Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bałtycka Rapsodia - na Mierzei Wiślanej - 2010

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3344
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 11.06.2010 17:55

weldon gratulacje!!!

Jak pięknie krajoznawczo spędzona rocznica.
Nie to co my, hardrockowo na Bemowie (25 lat).
Żona fajnie wygladała z rogami.

Pozdrawiam, relacja przeczytana od deski do deski. Super.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 11.06.2010 18:08

Weldon jesteś przeze mnie obserwowany :D
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 11.06.2010 18:12

weldon napisał(a):Wyrywam się ze strumienia samochodów i gwałtownie skrecam do Nidzicy.

Pod górę zamkowa trafię z zamkniętymi oczami ...


Jak będziesz świętował kolejną rocznicę to polecam zamek w Gniewie+ przeprawę promem przez Wisłę.
Miło było pooglądać stare kąty :!:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 11.06.2010 18:48

Dzięki.

Uwielbiam jeździć po Polsce i staram się to sprzedać dalej.
Zresztą, ja też mocno korzystam z informacji z forum i chętnie oglądam miejsca,
do których pewnie nie dotrę, albo dotarłem dawno, dawno temu.
A sposób spędzenia, jak już wspominałem, małżonka wymyśliła, a ja za KO i kierowcę robiłem.
No i zdjęcia cykałem. ;)

Woka, chodziło mi o coś innego.

W Warszawie, oprócz odbudowy miasta, trzeba było odbudować całe pokolenie,
prawie całą populację.
Dlatego - taki żart - "warszawiacy", do Warszawy, ściągnęli dużo rzeczy ze swych rodzinnych stron :D

A tereny Warmii i Mazur pamiętam jeszcze z lat siedemdziesiątych, a nawet
w osiemdziesiątych jeszcze zdarzało mi się spotykać wsie,
gdzie był jeden, dwa domy "Polaków", a reszta - "Niemców" czyli
Mazurów, Łemków właśnie i innych przesiedleńców.

Ja uwielbiam Warmię i Mazury i Mazurów.
W końcu mamy to samo pochodzenie :)

A Gniew odwiedziłem kilka lat temu w drodze do Pruszcza i do Gdańska.
Ale przez Wisłę, to w Grudziądzu przejeżdżałem. Jeszcze nie było autostrady :D
nomad
Cromaniak
Posty: 656
Dołączył(a): 06.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) nomad » 11.06.2010 22:58

Witaj Weldon.

Weldon teraz zupełnie w poważnym tonie.

Niby relacja z rocznicy, a jednak wprowadziłeś wątek patriotyczny.
Nie często to się zdarza, żeby po relacji zostawić ślad innych wartości w cieniu swojego wypoczynku (wiesz, że nawiązuję do Republiki i do teledysku, i w tym połączeniu nabiera to innego tonu).

Tekst pod Twoim awatarkiem "Skąd: ... gdzie Hitler i Stalin zrobili co swoje ..." łączy się teraz z tym, co chciałeś wyrazić (tak sądzę celowo).
Pamiętam co kiedyś powiedziałem Ci w Twojej relacji o nauce informacją (Twoja cecha).
Lekcję patriotyzmu można przyjmować w każdej formie.
Nie zrobiłeś tego przypadkowo.

Pewne relacje przechodzą w zapomnienie, pewne jednak nie powinny nawet ze względu na taki element.

Zaskoczony?
Tylko nie obracaj tego w żart (bo wiem, że bywasz poważny jak zwracasz uwagę na wartości).

To też komentarz do relacji, więc na temat.

Pozdrawiam.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 12.06.2010 06:32

Oj, Nomad, Nomad

Zauważ, że każdy dzień relacji kończy się po zachodzie Słońca
i pominąłem aspekt "rocznicowy", który owszem, był spiritus movens
wyjazdu, ale niech który pozostanie owiany mgiełką tajemnicy. ;)

Najważniejszym było, podobnie jak w wielu relacjach z miejsc,
w których warto, a nie każdy może być, pokazanie tego zakątka Polski,
a to, musi się już związać z historią, z jej poznaniem, gdyż inaczej
nie da rady w pełni "zrozumieć" tego, co oglądamy.

Coraz częściej, wydaje mi się, w ten sposób postrzegają sprawę i inni.
No bo dlaczego znajdują siły i chęci na odbudowę, odrestaurowanie
takich miejsc jak klasztor w Kadynach, kościół w Braniewie?
Tak jak pisał Woka - oni nawet nie są tam autochtonami.

No i już wszystko robi się prostsze - udało mi się znaleźć wspólny mianownik z kimś,
o kim nie miałem nawet pojęcia, że istnieje.
A wszystko - przez historię :)

A czy to jest patriotyzm? Nigdy się nad tym nie zastanawiałem.
Po prostu uważam Polskę, za jedno z najpiękniejszych, ale również
najbardziej niedocenianych miejsc na ziemi, do którego chcę i lubię wracać.

Zresztą tak samo jest z Warszawą.
Jeszcze zobaczycie, któregoś dnia wysmaruję taką relację ze "stolyczy",
że zapragniecie urlop poświęcić, żeby poznać uroki tego miasta :mrgreen:









Ale, najpierw skończę Śródziemnomorskie :devil:



PS Jakbym był prawdziwym patriotą, to bym bronił reprezentacji polskiej piłki,
a ja uważam, że to szmaciarze ;)
nomad
Cromaniak
Posty: 656
Dołączył(a): 06.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) nomad » 12.06.2010 10:20

:D Weldon a jednak trafiłem w przekaz. :)

Temat rzeka, a jednak fajnie było odskoczyć na moment w głębszy nurt relacji.
Kończąc ten temat, ważne abyśmy wszyscy zawsze pamiętali, że jesteśmy ambasadorami naszego kraju, w jakimkolwiek jego zakątku i świata przebywamy.
Oczywiście historia i losy naszego narodu w jakiś sposób kreują naszą mentalność, ale to już inna historia o nas.

"...Bo wszyscy Polacy, to jedna rodzina..." (i nieważne, że to fragment z disco polo :wink: :) ).
Fajnie było być gościem w takiej relacji.
Pozdrawiam.
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 12.06.2010 15:06

weldon napisał(a):Jeszcze zobaczycie, któregoś dnia wysmaruję taką relację ze "stolyczy",
że zapragniecie urlop poświęcić, żeby poznać uroki tego miasta :mrgreen:


8O Napisz, napisz... z samej ciekawości przeczytam, bo ja jak przyjeżdżam do Warszawy pociągiem koło dziewiątej rano to najszczęśliwsza jestem, ja mi się uda tak wszystko pozałatwiać, żeby na ten po 10-tej na powrót się załapać :wink: :D polska dieta nieduża to i jej nie żal :wink: ale jakoś mi jeszcze do głowy nie przyszło, żeby się tam szwendać... :mrgreen:
malinabar
Croentuzjasta
Posty: 178
Dołączył(a): 22.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) malinabar » 12.06.2010 15:20

Weldon wspaniała relacja pod każdym kątem. Gratulacje z okazji rocznicy ślubu i pozdrowienia dla wytrwałej małżonki. Mam cichą nadzieję, że mój małżonek za dwa lata przy naszej "dwudziestce" wezmie z Ciebie przykład :)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 12.06.2010 15:28

malinabar napisał(a):Mam cichą nadzieję, że mój małżonek za dwa lata przy naszej "dwudziestce" wezmie z Ciebie przykład :)


Profilaktycznie ... wydrukuj mu relację Piotra !

... tylko nie za wcześnie ! :D
malinabar
Croentuzjasta
Posty: 178
Dołączył(a): 22.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) malinabar » 12.06.2010 15:48

Masz rację Mariusz nie ma co stresować małżonka :lol:
Poprzednia strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Bałtycka Rapsodia - na Mierzei Wiślanej - 2010 - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone