) ...(wg szacunków banku światowego, pkb na jednego mieszkańca w Polsce, za dwa lata, a może nawet szybciej, przeskoczy to pkb na jednego mieszkańca, w Hiszpanii). A inne byłe imperium kolonialne, zwane Portugalią, już dawno Polska przeskoczyła. :spoko:

Owszem, zasoby złota hiszpańskiego (pewnie jeszcze inkaskiego), dalej są tam przeogromne. Około 5 razy większe, niż zasoby złota polskiego :| .... Ale nie samym złotem człowiek żyje 8) :) Chociaż, na hipotetyczną zawieruchę, że nada....jak wspominają niektórzy, bardzo starzy .... złota obrączka za podanie szklanki wody 8) :|

A sami Hiszpanie ??. ... Bez względu na ich historyczne dokonania ??..... Lubie, ale to bardzo lubię :spoko: ten pogodny, miły naród. W pierwszych niezobowiązujących kontaktach, jak i pewnie w dalszych (aż tak głęboko, nie sprawdzałem).

Polacy, to się mogą uczyć od Hiszpanów, jak żyć na codzień... 8) :faja:

Ale Polacy ??...Co najbardziej lubią (prawdopodobnie) u Hiszpanów ??... Nic nie będę tu i teraz wymyślał oraz otwierał otwartych drzwi,

tu cytat "....Hiszpanie ....cieszenie się z życia i jego drobiazgów. Hiszpanie lubią, żeby było miło, przyjemnie, bez stresu. Uczmy się od nich, że nie zawsze musimy robić coś w jakimś celu. Wystarczy, że sprawia nam to przyjemność - pójść do baru, posiedzieć w słońcu, napić się kawy i nie myśleć o niczym...." ///// :spoko:

I jak jakiemuś przypadkowemu Hiszpanowi, a zwłaszcza Hiszpance powiesz na ulicy "Hola", czy tam się nam coś pochrzani i "Ola" :lool: .... i machniesz ręką... To taki Hiszpan, nie zrobi na ciebie oczu jak baranie jaja, 8O ;) ... Kto to ?/...Co to ?? ... znam go ?//...nie znam ??... A Hiszpanka, też z uśmiechem odpowie "Hola", a nie pomyśli sobie od razu, że czegoś od niej chcemy 8) ;)

Ech, marzy mi się, aby w tych kwestiach tak zwanego luziku, Polacy poszli drogą Hiszpanów.... Przynajmniej w jednej drugiej :spoko:

Co do brzmienia języka hiszpańskiego, może pozostańmy przy tych swoich szelestach ;)

Hiszpanie gadają, jak katarynka i wyrzucają z siebie te ich hiszpańskie słowa z prędkością karabinu maszynowego :)

A wynika to z tego, że aby wyrazić dogłębnie jakąś myśl, podobną do myśli Polaka, Niemca, czy Anglika ?? To w jezyku hiszpańskim trzeba zastosować, co najmniej dwa razy więcej słów 8O :)

Hiszpania jest imponująca. Warto z jeden, może ze dwa razy i wystarczy .... :)

Nie powiem, czy byłem, czy nie bylem, bo staję w lekkiej kontrze, "nasza klasa" ;) :D

....
Komentarz, jak zwykle, głębszy i powiązany :spoko: ...Jak to, u niezależnego komentatora. Warto przeczytać :spoko: .... :)

.....

AdamSz napisał(a):Piotr ostatnie wchodzi ze mną w dyskusję :spoko:

I tu, na tym wątku..... I na wątku azjatyckim u Wioli ....I na wątku polskim, o tramwaju wodnym

Ale dyskusję Piotr prowadzi bardzo dyplomatycznie ;) .... Ja : "ładna pogoda"...A Piotr : "wczoraj bylem w kinie" ;)

Piotr, cieszę się, że się we wszystkim, lub prawie wszystkim, ze mną zgadzasz ?? :spoko: :) ....

Zna się człowiek trochę na ludziach, po tym nawet, co tam w przelocie skrobną ;) A Piotr skrobie dużo, chociaż dość często, zbyt selektywnie ;)
:)

.....

A Piekara wyrasta nam tu na bardzo delikatną, ale komentatorkę niezależną, płci damskiej :) :spoko: ...Bardzo delikatną i subtelną. Ale, dobre i to !!

Nie wymagajmy od nikogo jakiegoś "krytykaństwa"... Ale żeby ciągle i non stop "ochać" i "achać" ??.... To jest po prostu nudne, nawet nieszczere, a nawet odczuwa się niekiedy lekki fałsz .... Piszmy szczerze, jak trzeba, a nie tylko lukrujmy wszystko, jak leci, z jakiejś tam grzeczności, czy nawet kółka wzajemnej adoracji, 8) ;) Słyszałeś Piotr ?? Bo ty wiedzę jakąś większą masz i mógłbyś ją, od czasu do czasu, bardziej rozwijać, nie tylko kolor nieba na Mazurach, itp,itd ;)

.....

AdamSz napisał(a):Mam wrażenie, że Polacy nieraz trochę przeginają z tymi zewnętrznymi akcesoriami za granicą... Jakieś czapki, czapeczki, kapelusze, cylindry, peruki, wianki, etc. Tak, jakby chcieli za wszelka cenę, być trochę lepsi, niż ogół.... Popatrzymy, chociaż tu, na ten ogół ...Np, fota naszych i ostatnia fota niebieskich

Owszem,, jakieś mecze piłkarskie, siatkówki, skoki, ... Jest styl i trend ... Ogół rządzi ... :spoko:

To samo z jakimiś wielkimi flagami za oknem samochodu, gdzieś za granicą ... Gdzieś to ostatnio, tu na forum widziałem, chyba u ziemniaka... Słuchajcie, już tak nie musimy rzucać się ciągle w oczy i udawadniać czegoś, za ta zagramanicą ?/
Już nas cenią :spoko: ....
Wbijamy się, po prostu normalnie, w normalny tłum. Chyba, że jedziemy na jakiś mecz :spoko:

A ta Hiszpanka z kartką na plecach...od tyłu, ale no, no :spoko: ...Lekka akcja prowokacja 8) :) Odzewu się oczywiście, nie spodziewam ;) :)

.....

AdamSz napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Ależ ludzi na tym biegu :bojesie: Nie umiem wyjść z podziwu jak to przebiec taką odległość :bojesie:

Świetne zdjęcie maratończyka z naszą flagą :hearts:


Nic wielkiego.... W Warszawie, co rusz są takie akcje, atrakcje :spoko: .... A ludzi bywa jeszcze więcej :spoko:

Ale, żeby nie było, że ciągle tylko ta Warszawa i Warszawa... W innych miastach też :spoko: .... Bydgoszcz, Toruń...O 3Mieście, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, pewnie Lublinie, itd nie wspomnę ...i inne.....

Tylko trzeba się zainteresować ?? :| .... Ale nic straconego... Forum działa :spoko:

.....


Komentarz w następnym poście.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Postnapisał(a) megidh » 10.03.2025 21:12

Adamie, bardzo mnie ciekawi co sprawiło, że zacząłeś się ostatnio tak aktywnie udzielać na forum. Jeszcze jakieś dwa miesiące temu nie byłeś taki aktywny.
Tworzysz nowe wątki, wstawiasz komentarze w relacjach, próbujesz wchodzić w polemiki. Jednak Twoje wpisy przewyższają chyba moje możliwości pojmowania, bowiem ja nie mogę wszystkiego zrozumieć. Zaczynasz jakąś myśl, ale jej nie kończysz, myśląc zapewne, że wszyscy się domyślą, co masz na myśli. Otóż ja się nie domyślam. Twoje dywagacje nie mają też często wiele wspólnego z tematem relacji.
Wróciłam do Twoich czterech komentarzy napisanych w mojej relacji i powiem Ci szczerze, że czytanie ich nie sprawiło mi żadnej przyjemności. Uwaga w jednym z postów
AdamSz napisał(a):A ta Hiszpanka z kartką na plecach...od tyłu, ale no, no :spoko: ...Lekka akcja prowokacja 8) :) Odzewu się oczywiście, nie spodziewam ;) :) .....
sugeruje, iż lubisz prowokować i zdajesz sobie sprawę z tego, że Twoje komentarze są ignorowane.
Owszem, ja je ignoruję, bo nie są one zaproszeniem do dyskusji. Ty wyrażasz w nich swoją opinię, nie robiąc nawet maleńkiej szparki w drzwiach, przez którą mógłby się przecisnąć ktoś z odmiennym zdaniem do Twojego.

Twoje wpisy w relacjach, które czytam, są niekiedy uszczypliwe w stosunku do innych osób, piszących tam swoje komentarze. Już Wiola delikatnie zasugerowała Ci w swojej relacji, abyś trochę się powstrzymał,
wiola2012 napisał(a):Adam, jest mi niezmiernie milo, ze śledzisz moją relację, ale sfolguj proszę, tak jakoś niemiło się robi od niektórych komentarzy :tak:
ale to pomogło tylko na chwilę.

Każda relacja pisana przeze mnie na forum jest dla mnie jak dom, do którego przychodzą moi goście. A goście powinni być miło przyjmowani, co też czynię, wszystkich serdecznie witając. Prowadzimy w moim domu rozmowę, na temat moich podróży. Goście komentują moje opowieści i zdjęcia, chwalą, bo coś im się podoba, albo twierdzą, że coś nie wpasowało się w ich gust. No bo przecież każdy może mieć inny gust i ja to rozumiem. Nie można przecież narzucać swojego zdania, bo każdy ma własne. Żaden mój gość nie jest przeze mnie obrażany. Zdarzają się też (dokładnie tak jak wśród znajomych w realu) również tacy goście, których wolałabym nie gościć w swoim domu, są bowiem niegrzeczni, niemili i próbują wszystkim narzucić swoje zdanie. Jeśli taki gość w dodatku obraża innych moich gości, to nie pozostaje mi nic innego, jak poprosić go o opuszczenie mojego domu. W tym miejscu się zatrzymam, bo mam nadzieję, że Twoja inteligencja pomoże Ci domyślić się reszty.

Jest na forum taki dział o nazwie „Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki”. Jeśli masz taką wielką potrzebę ogłaszania swojego zdania na każdy temat, to utwórz tam wątek na podobieństwo Speaker’s Corner i pisz w nim o wszystkim, co Ci tylko przyjdzie do głowy. Po Twoich wpisach sądzę, że posiadasz sporą dozę wiedzy i niewątpliwie talent do pisania, więc możliwe, że znajdziesz tam czytelników na miarę Twojej inteligencji, którzy będą Cię tam oklaskiwać.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Postnapisał(a) megidh » 10.03.2025 21:24

Kapitańska Baba napisał(a):Ależ ludzi na tym biegu :bojesie:
Maraton w Barcelonie i tak nie jest najliczniejszym, bo biegnie w nim tylko około 20.000 biegaczy. Liczniejsze są maratony w Nowym Jorku i w Paryżu. W zeszłym roku w Nowym Jorku biegło w nim 56.012 biegaczy, a w Paryżu 55.992. Boję się tej ilości ludzi, tym bardziej że za niecały miesiąc lecimy na maraton właśnie do Paryża.

Kapitańska Baba napisał(a):Nie umiem wyjść z podziwu jak to przebiec taką odległość :bojesie:
Też podziwiam tych ludzi. Rozumiem młodych (mój syn też kiedyś biegał w maratonach), ale w maratonach biegają ludzie w każdym wieku.

Kapitańska Baba napisał(a):Świetne zdjęcie maratończyka z naszą flagą :hearts:
Dzięki, udało mi się.

Nefer napisał(a):Dobrnęliśmy do dnia maratonu. :) Super, chętnie poczytam dalej o maratonie, jako że bieganie jest mi bliskie (choć sam jeszcze żadnego maratonu nie przebiegłem ;) ).
Mam nadzieję, że Cię zainspiruje ten Barceloński maraton i może kiedyś pobiegniesz.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Postnapisał(a) megidh » 10.03.2025 22:26

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg

Grupa czasowa "4:30" ruszyła 14 minut po czasie o godzinie 8:44, więc prawie punktualnie. Początkowo zawodnicy szli, a nie biegli, bowiem tłok nie pozwalał na rozpoczęcie biegu, dopiero po jakichś 500 metrach zaczęli biec.
Moment startu umilał zawodnikom występ pary piosenkarzy, którzy stojąc na wysokiej platformie przy trasie maratonu śpiewali piosenkę Freddiego Mercury’ego i Montserrat Caballé "Barcelona". Aż ciarki szły nam po plecach.



Trasa maratonu została świetnie wyznaczona.

Maraton - trasa.jpg

Pierwsze 20 kilometrów trasy biegło przez dzielnicę Eixample, w której ulice biegną do siebie równolegle i prostopadle, krzyżując się pod kątem prostym. Pozwalało to na szybkie przemieszczenie się kibiców pomiędzy ulicami, po których biegli maratończycy. Gdy maratończycy od startu przebiegli 3 km, to kibice, aby ich zobaczyć w tym miejscu musieli przejść ok. 500 metrów, mijając tylko kilka przecznic.
Obejrzyjcie tą świetnie pokazaną wizualizację trasy w 3D.

Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13794
Dołączył(a): 16.12.2016

Postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.03.2025 08:53

Gosiu - świetny, całkowicie oddający także moją opinię komentarz na temat wpisów trolla jaki pojawił się jakiś czas temu na forum. :proszedzieki:
I żal tylko, że teraz na forum takie zachowania są tolerowane przez moderację :dumb:
Troll obraża większość forumowiczów, kilku mu przyklaskuje a moderacja milczy. Kiepsko to świadczy o tym forum niestety :wrong:

Trasa maratonu - petarda! I rzeczywiście fajnie że widzowie mogli ją pokonywać na skróty :tak: Bo wiadomo - chcielibyśmy kibicować swojemu ale przecież nie pobiegniemy za nim :rotfl:
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Postnapisał(a) AdamSz » 11.03.2025 11:59

Beatko, powtórnie proszę, o nie obrażanie mnie na forum.
Tym razem robisz to, nie na swoim wątku, co zmusza mnie do odpowiedzi tutaj. Ubolewam więc, że muszę tu to pisać, co Megi znów potraktuje jako zaśmiecanie jej wątku. :| ...

Jak masz życzenie dalej mnie obrażać, to artykułuj to na swoim wątku i wtedy tam będziemy dyskutować

Nie jestem żadnym trollem, ale po prostu niezależnym komentatorem. I to w dodatku, komentatorem niekonwencjonalnym. :spoko: .... Nikogo tu nie obrażam. .... Piszę jak jest .... Jak stwierdzę, że coś jest ok, to napisze, że jest ok, ...A nawet przydzielę swoją indywidualna nagrodę, która jest niczym innym jak pozytywnym komentarzem :spoko: ....

Ale niezależny komentator ma także prawo do skomentowania w drugą stronę, czego m.in. ty pewnie doświadczyłaś .... I co ?? ... Nic !! .... to tylko niezależny komentarz .... Jakieś poprawki, gdy na przykład ktoś mija się lekko z prawdą ?? Ale ma zgoła inne widzenie na jakiś temat, niż niezależny komentator ?? Wtedy niezależny komentator nie będzie siedział cicho, tylko napisze swój niezależny komentarz.

Dyskutować tam, a nie słać petycje do Szanownej Dyrekcji, żeby już zmiotła tego niezależnego komentatora, bo wbija lekko kij w mrowisko i zakłóca błogi spokój.

Ale Dyrekcja, na szczęście, wie co robi... Bo taki niezależny komentator, to jest po prostu skarb dla forum... Niezależny komentator wprowadza ożywienie na forum :spoko: .... Liczba wejść wzrasta .... Liczba otwarć wzrasta .... Jest ruch na forum :spoko:

I Dyrekcja doskonale wie, że ten komentator nie przekracza tu żadnej czerwonej linii, co się tobie może wydawać

Będziesz właścicielką forum, czy nawet moderatorką, to będziesz mogła sobie dobierać userow i userki, według swojego klucza. Będziesz wycinała do woli, różnych swoich podpadziochów. Jednak, czarno tu widzę, utrzymanie się forum na rynku internetowym, czy tez medialnym

A najlepsze tu jest tu to, !!!!!! ..... Ze ten niby troll (jak mnie określiłaś), pisze tu merytorycznie 8O :spoko: ....

Tyle rzeczy o Grecji, a nawet o Chorwacji, których dowiedziałaś się w przeciągu trzech tygodni, od tego niby trola .... To mogę ci tylko pogratulować....!!!!!! :verryhappy: ..... Na zdrowie Niewdzięcznico 8) :D

I co ?? Chyba koniec kolejnego eseju.... Do Megi mam jedną uwagę.... Ten mój wpis o Hiszpanii, uważam, że był super... Poznawczy :spoko: ..... Wyszedł mi z pod pióra dość spontanicznie... Ale jestem z niego bardzo zadowolony :spoko: ..... Jeden z lepszych, jakie ostatnio napisałem. ... I co najważniejsze, krzywdy jakiejś tym wpisem tu, Tobie nie zrobiłem. A uważam, ze wręcz przeciwnie. Dołozyłem jakąś tam, merytoryczna cegiełkę do tej Twojej świetnej relacji z Hiszpanii ....

No i wyszło moim starym zwyczajem :D Bonus pozytywny powiązany :spoko:


A na koniec, jeszcze coś o moim stylu. Komentarze piszę długie, powiązane, co w ogóle nie oznacza, że chcę tu komuś zawłaszczyć jej wątek ....
Wpisy na konkretnych watkach, są całkiem przypadkowe. Na przykład, pojawiła się na wątku Wioli dyskusja o maseczkach, to dałem swój wykład o maseczkach, styl azjatycki, nie koniecznie covidowy, etc

.... No dobra, trochę się autorce nie spodobało. Ale tu akurat wszedłem w ukrytą polemikę, z kimś, kto kiedyś się wyśmiewał (a) w jedenej ze swoich relacji, z chorwackiej aptekarki w maseczce... ...
No i nieraz sa takie sytuacje, że sie odpisuje na czyiś watkach, bo tam akurat jest ta ka dyskusja.... Pewnie z uszczerbkiem da autorki, bo wychodza tematy poboczne i linia relacji trochę zjeżdża w bok

No i już kończę .... Jest forum.. Jest dyskusja.... Jest ruch ...mam nadzieje, że z korzyścią dla forum i wszystkich użytkowników i użytkowniczek...

Sorry Megi, kompletnie nie chciałem, ale musiałem odpowiedzieć na tego "trolla" :| Bo ktoś włączył tu z boku ten zegarek ??//
....

I juz znikam ... A tak w ogóle, to już kombinuje, jakby tu urwać sie z forum, bo limit czasu zimowego mi się kończy .... Ale rozgrzebałem parę tematów, to wypadałoby je zakończyć ... A nawet mam jeszcze w zanadrzu, ze dwa tematy autorskie.... Może zdążę ?? A jak nie, to drugim razem ;)

A relacja z Hiszpanii ok :spoko: ..... I podczepię się. Relacja Wioli z Tajlandii tez bardzo Ok :spoko:

Obie bardzo poznawcze i podobne w stylu pisania. Moje drogie Siostrzyczki :D ;)

.....
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5863
Dołączył(a): 06.08.2010

Postnapisał(a) Nefer » 11.03.2025 13:47

megidh napisał(a):
Nefer napisał(a):Dobrnęliśmy do dnia maratonu. :) Super, chętnie poczytam dalej o maratonie, jako że bieganie jest mi bliskie (choć sam jeszcze żadnego maratonu nie przebiegłem ;) ).
Mam nadzieję, że Cię zainspiruje ten Barceloński maraton i może kiedyś pobiegniesz.

Dobrych kilka półmaratonów mam już za sobą, a maraton(y) jeszcze przede mną. Ale mam nadzieję, że kiedyś się odważę :).
Trasa bardzo fajnie ułożona, łatwo rzeczywiście kibicować na pieszo w różnych miejscach bez pokonywania wielkich dystansów :).
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3182
Dołączył(a): 26.07.2012

Postnapisał(a) wiola2012 » 11.03.2025 16:09

Jednak protesty Grześka się na nic nie zdały i doprowadziliście go na start :mg: .
Szybko znalazł sobie towarzystwo, a wiadomo w dobrym towarzystwie łatwiej o działanie. Podziwiam wszystkich uczestników, 40 km to nie bagatela. Już sama rozgrzewka wygląda na męczącą ;) .
Nie śledzę maratonów i nie znam się na organizacji , ale tutaj wszystko wygląda na bardzo profesjonalnie i logicznie przygotowane.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Postnapisał(a) megidh » 11.03.2025 19:37

Adamie i Beato
Bardzo mi przykro, że istnieje między Wami jakiś zatarg. Nie wiem o co Wam poszło i nie chcę wiedzieć, ale może byście spróbowali w prywatnej korespondencji, a nie publicznie, rozwiązać ten problem. Jeśli jednak zaszło to za daleko i nie jesteście w stanie znaleźć wspólnej linii porozumienia, to nie wciągajcie w ten Wasz konflikt innych forumowiczów.
Byłoby to bardzo korzystne dla całej Cro społeczności, gdyby Wasz konflikt zniknął z forum.

Bardzo Was o to proszę.

Koniec tego tematu.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España

cron
Barcelona, Maraton i Montserrat - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone